February 23, 2025
Zdjęcie: KWP Rzeszów

Troje dzieci i jedna osoba dorosła trafiły do szpitala z objawami zatrucia tlenkiem węgla. Do zdarzenia doszło tuż przed północą w domu jednorodzinnym w Budach Głogowskich.

Straciła przytomność

Jak informuje bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej, w budynku przebywało pięć osób, dwoje dorosłych i trójka dzieci w wieku od czterech do ośmiu lat.

– W pewnym momencie kobieta, która znajdowała się w łazience straciła przytomność – mówi bryg. Betleja.

Trafili do szpitala

Wezwani na miejsce strażacy, wykryli w domu wysokie stężenie tlenku węgla, ponad 120 PPM. Kobieta wraz z trójką dzieci została przewieziona do szpitala.

Najprawdopodobniej źródłem toksycznego czadu był piecyk gazowy, używany przez rodzinę do podgrzewania wody w łazience.

W tym roku już 50 interwencji!

W tym roku podkarpaccy strażacy interweniowali już blisko 50 razy w związku z obecnością czadu. Poszkodowane zostały 23 osoby.

Strażacy apelują o montaż czujki tlenku węgla, to jest jedyne urządzenie, które może wykryć gromadzący się w mieszkaniu toksyczny gaz.

– Apelujemy o regularne przeglądy urządzeń grzewczych i stosowanie czujek tlenku węgla – dodaje bryg. Betleja.

Czad – cichy zabójca

Tlenek węgla jest wyjątkowo niebezpieczny, ponieważ jest bezwonny, bezbarwny i bez smaku. Nie można go wykryć zmysłami, co sprawia, że stanowi śmiertelne zagrożenie. Jedynym skutecznym sposobem na wczesne wykrycie obecności czadu jest sprawny czujnik.

Pamiętajmy też o przeglądach instalacji wentylacyjnych i kominowych oraz o sprawdzeniu urządzeń, które na co dzień wykorzystujemy do ogrzewania naszych mieszkań bądź wody.

(red)

Czytaj więcej:

Zatruła się tlenkiem węgla. Uratowała ją czujka, którą usłyszeli sąsiedzi

Zdjęcie: KWP Rzeszów

Troje dzieci i jedna osoba dorosła trafiły do szpitala z objawami zatrucia tlenkiem węgla. Do zdarzenia doszło tuż przed północą w domu jednorodzinnym w Budach Głogowskich.

Straciła przytomność

Jak informuje bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej, w budynku przebywało pięć osób, dwoje dorosłych i trójka dzieci w wieku od czterech do ośmiu lat.

– W pewnym momencie kobieta, która znajdowała się w łazience straciła przytomność – mówi bryg. Betleja.

Trafili do szpitala

Wezwani na miejsce strażacy, wykryli w domu wysokie stężenie tlenku węgla, ponad 120 PPM. Kobieta wraz z trójką dzieci została przewieziona do szpitala.

Najprawdopodobniej źródłem toksycznego czadu był piecyk gazowy, używany przez rodzinę do podgrzewania wody w łazience.

W tym roku już 50 interwencji!

W tym roku podkarpaccy strażacy interweniowali już blisko 50 razy w związku z obecnością czadu. Poszkodowane zostały 23 osoby.

Strażacy apelują o montaż czujki tlenku węgla, to jest jedyne urządzenie, które może wykryć gromadzący się w mieszkaniu toksyczny gaz.

– Apelujemy o regularne przeglądy urządzeń grzewczych i stosowanie czujek tlenku węgla – dodaje bryg. Betleja.

Czad – cichy zabójca

Tlenek węgla jest wyjątkowo niebezpieczny, ponieważ jest bezwonny, bezbarwny i bez smaku. Nie można go wykryć zmysłami, co sprawia, że stanowi śmiertelne zagrożenie. Jedynym skutecznym sposobem na wczesne wykrycie obecności czadu jest sprawny czujnik.

Pamiętajmy też o przeglądach instalacji wentylacyjnych i kominowych oraz o sprawdzeniu urządzeń, które na co dzień wykorzystujemy do ogrzewania naszych mieszkań bądź wody.

(red)

Czytaj więcej:

Zatruła się tlenkiem węgla. Uratowała ją czujka, którą usłyszeli sąsiedzi

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *