Do szokującego zdarzenia doszło w dzień wyborów prezydenckich na Podkarpaciu. W miejscowości Podniebyle mąż miał zabić swoją żonę.
Dramat wydarzył się w niedzielę (1 czerwca) we wsi Podniebyle w powiecie krośnieńskim (gm. Jedlicze).
Kilkadziesiąt ciosów
Według informacji docierających z krośnieńskiej prokuratury, podczas szokującego ataku na swoją żonę, 61-latek zadał jej kilkadziesiąt uderzeń w głowę i inne części ciała. Na skutek obrażeń kobieta zmarła.
Następnie mężczyzna miał wybiec z domu i wzburzony biegać po podwórku. Tym zachowaniem wzbudził niepokój osób znajdujących się w sąsiedztwie. Bliscy małżeństwa zgłosili całą sprawę policji, która zastała na miejscu ciało kobiety i jej męża z obrażeniami rąk.
Na miejscu śledczy zabezpieczyli przedmioty, które mogły być narzędziami zbrodni.
Mąż nie przyznaje się do winy
Mężczyzna został zatrzymany, przetransportowany do szpitala, a następnie 2 czerwca wykonano z nim czynności procesowe. 61-latek usłyszał zarzut zabójstwa i został przesłuchany w charakterze podejrzanego.
– Wymieniony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień – poinformowała Prokurator Okręgowy Joanna Ślusarska-Stopa.
Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Krośnie, Sąd Rejonowy w Krośnie, w poniedziałek zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. – Przebieg i przyczyny zdarzenia będą wyjaśniane w trakcie śledztwa. Z uwagi na dobro śledztwa, na obecnym etapie postępowania, nie będą udzielane dalsze informacje w sprawie – zaznaczyła prok. Ślusarska-Stopa.
Czytaj więcej:
Pościg za pijanym kierowcą na trasie S19 w kierunku Rzeszowa. 32-latek szybko usłyszał wyrok
Do szokującego zdarzenia doszło w dzień wyborów prezydenckich na Podkarpaciu. W miejscowości Podniebyle mąż miał zabić swoją żonę.
Dramat wydarzył się w niedzielę (1 czerwca) we wsi Podniebyle w powiecie krośnieńskim (gm. Jedlicze).
Kilkadziesiąt ciosów
Według informacji docierających z krośnieńskiej prokuratury, podczas szokującego ataku na swoją żonę, 61-latek zadał jej kilkadziesiąt uderzeń w głowę i inne części ciała. Na skutek obrażeń kobieta zmarła.
Następnie mężczyzna miał wybiec z domu i wzburzony biegać po podwórku. Tym zachowaniem wzbudził niepokój osób znajdujących się w sąsiedztwie. Bliscy małżeństwa zgłosili całą sprawę policji, która zastała na miejscu ciało kobiety i jej męża z obrażeniami rąk.
Na miejscu śledczy zabezpieczyli przedmioty, które mogły być narzędziami zbrodni.
Mąż nie przyznaje się do winy
Mężczyzna został zatrzymany, przetransportowany do szpitala, a następnie 2 czerwca wykonano z nim czynności procesowe. 61-latek usłyszał zarzut zabójstwa i został przesłuchany w charakterze podejrzanego.
– Wymieniony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień – poinformowała Prokurator Okręgowy Joanna Ślusarska-Stopa.
Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Krośnie, Sąd Rejonowy w Krośnie, w poniedziałek zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. – Przebieg i przyczyny zdarzenia będą wyjaśniane w trakcie śledztwa. Z uwagi na dobro śledztwa, na obecnym etapie postępowania, nie będą udzielane dalsze informacje w sprawie – zaznaczyła prok. Ślusarska-Stopa.
Czytaj więcej:
Pościg za pijanym kierowcą na trasie S19 w kierunku Rzeszowa. 32-latek szybko usłyszał wyrok