Mł. insp. Marcin Drożdżak został nowym szefem Centralnego Biura Śledczego Policji w Rzeszowie.
Marcin Drożdżak zastąpił na tym stanowisku insp. Krzysztofa Buchałę, który kilka dni temu przeniósł się do Opola, gdzie został zastępcą komendanta wojewódzkiego policji. Tam Buchała odpowiada za nadzór służb kryminalnych.
Za Krzysztofa Buchałę, który rzeszowskim CBŚP kierował około cztery lata, przyszedł wspomniany Marcin Drożdżak. Drożdżak ma 49 lat, do Rzeszowa ściągnięto go z Krakowa, z tamtejszym CBŚP był związany od 2009 roku, pracę w policji zaczął w 1996 roku.
Przed pracą w CBŚP, Drożdżak był policjantem Plutonu Prewencji Kompanii Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. W latach 1999-2009 służył w Komendzie Miejskiej Policji w Krakowie.
Postrach kiboli
Marcin Drożdżak w latach 2014-2022 był naczelnikiem Wydziału do zwalczania Zorganizowanej Przestępczości Kryminalnej CBŚP w Krakowie. W latach 2022-2023 był krajowym ekspertem w ESOCC (Poważna Przestępczość Zorganizowana) w Europolu.
– W Krakowie nadzorował najpoważniejsze śledztwa dotyczące rozbijania grup przestępczych pseudokibiców Cracovii i Wisły oraz działalności agencji towarzyskich. To facet, który ma pojęcie o tej pracy – mówią nam nieoficjalnie policjanci CBŚP.
We wtorek (27 lutego) Marcina Drożdżaka do rzeszowskiego CBŚP wprowadził insp. Marek Odyniec, wiceszef CBŚP. Obecni byli także szefowie rzeszowskiego Biura Spraw Wewnętrznych (policja w policji) i Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości.
– Skromny – mówili nam po spotkaniu z nowym naczelnikiem CBŚP w Rzeszowie policjanci. – Powiedział, że jeszcze chwilę zajmie mu aklimatyzacja i poznanie wszystkich – dodają.
Naczelnicy zostaną?
Na razie nie wiadomo, czy nowy szef rzeszowskiego CBŚP wymieni naczelników. Wydziałem narkotykowym kieruje aktualnie Błażej Bogacz, ekonomicznym – Łukasz Pruchnik, za kryminalny odpowiada Marek Chwalisz.
Bogacz ma opinię bardzo dobrego specjalisty i super naczelnika, na narkotykach zna się perfekcyjnie, jest doświadczony, z kontaktami, dodatkowo jest świetnym menagerem i jest „za ludźmi” – to dość powszechna opinia o Błażeju Bogaczu.
Rzeszowskie CBŚP ma też dwa wydziały zamiejscowe: w Tarnobrzegu i Przemyślu. W Tarnobrzegu wydziałem rządzi Marek Paterek, a w Przemyślu Cezary Flis. Tam zmian też na razie nie ma i nie wiadomo, czy w ogóle będą.
Być prawdziwą elitą
Centralne Biuro Śledcze Policji uchodzi za elitę w policji. Jego funkcjonariusze tropią najpoważniejsze przestępstwa i ścigają najgroźniejszych bandytów. Dziś policjanci CBŚP mówią, że od około pięciu lat sytuacja w Biurze się jednak pogarsza.
– Warunki pracy, flota pojazdów, dodatki finansowe – wszystko żenada. W komendach powiatowych i komisariatach mają lepiej – słyszymy od funkcjonariuszy rzeszowskiego CBŚP. – Brakuje nam kogoś, kto zrobi z nas elitę – dodają.
Liczba policjantów w rzeszowskim CBŚP owiana jest tajemnicą.
Mł. insp. Marcin Drożdżak został nowym szefem Centralnego Biura Śledczego Policji w Rzeszowie.
Marcin Drożdżak zastąpił na tym stanowisku insp. Krzysztofa Buchałę, który kilka dni temu przeniósł się do Opola, gdzie został zastępcą komendanta wojewódzkiego policji. Tam Buchała odpowiada za nadzór służb kryminalnych.
Za Krzysztofa Buchałę, który rzeszowskim CBŚP kierował około cztery lata, przyszedł wspomniany Marcin Drożdżak. Drożdżak ma 49 lat, do Rzeszowa ściągnięto go z Krakowa, z tamtejszym CBŚP był związany od 2009 roku, pracę w policji zaczął w 1996 roku.
Przed pracą w CBŚP, Drożdżak był policjantem Plutonu Prewencji Kompanii Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. W latach 1999-2009 służył w Komendzie Miejskiej Policji w Krakowie.
Postrach kiboli
Marcin Drożdżak w latach 2014-2022 był naczelnikiem Wydziału do zwalczania Zorganizowanej Przestępczości Kryminalnej CBŚP w Krakowie. W latach 2022-2023 był krajowym ekspertem w ESOCC (Poważna Przestępczość Zorganizowana) w Europolu.
– W Krakowie nadzorował najpoważniejsze śledztwa dotyczące rozbijania grup przestępczych pseudokibiców Cracovii i Wisły oraz działalności agencji towarzyskich. To facet, który ma pojęcie o tej pracy – mówią nam nieoficjalnie policjanci CBŚP.
We wtorek (27 lutego) Marcina Drożdżaka do rzeszowskiego CBŚP wprowadził insp. Marek Odyniec, wiceszef CBŚP. Obecni byli także szefowie rzeszowskiego Biura Spraw Wewnętrznych (policja w policji) i Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości.
– Skromny – mówili nam po spotkaniu z nowym naczelnikiem CBŚP w Rzeszowie policjanci. – Powiedział, że jeszcze chwilę zajmie mu aklimatyzacja i poznanie wszystkich – dodają.
Naczelnicy zostaną?
Na razie nie wiadomo, czy nowy szef rzeszowskiego CBŚP wymieni naczelników. Wydziałem narkotykowym kieruje aktualnie Błażej Bogacz, ekonomicznym – Łukasz Pruchnik, za kryminalny odpowiada Marek Chwalisz.
Bogacz ma opinię bardzo dobrego specjalisty i super naczelnika, na narkotykach zna się perfekcyjnie, jest doświadczony, z kontaktami, dodatkowo jest świetnym menagerem i jest „za ludźmi” – to dość powszechna opinia o Błażeju Bogaczu.
Rzeszowskie CBŚP ma też dwa wydziały zamiejscowe: w Tarnobrzegu i Przemyślu. W Tarnobrzegu wydziałem rządzi Marek Paterek, a w Przemyślu Cezary Flis. Tam zmian też na razie nie ma i nie wiadomo, czy w ogóle będą.
Być prawdziwą elitą
Centralne Biuro Śledcze Policji uchodzi za elitę w policji. Jego funkcjonariusze tropią najpoważniejsze przestępstwa i ścigają najgroźniejszych bandytów. Dziś policjanci CBŚP mówią, że od około pięciu lat sytuacja w Biurze się jednak pogarsza.
– Warunki pracy, flota pojazdów, dodatki finansowe – wszystko żenada. W komendach powiatowych i komisariatach mają lepiej – słyszymy od funkcjonariuszy rzeszowskiego CBŚP. – Brakuje nam kogoś, kto zrobi z nas elitę – dodają.
Liczba policjantów w rzeszowskim CBŚP owiana jest tajemnicą.
