Do niebezpiecznej sytuacji doszło na jednym z przejazdów kolejowych w Leżajsku. Kobieta kierująca samochodem osobowym wjechała na tory w trakcie opuszczania zapór.
Podczas zbliżania się do przejazdu kolejowego każdy uczestnik ruchu drogowego powinien zachować szczególną ostrożność. Policja przypomina, że ignorowanie sygnalizacji oraz wjeżdżanie na tory przy opadających rogatkach to nie tylko wykroczenie, ale poważne zagrożenie dla życia i zdrowia.
Wyłamała rogatki
Do jednej z takich sytuacji doszło na początku tygodnia w Leżajsku. Kobieta kierująca osobową hondą, zignorowała czerwone światło i wjechała na przejazd kolejowy w trakcie opuszczania zapór.
– Kierująca hondą przejechała przez przejazd, uszkadzając rogatki i odjechała z miejsca zdarzenia – relacjonuje aspirant Miłosz Krzywonos, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Leżajsku.

Wiozła syna do szpitala
Policjanci ruchu drogowego leżajskiej komendy podjęli interwencję w tej sprawie po zgłoszeniu dotyczącym uszkodzenia rogatek. Funkcjonariusze ustalili, że za kierownicą hondy siedziała 45-letnia mieszkanka powiatu biłgorajskiego.
Kobieta przyznała się do popełnionego czynu, jednak stwierdziła, że jej przejazd przed zamykającymi się rogatkami był w pewnym stopniu uzasadniony. 45-latka powiedziała policjantom, że spieszyła się z synem do szpitala i dlatego odjechała z miejsca zdarzenia.
Mimo tych argumentów, kobieta została ukarana mandatem karnym oraz punktami karnymi.

Czytaj więcej:
Do niebezpiecznej sytuacji doszło na jednym z przejazdów kolejowych w Leżajsku. Kobieta kierująca samochodem osobowym wjechała na tory w trakcie opuszczania zapór.
Podczas zbliżania się do przejazdu kolejowego każdy uczestnik ruchu drogowego powinien zachować szczególną ostrożność. Policja przypomina, że ignorowanie sygnalizacji oraz wjeżdżanie na tory przy opadających rogatkach to nie tylko wykroczenie, ale poważne zagrożenie dla życia i zdrowia.
Wyłamała rogatki
Do jednej z takich sytuacji doszło na początku tygodnia w Leżajsku. Kobieta kierująca osobową hondą, zignorowała czerwone światło i wjechała na przejazd kolejowy w trakcie opuszczania zapór.
– Kierująca hondą przejechała przez przejazd, uszkadzając rogatki i odjechała z miejsca zdarzenia – relacjonuje aspirant Miłosz Krzywonos, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Leżajsku.

Wiozła syna do szpitala
Policjanci ruchu drogowego leżajskiej komendy podjęli interwencję w tej sprawie po zgłoszeniu dotyczącym uszkodzenia rogatek. Funkcjonariusze ustalili, że za kierownicą hondy siedziała 45-letnia mieszkanka powiatu biłgorajskiego.
Kobieta przyznała się do popełnionego czynu, jednak stwierdziła, że jej przejazd przed zamykającymi się rogatkami był w pewnym stopniu uzasadniony. 45-latka powiedziała policjantom, że spieszyła się z synem do szpitala i dlatego odjechała z miejsca zdarzenia.
Mimo tych argumentów, kobieta została ukarana mandatem karnym oraz punktami karnymi.

Czytaj więcej: