Reklama
PKP w końcu otwiera bezpośrednie połączenie między Rzeszowem a Ustrzykami Dolnymi. Niestety pasażerowie ostro narzekają – chodzi o komunikację tej linii z innymi pociągami oraz o długość podroży.
Pociągiem do Ustrzyk
POLREGIO 22 lutego uruchomi bezpośrednie połączenie między Rzeszowem a Ustrzykami Dolnymi. Połączenie pozwoli na wygodną podróż bez korków czy przesiadek.
– Bardzo się cieszę, bo to ważny krok w walce z wykluczeniem komunikacyjnym Podkarpacia i w kierunku rozwoju transportu publicznego w regionie. Problem został zauważony i pojawia się jego pierwsze rozwiązanie – komentuje poseł z Ustrzyk Dolnych Bartosz Romowicz.
Wskazuje, że to doskonała wiadomość zarówno dla turystów, chcących wybrać się ze stolicy Podkarpacia w Bieszczady, jak i dla mieszkańców, którym połączenie pozwoli na łatwiejszy dojazd do uczelni czy pracy.
Bezpośrednie połączenie
Bezpośredni pociąg relacji Rzeszów – Ustrzyki dolne będzie jeździł w sobotę i w niedzielę. Przejedzie przez stacje: Boguchwała, Czudec, Strzyżów nad Wisłokiem, Jasło, Krosno, Sanok, Zagórz i Uherce.
Z Rzeszowa będzie wyjeżdżał o godz. 5:37, a do celu dotrze o 9:11. Daje to w sumie 3 godziny i 34 minuty podróży.
W drugą stronę, pociąg będzie rozpoczynał trasę z Ustrzyk Dolnych o godz. 14:39 i przyjedzie na stację Rzeszów Główny o 18:08.
Według posła Romowicza połączenie uruchomione przez POLREGIO od 10 marca ma kursować codziennie.
Nie wszyscy są zadowoleni
Nie każdego ekscytuje wiadomość o bezpośrednim połączeniu kolejowym między Rzeszowem a Ustrzykami Dolnymi. Szczególnie widać to w komentarzach pod postem Bartosza Romowicza na Facebooku, w którym poseł wyrażał swój entuzjazm do zmiany.
– Pociąg powinien służyć zarówno mieszkańcom jak i turystom jadącym do i z Bieszczad. Żeby to miało sens to z Ustrzyk powinien jechać o 5.37, a wracać po 18 albo później z Rzeszowa w opcji dla mieszkańców. Turysta powinien mieć możliwość skomunikowania w Rzeszowie z nocnymi pociągami InterCity jadącymi z i do Świnoujścia, Trójmiasta i w sezonie wakacyjnym na Hel. Przy tak ułożonym rozkładzie jazdy będzie to pociąg który będzie jeździł dla idei – podzielił się swoją opinią jeden z użytkowników Facebooka, pan Paweł. – Pojeździ z 6 miesięcy – stwierdzą że mała frekwencja i wykasują, więc czym się ekscytować.
Na tym krytyka się nie kończy. Internauci zwracają również uwagę na czas podróży.
– W XXI wieku podróż 120 km w czasie 3 godziny 34 minuty jest czymś fantastycznym (…). Zwłaszcza, że jest autobus, również bezpośredni, który jedzie 2 godziny 30 minut – zauważa pani Aleksandra.
(MK)
Czytaj więcej:
Reklama
PKP w końcu otwiera bezpośrednie połączenie między Rzeszowem a Ustrzykami Dolnymi. Niestety pasażerowie ostro narzekają – chodzi o komunikację tej linii z innymi pociągami oraz o długość podroży.
Pociągiem do Ustrzyk
POLREGIO 22 lutego uruchomi bezpośrednie połączenie między Rzeszowem a Ustrzykami Dolnymi. Połączenie pozwoli na wygodną podróż bez korków czy przesiadek.
– Bardzo się cieszę, bo to ważny krok w walce z wykluczeniem komunikacyjnym Podkarpacia i w kierunku rozwoju transportu publicznego w regionie. Problem został zauważony i pojawia się jego pierwsze rozwiązanie – komentuje poseł z Ustrzyk Dolnych Bartosz Romowicz.
Wskazuje, że to doskonała wiadomość zarówno dla turystów, chcących wybrać się ze stolicy Podkarpacia w Bieszczady, jak i dla mieszkańców, którym połączenie pozwoli na łatwiejszy dojazd do uczelni czy pracy.
Bezpośrednie połączenie
Bezpośredni pociąg relacji Rzeszów – Ustrzyki dolne będzie jeździł w sobotę i w niedzielę. Przejedzie przez stacje: Boguchwała, Czudec, Strzyżów nad Wisłokiem, Jasło, Krosno, Sanok, Zagórz i Uherce.
Z Rzeszowa będzie wyjeżdżał o godz. 5:37, a do celu dotrze o 9:11. Daje to w sumie 3 godziny i 34 minuty podróży.
W drugą stronę, pociąg będzie rozpoczynał trasę z Ustrzyk Dolnych o godz. 14:39 i przyjedzie na stację Rzeszów Główny o 18:08.
Według posła Romowicza połączenie uruchomione przez POLREGIO od 10 marca ma kursować codziennie.
Nie wszyscy są zadowoleni
Nie każdego ekscytuje wiadomość o bezpośrednim połączeniu kolejowym między Rzeszowem a Ustrzykami Dolnymi. Szczególnie widać to w komentarzach pod postem Bartosza Romowicza na Facebooku, w którym poseł wyrażał swój entuzjazm do zmiany.
– Pociąg powinien służyć zarówno mieszkańcom jak i turystom jadącym do i z Bieszczad. Żeby to miało sens to z Ustrzyk powinien jechać o 5.37, a wracać po 18 albo później z Rzeszowa w opcji dla mieszkańców. Turysta powinien mieć możliwość skomunikowania w Rzeszowie z nocnymi pociągami InterCity jadącymi z i do Świnoujścia, Trójmiasta i w sezonie wakacyjnym na Hel. Przy tak ułożonym rozkładzie jazdy będzie to pociąg który będzie jeździł dla idei – podzielił się swoją opinią jeden z użytkowników Facebooka, pan Paweł. – Pojeździ z 6 miesięcy – stwierdzą że mała frekwencja i wykasują, więc czym się ekscytować.
Na tym krytyka się nie kończy. Internauci zwracają również uwagę na czas podróży.
– W XXI wieku podróż 120 km w czasie 3 godziny 34 minuty jest czymś fantastycznym (…). Zwłaszcza, że jest autobus, również bezpośredni, który jedzie 2 godziny 30 minut – zauważa pani Aleksandra.
(MK)
Czytaj więcej:
![Podkarpaccy strażacy świętują jubileusz 75-lecia. Figura św. Floriana wróciła na swoje miejsce [ZDJĘCIA]](https://mypolishnews.com/wp-content/uploads/2025/04/podkarpaccy-strazacy-swietuja-jubileusz-75-lecia-figura-sw-floriana-wrocila-na-swoje-miejsce-zdjecia-150x150.jpg)
