November 16, 2025
Zdjęcie poglądowe: Rzeszowskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe

W sobotę przed południem nad zbiornikiem wodnym „Żwirownia” przy ul. Kwiatkowskiego w Rzeszowie doszło do dramatycznego odkrycia. Okazało się, że na powierzchni znajdują się ludzkie zwłoki.

Na miejsce skierowano policjantów oraz strażaków z pogotowiem wodnym.

Tragedia w Rzeszowie

Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie został zawiadomiony o makabrycznym odkryciu około godziny 10:30. Wędkarz zauważył w „Żwirowni” na rzece Wisłok ciało kobiety i natychmiast powiadomił służby.

Policjanci pod nadzorem prokuratora zabezpieczyli teren oraz przeprowadzili czynności procesowe. Jeszcze w sobotni wieczór funkcjonariusze potwierdzili, że udało się zidentyfikować ofiarę. To 50-letnia mieszkanka Rzeszowa.

Prokurator zadecydował o zabezpieczeniu ciała do badań sekcyjnych, które mają ostatecznie wyjaśnić przyczynę śmierci. Na obecną chwilę śledczy wstępnie wykluczyli udział osób trzecich w zdarzeniu.

Wyjaśnianie okoliczności tragedii

Mimo faktu, że udział osób trzecich został wstępnie wykluczony, śledztwo wciąż trwa. Na miejscu pracowali policjanci i prokurator, którzy przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia. Zabezpieczono ślady i przesłuchano świadków.

Sekcja zwłok ma odpowiedzieć na kluczowe pytanie, które brzmi: co doprowadziło do śmierci kobiety? Czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy zdarzenie miało inne tło? Policja prosi osoby, które w sobotę przed południem przebywały w rejonie Żwirowni przy ul. Kwiatkowskiego i posiadają nagrania lub informacje o kontakt.

Sekcja zwłok da odpowiedź?

Zbiornik wodny przy ul. Kwiatkowskiego, tzw. „Żwirownia”, stanowi w sezonie letnim popularne miejsce wypoczynku i rekreacji, a przez większość roku także azyl dla wędkarzy. W sobotę jednak stał się miejscem tragedii, która wstrząsnęła lokalną społecznością.

Funkcjonariusze apelują o zachowanie ostrożności podczas przebywania w rejonach zbiorników wodnych. Zachęcają również do zgłaszania wszelkich informacji, które mogą pomóc w wyjaśnieniu tej sprawy. Każdy detal może okazać się istotny.

Z uwagi na fakt, że śledztwo nadal jest w toku, na razie nie udostępniono więcej danych dotyczących stanu zmarłej, sposobu oraz przyczyn śmierci. Ostateczną odpowiedź mogą przynieść wyniki sekcji zwłok i dalsze czynności prokuratorskie.

Czytaj więcej:

Polsko-ukraińskie rzeki płynące przez Podkarpacie pod lupą. Eksperci poszukają toksycznych substancji

Zdjęcie poglądowe: Rzeszowskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe

W sobotę przed południem nad zbiornikiem wodnym „Żwirownia” przy ul. Kwiatkowskiego w Rzeszowie doszło do dramatycznego odkrycia. Okazało się, że na powierzchni znajdują się ludzkie zwłoki.

Na miejsce skierowano policjantów oraz strażaków z pogotowiem wodnym.

Tragedia w Rzeszowie

Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie został zawiadomiony o makabrycznym odkryciu około godziny 10:30. Wędkarz zauważył w „Żwirowni” na rzece Wisłok ciało kobiety i natychmiast powiadomił służby.

Policjanci pod nadzorem prokuratora zabezpieczyli teren oraz przeprowadzili czynności procesowe. Jeszcze w sobotni wieczór funkcjonariusze potwierdzili, że udało się zidentyfikować ofiarę. To 50-letnia mieszkanka Rzeszowa.

Prokurator zadecydował o zabezpieczeniu ciała do badań sekcyjnych, które mają ostatecznie wyjaśnić przyczynę śmierci. Na obecną chwilę śledczy wstępnie wykluczyli udział osób trzecich w zdarzeniu.

Wyjaśnianie okoliczności tragedii

Mimo faktu, że udział osób trzecich został wstępnie wykluczony, śledztwo wciąż trwa. Na miejscu pracowali policjanci i prokurator, którzy przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia. Zabezpieczono ślady i przesłuchano świadków.

Sekcja zwłok ma odpowiedzieć na kluczowe pytanie, które brzmi: co doprowadziło do śmierci kobiety? Czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy zdarzenie miało inne tło? Policja prosi osoby, które w sobotę przed południem przebywały w rejonie Żwirowni przy ul. Kwiatkowskiego i posiadają nagrania lub informacje o kontakt.

Sekcja zwłok da odpowiedź?

Zbiornik wodny przy ul. Kwiatkowskiego, tzw. „Żwirownia”, stanowi w sezonie letnim popularne miejsce wypoczynku i rekreacji, a przez większość roku także azyl dla wędkarzy. W sobotę jednak stał się miejscem tragedii, która wstrząsnęła lokalną społecznością.

Funkcjonariusze apelują o zachowanie ostrożności podczas przebywania w rejonach zbiorników wodnych. Zachęcają również do zgłaszania wszelkich informacji, które mogą pomóc w wyjaśnieniu tej sprawy. Każdy detal może okazać się istotny.

Z uwagi na fakt, że śledztwo nadal jest w toku, na razie nie udostępniono więcej danych dotyczących stanu zmarłej, sposobu oraz przyczyn śmierci. Ostateczną odpowiedź mogą przynieść wyniki sekcji zwłok i dalsze czynności prokuratorskie.

Czytaj więcej:

Polsko-ukraińskie rzeki płynące przez Podkarpacie pod lupą. Eksperci poszukają toksycznych substancji

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *