January 31, 2025
kolbuszowa-przepychanka-szkola
Zdjęcie: kadr z filmu z Internetu

W Zespole Szkół Technicznych w Kolbuszowej doszło do bulwersującego incydentu z udziałem ucznia i nauczyciela. Po sieci krąży filmik, nakręcony komórką przez jednego z uczniów, z którego wynika, że doszło do użycia siły fizycznej przez obie strony.

Trwa wyjaśnianie co się stało

Dyrekcja szkoły podjęła działania mające na celu ustalenie dokładnego przebiegu wydarzeń. Pod szkoła koczuje telewizja i przepytuje uczniów wychodzących z budynku.  

– Wyjaśniamy sprawę. Od rana rozmawiamy z rodzicami ucznia, nauczycielami, wychowawcą i pedagogiem. Analizujemy nagrania monitoringu, aby dokładnie ustalić, co się wydarzyło – mówi Grażyna Pełka dyrektorka Zespół Szkół Technicznych (ZST) w Kolbuszowej im. Bohaterów Września 1939 r.

Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, uczeń – wracając na zajęcia z toalety do swojej sali – miał kopać w drzwi innej sali lekcyjnej. Uczący tam nauczyciel postanowił zaprowadzić ucznia do dyrekcji szkoły. Na nagraniu zrobionym komórką widać, że chłopak zaczął stawiał opór. W tym czasie inny dorosły, prawdopodobnie ksiądz, próbuje bezskutecznie zapanować nad sytuacją.

– Na filmie wygląda to jak siłowanie, ale uczeń i rodzic twierdzą, że nauczyciel jedynie próbował go przyprowadzić do mnie lub do mojej zastępczyni – dodaje dyrektorka szkoły.

Szkoła działa zgodnie z procedurami

Dyrekcja podkreśla, że podejmuje kroki zgodne z obowiązującymi przepisami. Naszym obowiązkiem jest wysłuchać wszystkie strony, przeanalizować sytuację i podjąć odpowiednie decyzje – tłumaczy Pełka.

Szkoła ma kilka możliwości w zależności od ustaleń sytuacji faktycznej:

  • zgłoszenie sprawy do rzecznika dyscyplinarnego dla nauczycieli
  • powiadomienie policji, jeśli sytuacja tego wymaga
  • nałożenie konsekwencji na ucznia, takich jak obniżenie oceny z zachowania czy – w skrajnych przypadkach – przeniesienie do innej placówki.

Ustalenie wszystkich faktów dziś będzie utrudnione. Nauczyciel, którego widać na filmiku jest na zwolnieniu lekarskim.    

“Nie ma miejsca na agresję”

Dyrektorka ZST w Kolbuszowej podkreśla, że podobne sytuacje w jej karierze zawodowej nie miały miejsca.

– Od 36 lat pracuję z młodzieżą i zawsze uważałam, że konflikty można rozwiązać inaczej. Szkoła nie jest miejscem na agresję – ani ze strony uczniów, ani nauczycieli – zaznacza.

Podkreśla również, że placówka zapewnia wsparcie psychologiczne i pedagogiczne dla uczniów.

– Mamy psychologa, dwóch pedagogów oraz pedagoga specjalnego. Takie sytuacje powinny być rozwiązywane wcześniej, zanim przerodzą się w konflikt – dodaje Pełka.

Do kontaktu zaprosiliśmy rodziców ucznia biorącego udział w zdarzeniu. Na razie nie mamy odzewu.   

(rom)

kolbuszowa-przepychanka-szkola
Zdjęcie: kadr z filmu z Internetu

W Zespole Szkół Technicznych w Kolbuszowej doszło do bulwersującego incydentu z udziałem ucznia i nauczyciela. Po sieci krąży filmik, nakręcony komórką przez jednego z uczniów, z którego wynika, że doszło do użycia siły fizycznej przez obie strony.

Trwa wyjaśnianie co się stało

Dyrekcja szkoły podjęła działania mające na celu ustalenie dokładnego przebiegu wydarzeń. Pod szkoła koczuje telewizja i przepytuje uczniów wychodzących z budynku.  

– Wyjaśniamy sprawę. Od rana rozmawiamy z rodzicami ucznia, nauczycielami, wychowawcą i pedagogiem. Analizujemy nagrania monitoringu, aby dokładnie ustalić, co się wydarzyło – mówi Grażyna Pełka dyrektorka Zespół Szkół Technicznych (ZST) w Kolbuszowej im. Bohaterów Września 1939 r.

Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, uczeń – wracając na zajęcia z toalety do swojej sali – miał kopać w drzwi innej sali lekcyjnej. Uczący tam nauczyciel postanowił zaprowadzić ucznia do dyrekcji szkoły. Na nagraniu zrobionym komórką widać, że chłopak zaczął stawiał opór. W tym czasie inny dorosły, prawdopodobnie ksiądz, próbuje bezskutecznie zapanować nad sytuacją.

– Na filmie wygląda to jak siłowanie, ale uczeń i rodzic twierdzą, że nauczyciel jedynie próbował go przyprowadzić do mnie lub do mojej zastępczyni – dodaje dyrektorka szkoły.

Szkoła działa zgodnie z procedurami

Dyrekcja podkreśla, że podejmuje kroki zgodne z obowiązującymi przepisami. Naszym obowiązkiem jest wysłuchać wszystkie strony, przeanalizować sytuację i podjąć odpowiednie decyzje – tłumaczy Pełka.

Szkoła ma kilka możliwości w zależności od ustaleń sytuacji faktycznej:

  • zgłoszenie sprawy do rzecznika dyscyplinarnego dla nauczycieli
  • powiadomienie policji, jeśli sytuacja tego wymaga
  • nałożenie konsekwencji na ucznia, takich jak obniżenie oceny z zachowania czy – w skrajnych przypadkach – przeniesienie do innej placówki.

Ustalenie wszystkich faktów dziś będzie utrudnione. Nauczyciel, którego widać na filmiku jest na zwolnieniu lekarskim.    

“Nie ma miejsca na agresję”

Dyrektorka ZST w Kolbuszowej podkreśla, że podobne sytuacje w jej karierze zawodowej nie miały miejsca.

– Od 36 lat pracuję z młodzieżą i zawsze uważałam, że konflikty można rozwiązać inaczej. Szkoła nie jest miejscem na agresję – ani ze strony uczniów, ani nauczycieli – zaznacza.

Podkreśla również, że placówka zapewnia wsparcie psychologiczne i pedagogiczne dla uczniów.

– Mamy psychologa, dwóch pedagogów oraz pedagoga specjalnego. Takie sytuacje powinny być rozwiązywane wcześniej, zanim przerodzą się w konflikt – dodaje Pełka.

Do kontaktu zaprosiliśmy rodziców ucznia biorącego udział w zdarzeniu. Na razie nie mamy odzewu.   

(rom)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *