W piątkowy wieczór, około godziny 18:00, na drodze między Starym Dzikowem a Koziejówką w powiecie lubaczowskim, samochód osobowy marki audi zjechał z jezdni, uderzył w drzewo i dachował.
Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci, strażacy i zespół ratownictwa medycznego.
Przyczyny wypadku
Ze wstępnych informacji, do których dotarł portal zlubaczowa.pl, wynika kierowca nie dostosował prędkości do warunków na drodze i stracił panowanie nad autem. Pojazd audi przewrócił się na dach. Mężczyzna trafił do szpitala, nie doznał jednak ciężkich obrażeń.
Policja zabezpieczyła ślady i prowadzi czynności wyjaśniające.
Pobrano krew do badań
Jak informuje mł. asp. Marzena Mroczkowska z KPP w Lubaczowie, od 29-latka pobrano krew do badań, aby sprawdzić, czy był trzeźwy.
(red.)
Czytaj więcej:
Był poszukiwany przez Żandarmerię. Wpadł, próbując okraść sklep w Rzeszowie
W piątkowy wieczór, około godziny 18:00, na drodze między Starym Dzikowem a Koziejówką w powiecie lubaczowskim, samochód osobowy marki audi zjechał z jezdni, uderzył w drzewo i dachował.
Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci, strażacy i zespół ratownictwa medycznego.
Przyczyny wypadku
Ze wstępnych informacji, do których dotarł portal zlubaczowa.pl, wynika kierowca nie dostosował prędkości do warunków na drodze i stracił panowanie nad autem. Pojazd audi przewrócił się na dach. Mężczyzna trafił do szpitala, nie doznał jednak ciężkich obrażeń.
Policja zabezpieczyła ślady i prowadzi czynności wyjaśniające.
Pobrano krew do badań
Jak informuje mł. asp. Marzena Mroczkowska z KPP w Lubaczowie, od 29-latka pobrano krew do badań, aby sprawdzić, czy był trzeźwy.
(red.)
Czytaj więcej:
Był poszukiwany przez Żandarmerię. Wpadł, próbując okraść sklep w Rzeszowie