Pijana kierowniczka salonu Zasady potrąciła mercedesem dwie osoby podczas 29. Rzeszowskich Juwenaliów. Do zdarzenia doszło w strefie VIP.
Wypadek w strefie VIP wydarzył się w piątek (10 maja), pierwszego dnia 29. Rzeszowskich Juwenaliów na terenie miasteczka akademickiego Politechniki Rzeszowskiej. Atrakcją strefy był wyprodukowany w tym roku czerwony mercedes GLC AMG, warty ponad milion złotych!
Samochód należał do salonu Sobiesława Zasady. Pełnił rolę ekspozycyjną, był na specjalnych podstawkach. Po godz. 22:00 do mercedesa wsiadła 37-letnia kobieta z Rzeszowa, jak się okazało kierowniczka salonu Zasady.
Kobieta była pijana, miała ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Odpaliła samochód, gwałtownie ruszyła i potrąciła siedzących na ławce dwóch mężczyzn w wieku 29 i 42 lat. Na ławce było też dziecko, ale jemu nic się nie stało. Mężczyźni trafili do szpitala.
– Ich życiu nic nie zagraża. Prowadzimy czynności pod kątem spowodowania wypadku po pijanemu – mówi asp. sztab. Magdalena Żuk, rzecznik rzeszowskiej policji.
Uszkodzony mercedes został zabrany ze strefy VIP. Na następny dzień, w sobotę, w miejscu gdzie stał czerwony model auta, pojawił się ten sam mercedes, ale już innego koloru.
Policjanci nie odebrali kierownicze samochodu, mimo że od 14 marca br. obowiązują przepisy o konfiskacie auta osobom, które spowodowały wypadek po pijanemu. 37-latka nie jest bowiem właścicielką mercedesa. Miała go tylko pod „opieką”.
Ale to nie oznacza, że kierowniczka salonu Zasady całkowicie uniknie kary. Za spowodowanie wypadku po pijanemu nieswoim samochodem grozi grzywna, której wysokość może sięgać równowartości samochodu, czyli ponad miliona złotych!
A czy tak się stanie? Nie wiadomo, bo do wypadku doszło w nietypowym miejscu, strefę VIP trudno bowiem traktować jako miejsce ruchu lądowego. Dużo zależy od prokuratora, który będzie nadzorował sprawę.
Pijana kierowniczka salonu Zasady potrąciła mercedesem dwie osoby podczas 29. Rzeszowskich Juwenaliów. Do zdarzenia doszło w strefie VIP.
Wypadek w strefie VIP wydarzył się w piątek (10 maja), pierwszego dnia 29. Rzeszowskich Juwenaliów na terenie miasteczka akademickiego Politechniki Rzeszowskiej. Atrakcją strefy był wyprodukowany w tym roku czerwony mercedes GLC AMG, warty ponad milion złotych!
Samochód należał do salonu Sobiesława Zasady. Pełnił rolę ekspozycyjną, był na specjalnych podstawkach. Po godz. 22:00 do mercedesa wsiadła 37-letnia kobieta z Rzeszowa, jak się okazało kierowniczka salonu Zasady.
Kobieta była pijana, miała ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Odpaliła samochód, gwałtownie ruszyła i potrąciła siedzących na ławce dwóch mężczyzn w wieku 29 i 42 lat. Na ławce było też dziecko, ale jemu nic się nie stało. Mężczyźni trafili do szpitala.
– Ich życiu nic nie zagraża. Prowadzimy czynności pod kątem spowodowania wypadku po pijanemu – mówi asp. sztab. Magdalena Żuk, rzecznik rzeszowskiej policji.
Uszkodzony mercedes został zabrany ze strefy VIP. Na następny dzień, w sobotę, w miejscu gdzie stał czerwony model auta, pojawił się ten sam mercedes, ale już innego koloru.
Policjanci nie odebrali kierownicze samochodu, mimo że od 14 marca br. obowiązują przepisy o konfiskacie auta osobom, które spowodowały wypadek po pijanemu. 37-latka nie jest bowiem właścicielką mercedesa. Miała go tylko pod „opieką”.
Ale to nie oznacza, że kierowniczka salonu Zasady całkowicie uniknie kary. Za spowodowanie wypadku po pijanemu nieswoim samochodem grozi grzywna, której wysokość może sięgać równowartości samochodu, czyli ponad miliona złotych!
A czy tak się stanie? Nie wiadomo, bo do wypadku doszło w nietypowym miejscu, strefę VIP trudno bowiem traktować jako miejsce ruchu lądowego. Dużo zależy od prokuratora, który będzie nadzorował sprawę.