Policjanci zatrzymali kobietę podejrzaną o kradzieże rowerów. 26-latka miała ukraść aż 4 pojazdy. Złapano ją, gdy jeden z pokrzywdzonych zauważył, jak jechała na jego jednośladzie.
Kobieta przyznała się do popełnionych czynów. Za przestępstwo kradzieży grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W Sokołowie znikały rowery
Na początku września do funkcjonariuszy z Sokołowa Małopolskiego zgłosił się mieszkaniec gminy.
– Mężczyzna poinformował ich o tym, że nieznana osoba ukradła mu rower wartości 2 tysięcy złotych. Do zdarzenia doszło na klatce schodowej bloku, w którym zamieszkuje pokrzywdzony. Skradziony jednoślad nie był w żaden sposób zabezpieczony przed kradzieżą – poinformowała podkom. Magdalena Żuk, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Policjanci przyjęli zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa i rozpoczęli poszukiwania sprawcy.
W kolejnych dniach pojawiły się trzy kolejne zgłoszenia kradzieży jednośladów.
Nonszalanckie wycieczki rowerowe
Okazało się jednak, że kobieta odpowiedzialna za ich kradzieże wcale się nie kryła ze swoją działalnością.
– Na skradzionych jednośladach swobodnie poruszała się po okolicy, jeździła do znajomych i na zakupy – podała rzeczniczka rzeszowskiej policji.
Dwa skradzione rowery odzyskano właśnie wtedy, gdy 29-latka nimi kierowała. Później mundurowi odnaleźli dwa pozostałe pojazdy.
Usłyszała zarzuty
– Na podstawie zgromadzonego materiału 29-letnia mieszkanka gminy usłyszała zarzuty dotyczące kradzieży 4 rowerów, o łącznej wartości 6 tysięcy złotych – dodała podkom. Magdalena Żuk.
Podejrzana przyznała się do zarzucanych jej czynów, a wszystkie skradzione jednoślady wróciły do swoich prawowitych właścicieli.
(oprac. MK)
Czytaj więcej:
Ukrainiec podał do odprawy prawo jazdy wydane przez ZSRR w 1989 roku
Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.
Postaw kawę za:
Policjanci zatrzymali kobietę podejrzaną o kradzieże rowerów. 26-latka miała ukraść aż 4 pojazdy. Złapano ją, gdy jeden z pokrzywdzonych zauważył, jak jechała na jego jednośladzie.
Kobieta przyznała się do popełnionych czynów. Za przestępstwo kradzieży grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W Sokołowie znikały rowery
Na początku września do funkcjonariuszy z Sokołowa Małopolskiego zgłosił się mieszkaniec gminy.
– Mężczyzna poinformował ich o tym, że nieznana osoba ukradła mu rower wartości 2 tysięcy złotych. Do zdarzenia doszło na klatce schodowej bloku, w którym zamieszkuje pokrzywdzony. Skradziony jednoślad nie był w żaden sposób zabezpieczony przed kradzieżą – poinformowała podkom. Magdalena Żuk, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Policjanci przyjęli zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa i rozpoczęli poszukiwania sprawcy.
W kolejnych dniach pojawiły się trzy kolejne zgłoszenia kradzieży jednośladów.
Nonszalanckie wycieczki rowerowe
Okazało się jednak, że kobieta odpowiedzialna za ich kradzieże wcale się nie kryła ze swoją działalnością.
– Na skradzionych jednośladach swobodnie poruszała się po okolicy, jeździła do znajomych i na zakupy – podała rzeczniczka rzeszowskiej policji.
Dwa skradzione rowery odzyskano właśnie wtedy, gdy 29-latka nimi kierowała. Później mundurowi odnaleźli dwa pozostałe pojazdy.
Usłyszała zarzuty
– Na podstawie zgromadzonego materiału 29-letnia mieszkanka gminy usłyszała zarzuty dotyczące kradzieży 4 rowerów, o łącznej wartości 6 tysięcy złotych – dodała podkom. Magdalena Żuk.
Podejrzana przyznała się do zarzucanych jej czynów, a wszystkie skradzione jednoślady wróciły do swoich prawowitych właścicieli.
(oprac. MK)
Czytaj więcej:
Ukrainiec podał do odprawy prawo jazdy wydane przez ZSRR w 1989 roku
Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.