Do tragicznego wypadku drogowego doszło w środę Zarszynie w powiecie sanockim. Kierowca samochodu ciężarowego stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z trasy. Życia 42-latka nie udało się uratować.
Według wstępnych ustaleń policji, na drodze krajowej nr 28 pomiędzy Krosnem a Sanokiem, doszło do awarii pojazdu ciężarowego.
Wystrzeliła opona, kierowca stracił panowanie
Jak informuje aspirant sztabowy Anna Oleniacz, w ciężarowym Volvo prowadzonym przez 42-letniego mężczyznę, nagle doszło do rozerwania jednej z opon. – Kierujący samochodem ciężarowym jadąc w kierunku Sanoka utracił panowanie nad pojazdem i zjechał z drogi przewracając go na bok – przekazuje rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Sanoku.
Mieszkaniec powiatu bieszczadzkiego nie miał większych szansa, aby opanować ciężki pojazd i po zjechaniu ze skarpy został ciężko ranny. Kiedy na miejscu pojawiły się wezwane służby ratunkowe, karetka pogotowia natychmiast przetransportowała rannego do szpitala.
Obrażenia były zbyt rozległe
Lekarze walczyli o jego życie, jednak obrażenia okazały się zbyt rozległe. 42-latek zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Na miejscu tragedii pracowali policjanci, którzy przeprowadzili szczegółowe oględziny, zabezpieczyli ślady oraz wykonali niezbędne czynności procesowe.
Zebrany materiał dowodowy ma pomóc w dokładnym ustaleniu przebiegu i przyczyn tragedii w Zarszynie. To kolejny dramatyczny wypadek na Podkarpaciu, który kończy się śmiercią na drodze. Śledczy będą ustalać, czy stan techniczny pojazdu, styl jazdy kierowcy, a także inne czynniki mogły mieć wpływ na przebieg tej tragedii.
Czytaj więcej:
Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.
Postaw kawę za:
Do tragicznego wypadku drogowego doszło w środę Zarszynie w powiecie sanockim. Kierowca samochodu ciężarowego stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z trasy. Życia 42-latka nie udało się uratować.
Według wstępnych ustaleń policji, na drodze krajowej nr 28 pomiędzy Krosnem a Sanokiem, doszło do awarii pojazdu ciężarowego.
Wystrzeliła opona, kierowca stracił panowanie
Jak informuje aspirant sztabowy Anna Oleniacz, w ciężarowym Volvo prowadzonym przez 42-letniego mężczyznę, nagle doszło do rozerwania jednej z opon. – Kierujący samochodem ciężarowym jadąc w kierunku Sanoka utracił panowanie nad pojazdem i zjechał z drogi przewracając go na bok – przekazuje rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Sanoku.
Mieszkaniec powiatu bieszczadzkiego nie miał większych szansa, aby opanować ciężki pojazd i po zjechaniu ze skarpy został ciężko ranny. Kiedy na miejscu pojawiły się wezwane służby ratunkowe, karetka pogotowia natychmiast przetransportowała rannego do szpitala.
Obrażenia były zbyt rozległe
Lekarze walczyli o jego życie, jednak obrażenia okazały się zbyt rozległe. 42-latek zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Na miejscu tragedii pracowali policjanci, którzy przeprowadzili szczegółowe oględziny, zabezpieczyli ślady oraz wykonali niezbędne czynności procesowe.
Zebrany materiał dowodowy ma pomóc w dokładnym ustaleniu przebiegu i przyczyn tragedii w Zarszynie. To kolejny dramatyczny wypadek na Podkarpaciu, który kończy się śmiercią na drodze. Śledczy będą ustalać, czy stan techniczny pojazdu, styl jazdy kierowcy, a także inne czynniki mogły mieć wpływ na przebieg tej tragedii.
Czytaj więcej:
Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.
