33-letni mieszkaniec Rzeszowa uszkodził 17 samochodów na kilku parkingach w dzielnicy Nowe Miasto. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Kilkanaście uszkodzonych pojazdów
Na początku marca policja otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie, który niszczy zaparkowane samochody na parkingu przy al. Powstańców Warszawy. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze nie zastali sprawcy, ale ujawnili kilkanaście uszkodzonych pojazdów.
Samochody miały zniszczone zderzaki, uszkodzoną karoserię, poobrywane lusterka oraz powyrywane tablice rejestracyjne.
Zapomniał o monitoringu
Policjanci z komisariatu na Nowym Mieście rozpoczęli dochodzenie. Po analizie zabezpieczonych śladów i nagrań z monitoringu udało się ustalić tożsamość podejrzanego. Sprawcą okazał się 33-letni mieszkaniec Rzeszowa, który w środę rano został zatrzymany. W środę usłyszał trzy zarzuty umyślnego zniszczenia mienia.
Przeprosił i złożył wyjaśnienia
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego mężczyźnie postawiono trzy zarzuty umyślnego uszkodzenia mienia. Podejrzany przyznał się do winy, przeprosił i złożył wyjaśnienia. Na poczet przyszłej kary policja zabezpieczyła od niego 6 tysięcy złotych.
Za swoje czyny może trafić do więzienia nawet na 5 lat. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
(oprac. rom)
Czytaj więcej:
Podkarpackie drogi traktowane są jak wysypiska. Plaga śmieci nawet w okolicy Rzeszowa [ZDJĘCIA]
33-letni mieszkaniec Rzeszowa uszkodził 17 samochodów na kilku parkingach w dzielnicy Nowe Miasto. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Kilkanaście uszkodzonych pojazdów
Na początku marca policja otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie, który niszczy zaparkowane samochody na parkingu przy al. Powstańców Warszawy. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze nie zastali sprawcy, ale ujawnili kilkanaście uszkodzonych pojazdów.
Samochody miały zniszczone zderzaki, uszkodzoną karoserię, poobrywane lusterka oraz powyrywane tablice rejestracyjne.
Zapomniał o monitoringu
Policjanci z komisariatu na Nowym Mieście rozpoczęli dochodzenie. Po analizie zabezpieczonych śladów i nagrań z monitoringu udało się ustalić tożsamość podejrzanego. Sprawcą okazał się 33-letni mieszkaniec Rzeszowa, który w środę rano został zatrzymany. W środę usłyszał trzy zarzuty umyślnego zniszczenia mienia.
Przeprosił i złożył wyjaśnienia
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego mężczyźnie postawiono trzy zarzuty umyślnego uszkodzenia mienia. Podejrzany przyznał się do winy, przeprosił i złożył wyjaśnienia. Na poczet przyszłej kary policja zabezpieczyła od niego 6 tysięcy złotych.
Za swoje czyny może trafić do więzienia nawet na 5 lat. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
(oprac. rom)
Czytaj więcej:
Podkarpackie drogi traktowane są jak wysypiska. Plaga śmieci nawet w okolicy Rzeszowa [ZDJĘCIA]