Jeden z patroli ruchu drogowego rzeszowskiej komendy otrzymał nietypowe zgłoszenie. Według informacji przekazanych przez dyspozytora numeru alarmowego 112, kierujący pojazdem osobowym zjechał po schodach.
Jakież było zdziwienie policjantów, kiedy zgłoszenie się potwierdziło.
Nietypowe zgłoszenie
W sobotnie południe, 19 lipca, dyżurny miejski otrzymał zgłoszenie od dyspozytora Centrum Powiadamiania Ratunkowego o tym, że na parking Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego wjechał samochód osobowy. Interwencję zgłosili pracownicy urzędu.
– Sytuacja była o tyle nietypowa, że w tym dniu parking był nieczynny, szlabany wjazdowe nie działały, a kierujący na parking wjechał schodami – informuje podkom. Magdalena Żuk, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Nierzadko zdarza się, że informacje przekazywane przez zgłaszających są kompletnie inne od sytuacji zastanej na miejscu. Jednak tym razem, ku ogromnemu zaskoczeniu policjantów, zgłoszenie w całości się potwierdziło.
Jak to się stało?
Interweniujący na miejscu funkcjonariusze szybko ustalili jak doszło do tej sytuacji. Kierowca hyundaia, 60-letni mieszkaniec Leżajska, jechał al. Piłsudskiego w stronę okrągłej kładki. Jako że nie znał topografii Rzeszowa korzystał z nawigacji, która w pewnej chwili nakazała mu skręcić w prawo.
– Niestety kierowca bezrefleksyjnie zastosował się do komunikatu, skręcił w prawo i schodami zjechał na parking urzędu – dodaje podkom. Magdalena Żuk.
W trakcie tego zdarzenia nikt nie ucierpiał.

Konsekwencje nieuwagi
Nieuwaga kierowcy skończyła się na mandacie karnym. Pracownicy urzędu uruchomili szlaban, tak aby mężczyzna bezpiecznie i zgodnie z przepisami prawa ruchu drogowego, mógł kontynuować swoją jazdę.
(oprac. MK)
Czytaj więcej:
Rzeszowianin Rafał Wilk znów triumfuje. Został Mistrzem Polski 2025 w parakolarstwie szosowym
Jeden z patroli ruchu drogowego rzeszowskiej komendy otrzymał nietypowe zgłoszenie. Według informacji przekazanych przez dyspozytora numeru alarmowego 112, kierujący pojazdem osobowym zjechał po schodach.
Jakież było zdziwienie policjantów, kiedy zgłoszenie się potwierdziło.
Nietypowe zgłoszenie
W sobotnie południe, 19 lipca, dyżurny miejski otrzymał zgłoszenie od dyspozytora Centrum Powiadamiania Ratunkowego o tym, że na parking Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego wjechał samochód osobowy. Interwencję zgłosili pracownicy urzędu.
– Sytuacja była o tyle nietypowa, że w tym dniu parking był nieczynny, szlabany wjazdowe nie działały, a kierujący na parking wjechał schodami – informuje podkom. Magdalena Żuk, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Nierzadko zdarza się, że informacje przekazywane przez zgłaszających są kompletnie inne od sytuacji zastanej na miejscu. Jednak tym razem, ku ogromnemu zaskoczeniu policjantów, zgłoszenie w całości się potwierdziło.
Jak to się stało?
Interweniujący na miejscu funkcjonariusze szybko ustalili jak doszło do tej sytuacji. Kierowca hyundaia, 60-letni mieszkaniec Leżajska, jechał al. Piłsudskiego w stronę okrągłej kładki. Jako że nie znał topografii Rzeszowa korzystał z nawigacji, która w pewnej chwili nakazała mu skręcić w prawo.
– Niestety kierowca bezrefleksyjnie zastosował się do komunikatu, skręcił w prawo i schodami zjechał na parking urzędu – dodaje podkom. Magdalena Żuk.
W trakcie tego zdarzenia nikt nie ucierpiał.

Konsekwencje nieuwagi
Nieuwaga kierowcy skończyła się na mandacie karnym. Pracownicy urzędu uruchomili szlaban, tak aby mężczyzna bezpiecznie i zgodnie z przepisami prawa ruchu drogowego, mógł kontynuować swoją jazdę.
(oprac. MK)
Czytaj więcej:
Rzeszowianin Rafał Wilk znów triumfuje. Został Mistrzem Polski 2025 w parakolarstwie szosowym