November 27, 2024

Reklama

Może dzikich tłumów nie było, ale Koncert Główny Europejskiego Stadionu Kultury w Rzeszów znów udowodnił, że na kolektywy muzyczne wciąż warto stawiać.

Zdjęcia: Sebastiana Stankiewicz / Rzeszów News

W piątkowy wieczór Park Sybiraków, po raz kolejny miejsce Koncertu Głównego ESK, długo się wypełniał. Pierwsi uczestnicy koncertu pojawili się już przed 18:00, by obejrzeć najpierw na telebimie przegrany finalnie mecz Polaków z Austrią na Euro 2024

Wspólne oglądanie meczu polskiej reprezentacji miało nawiązywać do wydarzeń z 2011 roku, gdy na rok przed Euro 2012 w Polsce i Ukrainie, pojawiła się idea ESK. Wtedy w Rzeszowie gwiazdą festiwalu była brytyjska grupa trip-hopowa Morcheeba. 

W kolejnych latach zagranicznymi gwiazdami, które zamykały ESK, byli m.in. Within Temptation, The Kooks, White Lies, The Fratellis, Guano Apes. Ostatnią zagraniczną gwiazdą ESK był brytyjski wokalista i gitarzysta Fink – w 2018 roku.

Od 2019 roku ESK skupia się na kolektywach muzycznych, tworzonych przez polskich znanych artystów, którzy swoje fascynacje muzyczne próbują połączyć z tymi, którzy wysoko muzycznie wznoszą się w krajach Wschodu – na Ukrainie, Estonii, Białorusi…

Łączy ich miłość do wolności i pokoju. I taki też był Koncert Główny ESK 2024, na którym w wystąpili: Paweł Domagała i hiszpański wokalista Gizmo Warillas, L.U.C & Rebel Babel i ukraińska Antytila, Tomasz Makowiecki i Lubomir Melnyk, Kasia Lins i białoruska Palina.

Koncert rozpoczęła Kathia, która dała początek do występu niesamowitych duetów. Może trochę usypiał Makowiecki, może występ Pawła Domagały nie był najszczęśliwszym wyborem, ale występy L.U.C.-a z Antytilą i Kasi Lins z Paliną zrobiły ogromne wrażenie.

W trakcie koncertu można był zobaczyć instalację „STOP WAR” i pokaz grupy Art Color Ballet oraz płonące serce. 

Jeszcze przed występami kolektywów Agnieszka Szydłowska, dyrektorka radiowej „Trójki”, która prowadziła koncert, zachęcała jego uczestników, by podeszli jak najbliżej sceny, by jak najgłębiej poczuć hasło koncertu „Przemiany zmiany”.

– Ci, którzy kochają muzyką, mają przed sobą czas wypełniony z fantastycznymi spotkaniami muzycznymi. Wiem, co mówię. Przez wiele lat obserwuję artystów, którzy przyjechali do Rzeszowa. To wyjątkowe święto kultury – mówiła Szydłowska. 

– To dla nas najważniejsze wydarzenie – podkreślał Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.

A Robert Piaskowski, dyrektor Narodowego Centrum Kultury, które jest głównym organizatorem ESK, mówił, że hasło „Przemiany zmiany” ma być zachętą i inspiracją dla nas wszystkich do tego, by nie stać w miejscu, by zmieniać świat.

– Ruszajcie w świat! Bądźcie zmianą! – apelował Robert Piaskowski. 

Koncert Główny ESK 2024 zakończył się tuż po godz. 22:30, mógłby trwać znacznie dłużej.  W sobotę i niedzielę też nie siedźcie w domach. Przed wami jest całe mnóstwo artystycznych doznań. Program festiwalu znajdziecie TUTAJ.

(RzN)

[email protected]

Reklama

Może dzikich tłumów nie było, ale Koncert Główny Europejskiego Stadionu Kultury w Rzeszów znów udowodnił, że na kolektywy muzyczne wciąż warto stawiać.

Zdjęcia: Sebastiana Stankiewicz / Rzeszów News

W piątkowy wieczór Park Sybiraków, po raz kolejny miejsce Koncertu Głównego ESK, długo się wypełniał. Pierwsi uczestnicy koncertu pojawili się już przed 18:00, by obejrzeć najpierw na telebimie przegrany finalnie mecz Polaków z Austrią na Euro 2024

Wspólne oglądanie meczu polskiej reprezentacji miało nawiązywać do wydarzeń z 2011 roku, gdy na rok przed Euro 2012 w Polsce i Ukrainie, pojawiła się idea ESK. Wtedy w Rzeszowie gwiazdą festiwalu była brytyjska grupa trip-hopowa Morcheeba. 

W kolejnych latach zagranicznymi gwiazdami, które zamykały ESK, byli m.in. Within Temptation, The Kooks, White Lies, The Fratellis, Guano Apes. Ostatnią zagraniczną gwiazdą ESK był brytyjski wokalista i gitarzysta Fink – w 2018 roku.

Od 2019 roku ESK skupia się na kolektywach muzycznych, tworzonych przez polskich znanych artystów, którzy swoje fascynacje muzyczne próbują połączyć z tymi, którzy wysoko muzycznie wznoszą się w krajach Wschodu – na Ukrainie, Estonii, Białorusi…

Łączy ich miłość do wolności i pokoju. I taki też był Koncert Główny ESK 2024, na którym w wystąpili: Paweł Domagała i hiszpański wokalista Gizmo Warillas, L.U.C & Rebel Babel i ukraińska Antytila, Tomasz Makowiecki i Lubomir Melnyk, Kasia Lins i białoruska Palina.

Koncert rozpoczęła Kathia, która dała początek do występu niesamowitych duetów. Może trochę usypiał Makowiecki, może występ Pawła Domagały nie był najszczęśliwszym wyborem, ale występy L.U.C.-a z Antytilą i Kasi Lins z Paliną zrobiły ogromne wrażenie.

W trakcie koncertu można był zobaczyć instalację „STOP WAR” i pokaz grupy Art Color Ballet oraz płonące serce. 

Jeszcze przed występami kolektywów Agnieszka Szydłowska, dyrektorka radiowej „Trójki”, która prowadziła koncert, zachęcała jego uczestników, by podeszli jak najbliżej sceny, by jak najgłębiej poczuć hasło koncertu „Przemiany zmiany”.

– Ci, którzy kochają muzyką, mają przed sobą czas wypełniony z fantastycznymi spotkaniami muzycznymi. Wiem, co mówię. Przez wiele lat obserwuję artystów, którzy przyjechali do Rzeszowa. To wyjątkowe święto kultury – mówiła Szydłowska. 

– To dla nas najważniejsze wydarzenie – podkreślał Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.

A Robert Piaskowski, dyrektor Narodowego Centrum Kultury, które jest głównym organizatorem ESK, mówił, że hasło „Przemiany zmiany” ma być zachętą i inspiracją dla nas wszystkich do tego, by nie stać w miejscu, by zmieniać świat.

– Ruszajcie w świat! Bądźcie zmianą! – apelował Robert Piaskowski. 

Koncert Główny ESK 2024 zakończył się tuż po godz. 22:30, mógłby trwać znacznie dłużej.  W sobotę i niedzielę też nie siedźcie w domach. Przed wami jest całe mnóstwo artystycznych doznań. Program festiwalu znajdziecie TUTAJ.

(RzN)

[email protected]

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *