April 26, 2025
Zdjęcie: KMP Tarnobrzeg

Zaskakującą propozycję otrzymali tarnobrzescy policjanci, którym 33-latek zaproponował 2 tysiące euro w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Wcześniej pijany mężczyzna zaatakował jednego z funkcjonariuszy.

W Tarnobrzegu doszło do próby wręczenia łapówki policjantom, którzy podjęli interwencję wobec nietrzeźwego mężczyzny. Zamiast mandatu karnego w wysokości 100 zł, 33-latek musi się teraz liczyć ze znacznie poważniejszymi konsekwencjami prawnymi.

Pijany prowadził rower

Do sytuacji doszło w minioną sobotę na tarnobrzeskim osiedlu Sobów. Policjanci podjęli wówczas interwencję wobec pijanego mężczyzny, który prowadząc rower przewracał się wielokrotnie na pobocze. W ten sposób stwarzał zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego.

Funkcjonariusze doprowadzili mężczyznę do miejsca zamieszkania i poinformowali o popełnionym wykroczeniu i konsekwencjach. W tym momencie 33-latek miał na koncie „jedynie” mandat karny w wysokości 100 złotych.

Atak na policjantów

Kiedy mężczyzna usłyszał słowa policjantów, wpadł we wściekłość. To co zrobił później, będzie miało duży wpływ na jego dalsze losy, a dodatkowo nakręciło spiralę bardzo niekorzystnych dla niego wydarzeń.

– Stał się agresywny, zaczął kopać, szarpać za mundur jednego z funkcjonariuszy, nie stosował się do wydawanych poleceń, używał słów wulgarnych i groził policjantom – przekazuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.

Próba wręczenia łapówki

Policjanci opanowali zaogniającą się sytuację i zbadali stan trzeźwości 33-latka. Okazało się, że w organizmie ma blisko 2,5 promila alkoholu. Mundurowi poinformowali agresora o zatrzymaniu z uwagi na naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych, znieważenia oraz wywierania wpływu na przeprowadzoną interwencję.

Wtedy pijany mężczyzna zmienił front i podejście do policjantów. – Zaproponował im 2 tysiące euro w zamian za odstąpienie od podjętych czynności służbowych. Reakcja mundurowych była natychmiastowa. Sprawca trafił do policyjnej izby zatrzymań – informuje przedstawicielka tarnobrzeskiej policji.

Poważne konsekwencje

Funkcjonariusze przesłuchali już mężczyznę i przedstawili mu pięć zarzutów popełnienia przestępstw, do których się przyznał. Prokurator Rejonowy w Tarnobrzegu, zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji z zakazem opuszczania kraju.

Teraz o jego dalszym losie będzie decydował sąd. Zgodnie z literą polskiego prawa, skłanianie osoby pełniącej funkcję publiczną do naruszenia przepisów prawa, lub udzielanie takiej osobie korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do dziesięciu lat.

72-latek myślał, że ukradł nowoczesny telefon. Rzeczywistość okazała się inna

Zdjęcie: KMP Tarnobrzeg

Zaskakującą propozycję otrzymali tarnobrzescy policjanci, którym 33-latek zaproponował 2 tysiące euro w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Wcześniej pijany mężczyzna zaatakował jednego z funkcjonariuszy.

W Tarnobrzegu doszło do próby wręczenia łapówki policjantom, którzy podjęli interwencję wobec nietrzeźwego mężczyzny. Zamiast mandatu karnego w wysokości 100 zł, 33-latek musi się teraz liczyć ze znacznie poważniejszymi konsekwencjami prawnymi.

Pijany prowadził rower

Do sytuacji doszło w minioną sobotę na tarnobrzeskim osiedlu Sobów. Policjanci podjęli wówczas interwencję wobec pijanego mężczyzny, który prowadząc rower przewracał się wielokrotnie na pobocze. W ten sposób stwarzał zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego.

Funkcjonariusze doprowadzili mężczyznę do miejsca zamieszkania i poinformowali o popełnionym wykroczeniu i konsekwencjach. W tym momencie 33-latek miał na koncie „jedynie” mandat karny w wysokości 100 złotych.

Atak na policjantów

Kiedy mężczyzna usłyszał słowa policjantów, wpadł we wściekłość. To co zrobił później, będzie miało duży wpływ na jego dalsze losy, a dodatkowo nakręciło spiralę bardzo niekorzystnych dla niego wydarzeń.

– Stał się agresywny, zaczął kopać, szarpać za mundur jednego z funkcjonariuszy, nie stosował się do wydawanych poleceń, używał słów wulgarnych i groził policjantom – przekazuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.

Próba wręczenia łapówki

Policjanci opanowali zaogniającą się sytuację i zbadali stan trzeźwości 33-latka. Okazało się, że w organizmie ma blisko 2,5 promila alkoholu. Mundurowi poinformowali agresora o zatrzymaniu z uwagi na naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych, znieważenia oraz wywierania wpływu na przeprowadzoną interwencję.

Wtedy pijany mężczyzna zmienił front i podejście do policjantów. – Zaproponował im 2 tysiące euro w zamian za odstąpienie od podjętych czynności służbowych. Reakcja mundurowych była natychmiastowa. Sprawca trafił do policyjnej izby zatrzymań – informuje przedstawicielka tarnobrzeskiej policji.

Poważne konsekwencje

Funkcjonariusze przesłuchali już mężczyznę i przedstawili mu pięć zarzutów popełnienia przestępstw, do których się przyznał. Prokurator Rejonowy w Tarnobrzegu, zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji z zakazem opuszczania kraju.

Teraz o jego dalszym losie będzie decydował sąd. Zgodnie z literą polskiego prawa, skłanianie osoby pełniącej funkcję publiczną do naruszenia przepisów prawa, lub udzielanie takiej osobie korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do dziesięciu lat.

72-latek myślał, że ukradł nowoczesny telefon. Rzeczywistość okazała się inna

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *