38-letni Kamil P. na początku marca w bestialski sposób potraktował 47-letnią obywatelkę Republiki Peru, która była jego konkubiną. Mężczyzna miał przetrzymywać kobietę wbrew jej woli, a także dokonać brutalnego pobicia. Jego celem miało być przywłaszczenie 250 euro.
Celem było 250 euro
Do szokującego zdarzenia miało dojść w dniach 4-5 marca na terenie gminy Jodłowa w powiecie dębickim na Podkarpaciu. Kamil P. chciał wówczas przywłaszczyć kwotę 250 euro, która była zgromadzona na rachunku bankowym jego konkubiny, 47-letniej obywatelski Republiki Peru. Wobec sprzeciwu kobiety, w zamieszkiwanym przez nich budynku doszło do dramatu.
Śledztwo Prokuratury Rejonowej w Dębicy wykazało, że 38-latek bezprawnie pozbawił wolności 47-latki. Na tym jednak nie skończyła się jej gehenna. Mężczyzna miał ją brutalnie pobić i grozić kolejnymi uszkodzeniami ciała.
Polak brutalnie pobił swoją partnerkę z Peru
– Sprawca używając wobec niej przemocy fizycznej polegającej na jej uderzaniu rękami i kopaniu nogami po całym ciele, przetrzymywaniu i ciągnięciu za włosy, uciskaniu kolanem pleców, przetrzymywaniem twarzy do poduszki, uderzaniu głową o marmurową donicę, uderzaniu łokciem w żebra, uderzaniu głową o deskę toalety, wypowiadaniu groźby uszkodzenia ciała, usiłował dokonać zaboru pieniędzy od pokrzywdzonej. Zamierzonego celu jednak nie osiągnął z uwagi na ucieczkę i odmowę pokrzywdzonej – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, prok. Krzysztof Ciechanowski.
Obrażenia zagrażające życiu kobiety
Na skutek pobicia, Peruwianka doznała licznych obrażeń ciała, a urazy wywołały ciężką chorobę realnie zagrażającą jej życiu. Kobieta doznała złamania dziewięciu żeber, złamania lewego obojczyka, a także licznych zasinień okolicy pleców, kończyn górnych i dolnych.
Sąd Rejonowy w Dębicy w całości uwzględnił wniosek dębickiej prokuratury i zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztowania Kamila P. na okres trzech miesięcy. Prokurator przedstawił mężczyźnie zarzuty usiłowania rozboju przy użyciu przemocy, spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu, a także pozbawienia wolności połączonego ze szczególnym udręczeniem.
Co grozi 38-latkowi?
38-latek przyznał się częściowo do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa, a dokładnie do pobicia pokrzywdzonej i złożył wyjaśnienia w tej sprawie. Mężczyźnie grozi kara od 5 do 25 lat pozbawienia wolności.
Warto dodać, że Kamil P. był już w przeszłości wielokrotnie karany m.in. za przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, kradzieży, niszczenia mienia, czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego, a także kierowania gróźb karalnych oraz przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Agresywny 43-latek na wózku inwalidzkim w Rzeszowie. Zaatakował kobietę i ratowników medycznych
38-letni Kamil P. na początku marca w bestialski sposób potraktował 47-letnią obywatelkę Republiki Peru, która była jego konkubiną. Mężczyzna miał przetrzymywać kobietę wbrew jej woli, a także dokonać brutalnego pobicia. Jego celem miało być przywłaszczenie 250 euro.
Celem było 250 euro
Do szokującego zdarzenia miało dojść w dniach 4-5 marca na terenie gminy Jodłowa w powiecie dębickim na Podkarpaciu. Kamil P. chciał wówczas przywłaszczyć kwotę 250 euro, która była zgromadzona na rachunku bankowym jego konkubiny, 47-letniej obywatelski Republiki Peru. Wobec sprzeciwu kobiety, w zamieszkiwanym przez nich budynku doszło do dramatu.
Śledztwo Prokuratury Rejonowej w Dębicy wykazało, że 38-latek bezprawnie pozbawił wolności 47-latki. Na tym jednak nie skończyła się jej gehenna. Mężczyzna miał ją brutalnie pobić i grozić kolejnymi uszkodzeniami ciała.
Polak brutalnie pobił swoją partnerkę z Peru
– Sprawca używając wobec niej przemocy fizycznej polegającej na jej uderzaniu rękami i kopaniu nogami po całym ciele, przetrzymywaniu i ciągnięciu za włosy, uciskaniu kolanem pleców, przetrzymywaniem twarzy do poduszki, uderzaniu głową o marmurową donicę, uderzaniu łokciem w żebra, uderzaniu głową o deskę toalety, wypowiadaniu groźby uszkodzenia ciała, usiłował dokonać zaboru pieniędzy od pokrzywdzonej. Zamierzonego celu jednak nie osiągnął z uwagi na ucieczkę i odmowę pokrzywdzonej – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, prok. Krzysztof Ciechanowski.
Obrażenia zagrażające życiu kobiety
Na skutek pobicia, Peruwianka doznała licznych obrażeń ciała, a urazy wywołały ciężką chorobę realnie zagrażającą jej życiu. Kobieta doznała złamania dziewięciu żeber, złamania lewego obojczyka, a także licznych zasinień okolicy pleców, kończyn górnych i dolnych.
Sąd Rejonowy w Dębicy w całości uwzględnił wniosek dębickiej prokuratury i zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztowania Kamila P. na okres trzech miesięcy. Prokurator przedstawił mężczyźnie zarzuty usiłowania rozboju przy użyciu przemocy, spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu, a także pozbawienia wolności połączonego ze szczególnym udręczeniem.
Co grozi 38-latkowi?
38-latek przyznał się częściowo do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa, a dokładnie do pobicia pokrzywdzonej i złożył wyjaśnienia w tej sprawie. Mężczyźnie grozi kara od 5 do 25 lat pozbawienia wolności.
Warto dodać, że Kamil P. był już w przeszłości wielokrotnie karany m.in. za przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, kradzieży, niszczenia mienia, czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego, a także kierowania gróźb karalnych oraz przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Agresywny 43-latek na wózku inwalidzkim w Rzeszowie. Zaatakował kobietę i ratowników medycznych