Samochodem podróżowały cztery osoby, które zdołały samodzielnie opuścić wrak pojazdu. 19-letni mężczyzna wymagał interwencji medycznej i został przetransportowany do szpitala.
Cztery osoby w pojeździe
W nocy 16 marca br., przed godziną 2:00, tarnobrzescy strażacy otrzymali zgłoszenie o poważnym wypadku drogowym przy ulicy generała Józefa Bema w Tarnobrzegu. Samochód osobowy marki bmw wypadł z drogi, uderzył w przepust i zatrzymał się w rowie. Na miejsce skierowano dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Tarnobrzeg oraz jeden zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej Sobów.

19-latek wymagał interwencji medycznej
Samochodem podróżowały łącznie cztery osoby, które opuściły pojazd przed przybyciem straży pożarnej. Obecny na miejscu zespół ratownictwa medycznego przebadał wszystkich podróżujących. Ze względu na ranę głowy, młody mężczyzna w wieku 19 lat, został opatrzony w karetce, a następnie zabrany do szpitala.

W akcji uczestniczyło 14 strażaków
Dalsze działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu zasilania w pojeździe oraz oświetleniu terenu na potrzeby czynności dochodzeniowych Policji. W akcji trwającej blisko 4 godziny uczestniczyło 14 strażaków.
Policja bada okoliczności zdarzenia, w tym ewentualne przekroczenie prędkości lub inne czynniki, które mogły doprowadzić do utraty kontroli nad pojazdem.
(oprac. rom)
Czytaj więcej:
Bardzo groźnie wyglądająca poranna kolizja na DK94. Skasowana osobówka w rowie [ZDJĘCIA]
Samochodem podróżowały cztery osoby, które zdołały samodzielnie opuścić wrak pojazdu. 19-letni mężczyzna wymagał interwencji medycznej i został przetransportowany do szpitala.
Cztery osoby w pojeździe
W nocy 16 marca br., przed godziną 2:00, tarnobrzescy strażacy otrzymali zgłoszenie o poważnym wypadku drogowym przy ulicy generała Józefa Bema w Tarnobrzegu. Samochód osobowy marki bmw wypadł z drogi, uderzył w przepust i zatrzymał się w rowie. Na miejsce skierowano dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Tarnobrzeg oraz jeden zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej Sobów.

19-latek wymagał interwencji medycznej
Samochodem podróżowały łącznie cztery osoby, które opuściły pojazd przed przybyciem straży pożarnej. Obecny na miejscu zespół ratownictwa medycznego przebadał wszystkich podróżujących. Ze względu na ranę głowy, młody mężczyzna w wieku 19 lat, został opatrzony w karetce, a następnie zabrany do szpitala.

W akcji uczestniczyło 14 strażaków
Dalsze działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu zasilania w pojeździe oraz oświetleniu terenu na potrzeby czynności dochodzeniowych Policji. W akcji trwającej blisko 4 godziny uczestniczyło 14 strażaków.
Policja bada okoliczności zdarzenia, w tym ewentualne przekroczenie prędkości lub inne czynniki, które mogły doprowadzić do utraty kontroli nad pojazdem.
(oprac. rom)
Czytaj więcej:
Bardzo groźnie wyglądająca poranna kolizja na DK94. Skasowana osobówka w rowie [ZDJĘCIA]