Sześć osób zostało rannych w pięciu wypadkach, do których doszło od piątku do poniedziałku na drogach Rzeszowa i powiatu rzeszowskiego.
Od piątku, 28 kwietnia, na rzeszowskich drogach trwa policyjna akcja „Majowy weekend 2023”. Do czwartku, 4 maja, policjanci z komendy miejskiej mają pod szczególnym nadzorem kierowców, którzy m.in. przekraczają dopuszczalną prędkość.
W ciągu czterech pierwszych dni przedłużonego weekendu funkcjonariusze rzeszowskiej drogówki odnotowali pięć wypadków, w których rannych zostało sześć osób, na szczęście nikt nie zginął. W tym czasie doszło także do 26 kolizji drogowych.
Mundurowi zatrzymali również czterech nietrzeźwych kierowców.
Wypadki z udziałem jednośladów
Do pierwszego wypadku doszło w sobotę, 29 kwietnia, ok. 12:00 na ul. Lwowskiej. 44-letni rzeszowianin, który kierował motocyklem Piaggio, gwałtownie zahamował, by uniknąć zderzenia z autem, którego kierowca zatrzymał się przed przejściem dla pieszych.
– Motocykl przewrócił się. Kierowca został przewieziony do szpitala. Mężczyzna jechał z 14-letnim pasażerem. Jemu nic się nie stało – mówi asp. sztab. Magdalena Żuk, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Tego samego dnia, o godz. 18:15, doszło do kolejnego wypadku, tym razem w Trzebusce w gminie Sokołów Małopolski. 33-letni kierowca ciągnika Ursus, skręcając z drogi podporządkowanej w kierunku Nienadówki, nie ustąpił pierwszeństwa skuterowi.
– Ciągnik uderzył w bok motocykla, którym jechały dwie kobiety, obie w wieku 49 lat. Obie zostały ranne, przewieziono je do szpitala – przekazuje rzecznik Żuk.
W niedzielę, 30 kwietnia, doszło do trzeciego wypadku, o godz. 11:20 na ulicy Żeglarskiej w Rzeszowie. Na trasie wzdłuż Wisłoka, 4-letni chłopiec, który był pod opieką matki, wbiegł na drogę dla rowerów, gdzie został potrącony przez 48-letnią rowerzystkę.
– Dziecko trafiło do szpitala – mówią policjanci.
Czwarty wypadek policjanci odnotowali także w niedzielę, ok. godz. 14:30 w Borku Starym (gmina Tyczyn). Tam 28-letnia rowerzystka, która jechała w kierunku Dynowa, najechała na przód renault, którego kierowca czekał na włączenie się do ruchu.
– Rowerzystka straciła równowagę i upadła na jezdnię. 28-latka została przewieziona do szpitala – relacjonuje Magdalena Żuk.
Do piątego wypadku doszło w poniedziałek, 1 maja, o 17:15 na al. Powstańców Warszawy w Rzeszowie. 17-letni rowerzysta jechał ścieżką rowerową w kierunku alei Rejtana od Podwisłocza. Zderzył się z 28-latką, która wyszła zza ekranów dźwiękochłonnych.
Piesza została przewieziona karetką do szpitala. Jej życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. – Uczestnicy wszystkich pięciu wypadków byli trzeźwi – podkreślają rzeszowscy policjanci.
18 wypadków na Podkarpaciu
W całym województwie podkarpackim, od piątku do poniedziałku, doszło do 18 wypadków. – 19 osób zostało rannych. Na szczęście, nikt nie zginął. Zatrzymano również 26 nietrzeźwych kierowców – mówi kom. Piotr Wojtunik, rzecznik podkarpackiej policji.
(ram)
Sześć osób zostało rannych w pięciu wypadkach, do których doszło od piątku do poniedziałku na drogach Rzeszowa i powiatu rzeszowskiego.
Od piątku, 28 kwietnia, na rzeszowskich drogach trwa policyjna akcja „Majowy weekend 2023”. Do czwartku, 4 maja, policjanci z komendy miejskiej mają pod szczególnym nadzorem kierowców, którzy m.in. przekraczają dopuszczalną prędkość.
W ciągu czterech pierwszych dni przedłużonego weekendu funkcjonariusze rzeszowskiej drogówki odnotowali pięć wypadków, w których rannych zostało sześć osób, na szczęście nikt nie zginął. W tym czasie doszło także do 26 kolizji drogowych.
Mundurowi zatrzymali również czterech nietrzeźwych kierowców.
Wypadki z udziałem jednośladów
Do pierwszego wypadku doszło w sobotę, 29 kwietnia, ok. 12:00 na ul. Lwowskiej. 44-letni rzeszowianin, który kierował motocyklem Piaggio, gwałtownie zahamował, by uniknąć zderzenia z autem, którego kierowca zatrzymał się przed przejściem dla pieszych.
– Motocykl przewrócił się. Kierowca został przewieziony do szpitala. Mężczyzna jechał z 14-letnim pasażerem. Jemu nic się nie stało – mówi asp. sztab. Magdalena Żuk, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Tego samego dnia, o godz. 18:15, doszło do kolejnego wypadku, tym razem w Trzebusce w gminie Sokołów Małopolski. 33-letni kierowca ciągnika Ursus, skręcając z drogi podporządkowanej w kierunku Nienadówki, nie ustąpił pierwszeństwa skuterowi.
– Ciągnik uderzył w bok motocykla, którym jechały dwie kobiety, obie w wieku 49 lat. Obie zostały ranne, przewieziono je do szpitala – przekazuje rzecznik Żuk.
W niedzielę, 30 kwietnia, doszło do trzeciego wypadku, o godz. 11:20 na ulicy Żeglarskiej w Rzeszowie. Na trasie wzdłuż Wisłoka, 4-letni chłopiec, który był pod opieką matki, wbiegł na drogę dla rowerów, gdzie został potrącony przez 48-letnią rowerzystkę.
– Dziecko trafiło do szpitala – mówią policjanci.
Czwarty wypadek policjanci odnotowali także w niedzielę, ok. godz. 14:30 w Borku Starym (gmina Tyczyn). Tam 28-letnia rowerzystka, która jechała w kierunku Dynowa, najechała na przód renault, którego kierowca czekał na włączenie się do ruchu.
– Rowerzystka straciła równowagę i upadła na jezdnię. 28-latka została przewieziona do szpitala – relacjonuje Magdalena Żuk.
Do piątego wypadku doszło w poniedziałek, 1 maja, o 17:15 na al. Powstańców Warszawy w Rzeszowie. 17-letni rowerzysta jechał ścieżką rowerową w kierunku alei Rejtana od Podwisłocza. Zderzył się z 28-latką, która wyszła zza ekranów dźwiękochłonnych.
Piesza została przewieziona karetką do szpitala. Jej życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. – Uczestnicy wszystkich pięciu wypadków byli trzeźwi – podkreślają rzeszowscy policjanci.
18 wypadków na Podkarpaciu
W całym województwie podkarpackim, od piątku do poniedziałku, doszło do 18 wypadków. – 19 osób zostało rannych. Na szczęście, nikt nie zginął. Zatrzymano również 26 nietrzeźwych kierowców – mówi kom. Piotr Wojtunik, rzecznik podkarpackiej policji.
(ram)