Każda osoba, która się uczy, z bezpłatnej opieki medycznej może korzystać do ukończenia 26. roku życia. Są jednak sytuacje w których student traci ubezpieczanie. Sprawdź!
O tym, że nie jesteśmy ubezpieczeni zdrowotnie, najczęściej dowiadujemy się w sytuacjach, gdy tego ubezpieczenia potrzebujemy, czyli podczas wizyty u lekarza, w poradni zdrowia. W rejestracji do lekarza rodzinnego czy specjalisty dowiadujemy się, że nasze nazwisko „świeci się na czerwono”.
Kiedy tracimy ubezpieczenie?
Jeśli chodzi o uczące się dorosłe dzieci, to powodów może być kilka. Większość takich przypadków związanych jest ze zmianą miejsca zatrudnienia rodzica. Opiekun zmienia firmę, ale zapomina powiadomić swój zakład pracy, że do ubezpieczenia zdrowotnego należy też zgłosić studiujące, uczące się dziecko.
– Bywa i tak, że student podejmie pracę w wakacje, czy w innym okresie i pracodawca zgłasza go do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych. Tym samym wypada wówczas z ubezpieczenia zdrowotnego od rodziców. Wraz z zakończeniem jego umowy o pracę kończy się też zgłoszenie do ubezpieczeń z tego tytułu. Wówczas ponownie rodzic, bądź uczelnia powinni zgłosić studenta do ubezpieczenia zdrowotnego – wyjaśnia Wojciech Dyląg, rzecznik prasowy ZUS na Podkarpaciu.
Własny tytuł do ubezpieczenia
Niewiele osób wie, że dziecko korzysta z ubezpieczenia rodzica tylko do czasu, gdy nie ma własnego tytułu do ubezpieczenia zdrowotnego. Jednak gdy w wakacje młody człowiek podejmuje pracę na umowę o pracę pracodawca ma obowiązek zgłosić go do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego, wtedy automatycznie traci ubezpieczenie „u rodzica”.
Podobnie wygląda to, gdy student rozpocznie prowadzenie własnej działalności gospodarczej. Wówczas, nawet korzystając z możliwości ulg dla osób startujących z własnym biznesem (ulga na start czy preferencyjne składki) – będzie podlegał ubezpieczeniu zdrowotnemu z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej.
7 dni na zgłoszenie
– Dlatego tak ważne jest, by pamiętać o tych sytuacjach, w których to młody człowiek może „wypaść” z ubezpieczenia zdrowotnego. Na zgłoszenie członka rodziny do ubezpieczenia zdrowotnego mamy 7 dni od momentu, gdy dziecko straci swój tytuł do ubezpieczenia – informuje rzecznik.
Do ubezpieczenia zgłaszamy nie tylko uczące się dziecko do 26 roku życia, ale także niepracującego małżonka. Jeśli natomiast małżonek czy dziecko rozpocznie pracę, która daje im własne ubezpieczenie zdrowotne, to musimy o tym poinformować pracodawcę. Nasz zakład pracy powinien też otrzymać od nas informację, że dziecko ukończyło studia czy naukę w szkole. Na tej podstawie musi zostać „wyrejestrowane” z naszego ubezpieczenia zdrowotnego.
Co z ubezpieczeniem po zakończeniu nauki
Obowiązek ubezpieczenia zdrowotnego studenta wygasa z dniem ukończenia studiów lub skreślenia z listy studentów, uczniów. Jednak prawo do świadczeń opieki zdrowotnej młody człowiek zachowuje jeszcze przez 4 miesiące od zakończenia nauki albo skreślenia z listy studentów.
(oprac. Red)
Każda osoba, która się uczy, z bezpłatnej opieki medycznej może korzystać do ukończenia 26. roku życia. Są jednak sytuacje w których student traci ubezpieczanie. Sprawdź!
O tym, że nie jesteśmy ubezpieczeni zdrowotnie, najczęściej dowiadujemy się w sytuacjach, gdy tego ubezpieczenia potrzebujemy, czyli podczas wizyty u lekarza, w poradni zdrowia. W rejestracji do lekarza rodzinnego czy specjalisty dowiadujemy się, że nasze nazwisko „świeci się na czerwono”.
Kiedy tracimy ubezpieczenie?
Jeśli chodzi o uczące się dorosłe dzieci, to powodów może być kilka. Większość takich przypadków związanych jest ze zmianą miejsca zatrudnienia rodzica. Opiekun zmienia firmę, ale zapomina powiadomić swój zakład pracy, że do ubezpieczenia zdrowotnego należy też zgłosić studiujące, uczące się dziecko.
– Bywa i tak, że student podejmie pracę w wakacje, czy w innym okresie i pracodawca zgłasza go do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych. Tym samym wypada wówczas z ubezpieczenia zdrowotnego od rodziców. Wraz z zakończeniem jego umowy o pracę kończy się też zgłoszenie do ubezpieczeń z tego tytułu. Wówczas ponownie rodzic, bądź uczelnia powinni zgłosić studenta do ubezpieczenia zdrowotnego – wyjaśnia Wojciech Dyląg, rzecznik prasowy ZUS na Podkarpaciu.
Własny tytuł do ubezpieczenia
Niewiele osób wie, że dziecko korzysta z ubezpieczenia rodzica tylko do czasu, gdy nie ma własnego tytułu do ubezpieczenia zdrowotnego. Jednak gdy w wakacje młody człowiek podejmuje pracę na umowę o pracę pracodawca ma obowiązek zgłosić go do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego, wtedy automatycznie traci ubezpieczenie „u rodzica”.
Podobnie wygląda to, gdy student rozpocznie prowadzenie własnej działalności gospodarczej. Wówczas, nawet korzystając z możliwości ulg dla osób startujących z własnym biznesem (ulga na start czy preferencyjne składki) – będzie podlegał ubezpieczeniu zdrowotnemu z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej.
7 dni na zgłoszenie
– Dlatego tak ważne jest, by pamiętać o tych sytuacjach, w których to młody człowiek może „wypaść” z ubezpieczenia zdrowotnego. Na zgłoszenie członka rodziny do ubezpieczenia zdrowotnego mamy 7 dni od momentu, gdy dziecko straci swój tytuł do ubezpieczenia – informuje rzecznik.
Do ubezpieczenia zgłaszamy nie tylko uczące się dziecko do 26 roku życia, ale także niepracującego małżonka. Jeśli natomiast małżonek czy dziecko rozpocznie pracę, która daje im własne ubezpieczenie zdrowotne, to musimy o tym poinformować pracodawcę. Nasz zakład pracy powinien też otrzymać od nas informację, że dziecko ukończyło studia czy naukę w szkole. Na tej podstawie musi zostać „wyrejestrowane” z naszego ubezpieczenia zdrowotnego.
Co z ubezpieczeniem po zakończeniu nauki
Obowiązek ubezpieczenia zdrowotnego studenta wygasa z dniem ukończenia studiów lub skreślenia z listy studentów, uczniów. Jednak prawo do świadczeń opieki zdrowotnej młody człowiek zachowuje jeszcze przez 4 miesiące od zakończenia nauki albo skreślenia z listy studentów.
(oprac. Red)