November 27, 2024
Zdjęcie: OSP Lubenia

Reklama

Prawie sto razy interweniowali strażacy w związku z intensywnymi opadami deszczu na Podkarpaciu. Najwięcej zdarzeń odnotowano w powiatach strzyżowskim i rzeszowskim.

96 razy wyjeżdżali w ciągu ostatniej doby podkarpaccy strażacy do usuwania skutków nawałnic, które we wtorek przeszły nad częścią regionu.

– Nasze działania polegały głównie na wypompowywaniu wody z zalanych gospodarstw, domów, budynków gospodarczych, usługowych i użyteczności publicznej.

– Udrożnialiśmy przepusty drogowe, z ulic i chodników usuwaliśmy połamane gałęzie, konary i drzewa – poinformował w środę rano bryg. Marcin Betleja, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.

Najwięcej zgłoszeń było w powiatach strzyżowskim i rzeszowskim.

Reklama

W okolicach Leżajska we wtorek po południu 400 odbiorców nie miało prądu. – Wszystkie awarie zostały usunięte – przekazał Wojciech Czanerle, dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie.

Na Podkarpaciu przestało padać, synoptycy nie wydali na środę ostrzeżeń przed intensywnymi opadami deszczu. 

PAP, RzN

[email protected]

Zdjęcie: OSP Lubenia

Reklama

Prawie sto razy interweniowali strażacy w związku z intensywnymi opadami deszczu na Podkarpaciu. Najwięcej zdarzeń odnotowano w powiatach strzyżowskim i rzeszowskim.

96 razy wyjeżdżali w ciągu ostatniej doby podkarpaccy strażacy do usuwania skutków nawałnic, które we wtorek przeszły nad częścią regionu.

– Nasze działania polegały głównie na wypompowywaniu wody z zalanych gospodarstw, domów, budynków gospodarczych, usługowych i użyteczności publicznej.

– Udrożnialiśmy przepusty drogowe, z ulic i chodników usuwaliśmy połamane gałęzie, konary i drzewa – poinformował w środę rano bryg. Marcin Betleja, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.

Najwięcej zgłoszeń było w powiatach strzyżowskim i rzeszowskim.

Reklama

W okolicach Leżajska we wtorek po południu 400 odbiorców nie miało prądu. – Wszystkie awarie zostały usunięte – przekazał Wojciech Czanerle, dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie.

Na Podkarpaciu przestało padać, synoptycy nie wydali na środę ostrzeżeń przed intensywnymi opadami deszczu. 

PAP, RzN

[email protected]

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *