November 29, 2024
Zdjęcie: Grzegorz Bukała / Urząd Miasta Rzeszowa

Zespół ma w Sejmie walczyć o rozwój gospodarczy i komunikacyjny Rzeszowa i okolicznych gmin. W zespole są tylko posłowie Koalicji 15 października. 

Zespół Parlamentarny ds. Aglomeracji Rzeszowskiej został powołany 20 marca z inicjatywy prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka oraz rzeszowskiego posła Koalicji Obywatelskiej Pawła Kowala, który wspiera Fijołka w trwającej kampanii przed wyborami samorządowymi.

– Wspólnie będziemy walczyć przede wszystkim o rozwój gospodarczy i komunikacyjny naszego miasta, okolicznych gmin, a docelowo całego regionu – powiedział cytowany w komunikacie Konrad Fijołek. 

Na czele zespołu stanęła podkarpacka posłanka KO Krystyna Skowrońska. Wiceprzewodniczącymi zostali: Adam Dziedzic, poseł Trzeciej Drogi; wspomniany Paweł Kowal i Zdzisław Gawlik, poseł KO i lider podkarpackiej Platformy Obywatelskiej. 

Członkami zespołu jest jeszcze dwójka posłów KO z Podkarpacia: Joanna Frydrych i Marek Rząsa oraz olsztyńska posłanka KO Anna Wojciechowska. – Mocno liczę na to, że w najbliższym czasie dołączą kolejni przedstawiciele naszego regionu – dodał Konrad Fijołek.

Co ciekawe, w zespole jest Adam Dziedzic, który, jak Konrad Fijołek, walczy o fotel prezydenta Rzeszowa w wyborach samorządowych – 7 kwietnia. Ostatnio Dziedzic stwierdził, że Fijołka trzeba rozliczyć z jego licznych wyjazdów służbowych za granicę.

PiS ma „swój” zespół 

Dlaczego w zespole nie ma podkarpackich posłów PiS? Na to pytanie w piątek nie odpowiedział nam Paweł Kowal. Może nie ma posłów PiS dlatego, że partia ma „swój” Zespół – ds. Rozwoju Podkarpacia. Na jego stoi poseł Ewa Leniart, była wojewoda.

W Zespole ds. Rozwoju Podkarpacia zasiadają tylko posłowie PiS. Wiceprzewodniczącymi są: Zbigniew Chmielowiec i Teresa Pamuła. Do zespołu należy jeszcze dziewięciu posłów PiS: ośmiu z Podkarpacia – Marek Kuchciński, Piotr Babinetz, Kazimierz Gołojuch, Jan Warzecha, Tadeusz Chrzan, Fryderyk Kapinos, Maria Kurowska i Piotr Uruski. 

Zespół wspiera jeszcze krakowski poseł PiS Jacek Osuch. Tylko posłowie PiS zasiadają także w Zespole ds. Rozwoju Polski Wschodniej, sporo jest w nim parlamentarzystów z Podkarpacia – ośmiu na 19. Zespołem kieruje krośnieńska posłanka PiS Teresa Pamuła. 

Zespół bez podziałów 

Jest tylko jeden parlamentarny zespół związany z Podkarpaciem, a który nie jest zdominowany przez polityków jednej opcji. To Podkarpacki Zespół Parlamentarny, który powołano w poprzedniej kadencji Sejmu – w 2019 roku.

Ten zespół powstał z inicjatywy Grzegorza Brauna, posła Konfederacji. Zespołem kieruje Krystyna Skowrońska (KO), ma czterech zastępców: Elżbietę Burkiewicz, Adama Dziedzica (oboje Trzecia Droga), Joannę Frydrych (KO) i Andrzeja Zapałowskiego (Konfederacja). 

W zespole są jeszcze: Bartosz Romowicz (TD), Grzegorz Braun (Konfederacja), Marek Rząsa (KO) i Zbigniew Chmielowiec (PiS). 

