Dziś rano niedaleko stacji kolejowej Rzeszów-Załęże doszło do tragicznego wypadku. Pod nadjeżdżający pociąg wszedł mężczyzna. Zginął na miejscu. Linia kolejowa będzie zablokowana przez kilka godzin.
Dyżurny Komendy Miejskiej w Rzeszowie o tym zdarzeniu został poinformowany o godzinie 7:20.
– Policjanci, którzy zostali skierowani na miejsce, wstępnie ustalili, że na torach w rejonie ulicy Floriańskiej, za stacją kolejową Rzeszów-Załęże, wprost pod nadjeżdżający pociąg relacji Rzeszów-Gdynia wszedł mężczyzna, który został potrącony – informuje aspirant sztabowy Magdalena Żuk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Mężczyzna w wyniku poniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu. Na razie nie jest znana jego tożsamość. Obecnie na miejsce jedzie prokurator, który przeprowadzi oględziny.
Linia kolejowa jest zablokowana. Utrudnienia w ruchu mogą potrwa nawet kilka godzin.
(Red)
Dziś rano niedaleko stacji kolejowej Rzeszów-Załęże doszło do tragicznego wypadku. Pod nadjeżdżający pociąg wszedł mężczyzna. Zginął na miejscu. Linia kolejowa będzie zablokowana przez kilka godzin.
Dyżurny Komendy Miejskiej w Rzeszowie o tym zdarzeniu został poinformowany o godzinie 7:20.
– Policjanci, którzy zostali skierowani na miejsce, wstępnie ustalili, że na torach w rejonie ulicy Floriańskiej, za stacją kolejową Rzeszów-Załęże, wprost pod nadjeżdżający pociąg relacji Rzeszów-Gdynia wszedł mężczyzna, który został potrącony – informuje aspirant sztabowy Magdalena Żuk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Mężczyzna w wyniku poniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu. Na razie nie jest znana jego tożsamość. Obecnie na miejsce jedzie prokurator, który przeprowadzi oględziny.
Linia kolejowa jest zablokowana. Utrudnienia w ruchu mogą potrwa nawet kilka godzin.
(Red)