Na początku kwietnia na Nowym Mieście w Rzeszowie doszło do ataku nożownika. 34-letni Ukrainiec zaatakował swojego rodaka. Sprawą zajmuje się rzeszowska policja oraz prokuratura.
Do ataku doszło podczas alkoholowej libacji, która przerodziła się w kłótnię. W pewnym momencie jeden z jej uczestników zaatakował współbiesiadnika.
Atak nożownika w Rzeszowie
Do zdarzenia doszło 6 kwietnia (niedziela) wieczorem. Wówczas w jednym z mieszkań pracowniczych przy ulicy Podwisłocze, zajmowanym przez kilku mężczyzn, trwała alkoholowa libacja. Doszło wtedy do kłótni pomiędzy obywatelami Ukrainy.
– W pewnym momencie 34-latek ugodził nożem pokrzywdzonego w okolicę klatki piersiowej. Na szczęście obrażenia jakich doznał, nie zagrażały bezpośrednio jego życiu – przekazuje podkomisarz Magdalena Żuk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Co grozi Ukraińcowi?
Na miejscu pojawili się powiadomieni funkcjonariusze z komisariatu na Nowym Mieście. Przesłuchali oni pokrzywdzonego i innych świadków, w tym jednego z zatrzymanych, który po czynnościach został jednak zwolniony.
Drugi z zatrzymanych, 34-letni obywatel Ukrainy, usłyszał z kolei zarzut usiłowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz spowodowanie lekkiego uszczerbku na zdrowiu. Za pierwszy z tych czynów grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności, a za drugi przewidziana jest kara grzywny, ograniczenia wolności lub więzienia na czas dwóch lat.
Po zebraniu materiału dowodowego, policjanci przekazali go do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów. 9 kwietnia na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Rzeszowie zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt tymczasowy.
Ciężarówka przewróciła się na A4 w Świlczy. Kierowca ukarany mandatem [ZDJĘCIA]
Na początku kwietnia na Nowym Mieście w Rzeszowie doszło do ataku nożownika. 34-letni Ukrainiec zaatakował swojego rodaka. Sprawą zajmuje się rzeszowska policja oraz prokuratura.
Do ataku doszło podczas alkoholowej libacji, która przerodziła się w kłótnię. W pewnym momencie jeden z jej uczestników zaatakował współbiesiadnika.
Atak nożownika w Rzeszowie
Do zdarzenia doszło 6 kwietnia (niedziela) wieczorem. Wówczas w jednym z mieszkań pracowniczych przy ulicy Podwisłocze, zajmowanym przez kilku mężczyzn, trwała alkoholowa libacja. Doszło wtedy do kłótni pomiędzy obywatelami Ukrainy.
– W pewnym momencie 34-latek ugodził nożem pokrzywdzonego w okolicę klatki piersiowej. Na szczęście obrażenia jakich doznał, nie zagrażały bezpośrednio jego życiu – przekazuje podkomisarz Magdalena Żuk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Co grozi Ukraińcowi?
Na miejscu pojawili się powiadomieni funkcjonariusze z komisariatu na Nowym Mieście. Przesłuchali oni pokrzywdzonego i innych świadków, w tym jednego z zatrzymanych, który po czynnościach został jednak zwolniony.
Drugi z zatrzymanych, 34-letni obywatel Ukrainy, usłyszał z kolei zarzut usiłowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz spowodowanie lekkiego uszczerbku na zdrowiu. Za pierwszy z tych czynów grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności, a za drugi przewidziana jest kara grzywny, ograniczenia wolności lub więzienia na czas dwóch lat.
Po zebraniu materiału dowodowego, policjanci przekazali go do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów. 9 kwietnia na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Rzeszowie zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt tymczasowy.
Ciężarówka przewróciła się na A4 w Świlczy. Kierowca ukarany mandatem [ZDJĘCIA]