Kryminalni zatrzymali parę, która ukradła 170 tys. zł z mieszkania 66-letniej kobiety. Mężczyzna spędzi trzy miesiące w areszcie, a jego partnerka trafiła pod dozór policji. Stalowowolscy policjanci odzyskali ponad 130 tys. zł skradzionej gotówki.
Początkiem tygodnia dyżurny stalowowolskiej jednostki otrzymał zgłoszenie od 66-letniej kobiety o włamaniu do jej mieszkania i kradzieży pieniędzy. Funkcjonariusze ustalili, że włamywacze uszkodzili zamek w drzwiach wejściowych i ukradli gotówkę w kwocie 170 tys. zł. Sprawą kradzieży z włamaniem w Stalowej Woli zajęli się kryminalni, którzy zebrali szereg informacji i wytypowali potencjalnych sprawców przestępstwa.

Szybkie zatrzymanie sprawców
Kryminalni natychmiast zajęli się sprawą i zebrali informacje, które pozwoliły im wytypować sprawców. Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali podejrzanych na terenie województwa lubelskiego.
– Jeszcze tego samego dnia stalowowolscy policjanci na terenie województwa lubelskiego zatrzymali dwójkę mieszkańców Stalowej Woli, podejrzanych o ten czyn – mówi asp. Małgorzata Kania z KPP w Stalowej Woli.
Zatrzymani to 30-letni mężczyzna i jego 27-letnia partnerka. Oboje usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem w Stalowej Woli i przyznali się do popełnienia tego czynu.
Areszt i dozór policyjny
Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec 30-latka tymczasowy areszt na trzy miesiące. Wobec 27-latki sąd zastosował dozór policyjny. W toku czynności policjanci odzyskali ponad 130 tys. zł.
Za kradzież z włamaniem w Stalowej Woli kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. W przypadku zatrzymanego mężczyzny kara może być surowsza, ponieważ dopuścił się czynu w warunkach tzw. multirecydywy.
(rem)
Czytaj więcej:
Kradzież jak z filmu w Rzeszowie. Dwóch sprawców, dwa auta, jedna noc i pogłoski o gangu
Kryminalni zatrzymali parę, która ukradła 170 tys. zł z mieszkania 66-letniej kobiety. Mężczyzna spędzi trzy miesiące w areszcie, a jego partnerka trafiła pod dozór policji. Stalowowolscy policjanci odzyskali ponad 130 tys. zł skradzionej gotówki.
Początkiem tygodnia dyżurny stalowowolskiej jednostki otrzymał zgłoszenie od 66-letniej kobiety o włamaniu do jej mieszkania i kradzieży pieniędzy. Funkcjonariusze ustalili, że włamywacze uszkodzili zamek w drzwiach wejściowych i ukradli gotówkę w kwocie 170 tys. zł. Sprawą kradzieży z włamaniem w Stalowej Woli zajęli się kryminalni, którzy zebrali szereg informacji i wytypowali potencjalnych sprawców przestępstwa.

Szybkie zatrzymanie sprawców
Kryminalni natychmiast zajęli się sprawą i zebrali informacje, które pozwoliły im wytypować sprawców. Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali podejrzanych na terenie województwa lubelskiego.
– Jeszcze tego samego dnia stalowowolscy policjanci na terenie województwa lubelskiego zatrzymali dwójkę mieszkańców Stalowej Woli, podejrzanych o ten czyn – mówi asp. Małgorzata Kania z KPP w Stalowej Woli.
Zatrzymani to 30-letni mężczyzna i jego 27-letnia partnerka. Oboje usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem w Stalowej Woli i przyznali się do popełnienia tego czynu.
Areszt i dozór policyjny
Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec 30-latka tymczasowy areszt na trzy miesiące. Wobec 27-latki sąd zastosował dozór policyjny. W toku czynności policjanci odzyskali ponad 130 tys. zł.
Za kradzież z włamaniem w Stalowej Woli kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. W przypadku zatrzymanego mężczyzny kara może być surowsza, ponieważ dopuścił się czynu w warunkach tzw. multirecydywy.
(rem)
Czytaj więcej:
Kradzież jak z filmu w Rzeszowie. Dwóch sprawców, dwa auta, jedna noc i pogłoski o gangu