– Chciał kontrolować jej całe życie – mówili śledczy, gdy wysłali akt oskarżenia przeciwko 21-letniemu Norbertowi Z. Zapadł wyrok w sprawie brutalnego morderstwa 18-letniej Natalii J. Zabójca mieszkał kilka dni z jej zwłokami.
Niejawny proces, surowa kara
Zapadł wyrok w toczącej się od styczniu 2023 roku sprawie zabójstwa dokonanego przez Norberta Z. na własnej dziewczynie, zaledwie 18-letniej Natalii J. Sąd uznał, że Norbert Z. zaplanował morderstwo. Motywem zbrodni była chorobliwa zazdrość. Oskarżony nie przyznał się w trakcie procesu, choć zebrane dowody i zeznania obciążały go jednoznacznie. Odmówił też składania jakichkolwiek wyjaśnień.
Łącznie w akcie oskarżenia znalazło się 9 przestępstw dokonanych przez 21-latka. Głównym było zabójstwo popełnione z wyjątkowym okrucieństwem.
Norberta Z. uznano za winnego zabójstwa Natalii J. Sąd wymierzył mu karę dożywotniego więzienia. Wyrok jest jeszcze nieprawomocny. Sąd nałożył na sprawcę obowiązek wypłaty 100 tys. zł zadośćuczynienia i odebrał prawa publiczne na 10 lat. Proces, podobnie jak uzasadnienie wyroku, był niejawny.
Próbował uciekać
Do tej wstrząsającej zbrodni doszło w maju 2021 r. w jednym z mieszkań przy ulicy Kwiatkowskiego. Ciało Natalii J. dwa dni później odkrył właściciel mieszkania, które para z Bielska Białej wynajmowała od kwietnia. Wcześniej oboje przez chwilę mieszkanie wynajmowali w Czechowicach Dziedzicach. Natalia J. uczyła się zdalnie.
Potem oboje przeprowadzili się do Rzeszowa. Za mieszkanie nie płacili, w maju właściciel przyszedł upomnieć się o pieniądze. Drzwi otworzył Norbert Z., powiedział, że gotówkę ma Natalia, jest w tej chwili w galerii handlowej i muszą tam iść. Prawda była brutalna – Natalia już wtedy leżała martwa w sypialni, właściciel mieszkania wówczas nie zdążył tam zajrzeć.
Norbert Z. pojechał z właścicielem mieszkania do galerii. Tam młody mężczyzna w pewnym momencie wręczył mu klucze i… uciekł. Właściciel wrócił na Kwiatkowskiego, w pokoju odkrył zmasakrowane zwłoki 18-latki. Rany kłute miała m.in. na klatce piersiowej, szyi, nogach. Policjanci zatrzymali Norberta Z. dwie godziny później.
Chorobliwa zazdrość
Najpierw śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów, potem przejęła je Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie. Jej ustalenia były wstrząsające. Główny zarzut, jaki postawili śledczy Norbertowi Z., to zabójstwo Natalii J. ze szczególnym okrucieństwem.
Ustalono, że Norbert Z. (bez stałej pracy) od września 2020 r. znęcał się nad Natalią – popychał ją, szarpał za ubranie i włosy, wykręcał ręce, pluł jej w twarz, kopał i bił. 21-latek oszukiwał dziewczynę, zabrał jej laptopa, z mieszkania wyniósł telewizor do lombardu, wyłudzał kredyty na nazwisko Natalii, ograniczał jej kontakty z przyjaciółmi i rodziną.
(red)
Czytaj więcej:
Zabójstwo w Rzeszowie! 19-latek zamordował swoją 18-letnią dziewczynę!
– Chciał kontrolować jej całe życie – mówili śledczy, gdy wysłali akt oskarżenia przeciwko 21-letniemu Norbertowi Z. Zapadł wyrok w sprawie brutalnego morderstwa 18-letniej Natalii J. Zabójca mieszkał kilka dni z jej zwłokami.
Niejawny proces, surowa kara
Zapadł wyrok w toczącej się od styczniu 2023 roku sprawie zabójstwa dokonanego przez Norberta Z. na własnej dziewczynie, zaledwie 18-letniej Natalii J. Sąd uznał, że Norbert Z. zaplanował morderstwo. Motywem zbrodni była chorobliwa zazdrość. Oskarżony nie przyznał się w trakcie procesu, choć zebrane dowody i zeznania obciążały go jednoznacznie. Odmówił też składania jakichkolwiek wyjaśnień.
Łącznie w akcie oskarżenia znalazło się 9 przestępstw dokonanych przez 21-latka. Głównym było zabójstwo popełnione z wyjątkowym okrucieństwem.
Norberta Z. uznano za winnego zabójstwa Natalii J. Sąd wymierzył mu karę dożywotniego więzienia. Wyrok jest jeszcze nieprawomocny. Sąd nałożył na sprawcę obowiązek wypłaty 100 tys. zł zadośćuczynienia i odebrał prawa publiczne na 10 lat. Proces, podobnie jak uzasadnienie wyroku, był niejawny.
Próbował uciekać
Do tej wstrząsającej zbrodni doszło w maju 2021 r. w jednym z mieszkań przy ulicy Kwiatkowskiego. Ciało Natalii J. dwa dni później odkrył właściciel mieszkania, które para z Bielska Białej wynajmowała od kwietnia. Wcześniej oboje przez chwilę mieszkanie wynajmowali w Czechowicach Dziedzicach. Natalia J. uczyła się zdalnie.
Potem oboje przeprowadzili się do Rzeszowa. Za mieszkanie nie płacili, w maju właściciel przyszedł upomnieć się o pieniądze. Drzwi otworzył Norbert Z., powiedział, że gotówkę ma Natalia, jest w tej chwili w galerii handlowej i muszą tam iść. Prawda była brutalna – Natalia już wtedy leżała martwa w sypialni, właściciel mieszkania wówczas nie zdążył tam zajrzeć.
Norbert Z. pojechał z właścicielem mieszkania do galerii. Tam młody mężczyzna w pewnym momencie wręczył mu klucze i… uciekł. Właściciel wrócił na Kwiatkowskiego, w pokoju odkrył zmasakrowane zwłoki 18-latki. Rany kłute miała m.in. na klatce piersiowej, szyi, nogach. Policjanci zatrzymali Norberta Z. dwie godziny później.
Chorobliwa zazdrość
Najpierw śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów, potem przejęła je Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie. Jej ustalenia były wstrząsające. Główny zarzut, jaki postawili śledczy Norbertowi Z., to zabójstwo Natalii J. ze szczególnym okrucieństwem.
Ustalono, że Norbert Z. (bez stałej pracy) od września 2020 r. znęcał się nad Natalią – popychał ją, szarpał za ubranie i włosy, wykręcał ręce, pluł jej w twarz, kopał i bił. 21-latek oszukiwał dziewczynę, zabrał jej laptopa, z mieszkania wyniósł telewizor do lombardu, wyłudzał kredyty na nazwisko Natalii, ograniczał jej kontakty z przyjaciółmi i rodziną.
(red)
Czytaj więcej:
Zabójstwo w Rzeszowie! 19-latek zamordował swoją 18-letnią dziewczynę!