Jak jest realna siła parlamentarnych zespołów? Nie sposób tego dowieść. Już w 2018 roku Wirtualna Polska donosiła, że posłowie organizują się w zespoły, a później nic w nich nie robią. W tej kadencji Sejmu działa już ponad 70 zespołów.

[email protected]

Zdjęcie: Grzegorz Bukała / Urząd Miasta Rzeszowa

Zespół ma w Sejmie walczyć o rozwój gospodarczy i komunikacyjny Rzeszowa i okolicznych gmin. W zespole są tylko posłowie Koalicji 15 października. 

Zespół Parlamentarny ds. Aglomeracji Rzeszowskiej został powołany 20 marca z inicjatywy prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka oraz rzeszowskiego posła Koalicji Obywatelskiej Pawła Kowala, który wspiera Fijołka w trwającej kampanii przed wyborami samorządowymi.

– Wspólnie będziemy walczyć przede wszystkim o rozwój gospodarczy i komunikacyjny naszego miasta, okolicznych gmin, a docelowo całego regionu – powiedział cytowany w komunikacie Konrad Fijołek. 

Na czele zespołu stanęła podkarpacka posłanka KO Krystyna Skowrońska. Wiceprzewodniczącymi zostali: Adam Dziedzic, poseł Trzeciej Drogi; wspomniany Paweł Kowal i Zdzisław Gawlik, poseł KO i lider podkarpackiej Platformy Obywatelskiej. 

Członkami zespołu jest jeszcze dwójka posłów KO z Podkarpacia: Joanna Frydrych i Marek Rząsa oraz olsztyńska posłanka KO Anna Wojciechowska. – Mocno liczę na to, że w najbliższym czasie dołączą kolejni przedstawiciele naszego regionu – dodał Konrad Fijołek.

Co ciekawe, w zespole jest Adam Dziedzic, który, jak Konrad Fijołek, walczy o fotel prezydenta Rzeszowa w wyborach samorządowych – 7 kwietnia. Ostatnio Dziedzic stwierdził, że Fijołka trzeba rozliczyć z jego licznych wyjazdów służbowych za granicę.

PiS ma „swój” zespół 

Dlaczego w zespole nie ma podkarpackich posłów PiS? Na to pytanie w piątek nie odpowiedział nam Paweł Kowal. Może nie ma posłów PiS dlatego, że partia ma „swój” Zespół – ds. Rozwoju Podkarpacia. Na jego stoi poseł Ewa Leniart, była wojewoda.

W Zespole ds. Rozwoju Podkarpacia zasiadają tylko posłowie PiS. Wiceprzewodniczącymi są: Zbigniew Chmielowiec i Teresa Pamuła. Do zespołu należy jeszcze dziewięciu posłów PiS: ośmiu z Podkarpacia – Marek Kuchciński, Piotr Babinetz, Kazimierz Gołojuch, Jan Warzecha, Tadeusz Chrzan, Fryderyk Kapinos, Maria Kurowska i Piotr Uruski. 

Zespół wspiera jeszcze krakowski poseł PiS Jacek Osuch. Tylko posłowie PiS zasiadają także w Zespole ds. Rozwoju Polski Wschodniej, sporo jest w nim parlamentarzystów z Podkarpacia – ośmiu na 19. Zespołem kieruje krośnieńska posłanka PiS Teresa Pamuła. 

Zespół bez podziałów 

Jest tylko jeden parlamentarny zespół związany z Podkarpaciem, a który nie jest zdominowany przez polityków jednej opcji. To Podkarpacki Zespół Parlamentarny, który powołano w poprzedniej kadencji Sejmu – w 2019 roku.

Ten zespół powstał z inicjatywy Grzegorza Brauna, posła Konfederacji. Zespołem kieruje Krystyna Skowrońska (KO), ma czterech zastępców: Elżbietę Burkiewicz, Adama Dziedzica (oboje Trzecia Droga), Joannę Frydrych (KO) i Andrzeja Zapałowskiego (Konfederacja). 

W zespole są jeszcze: Bartosz Romowicz (TD), Grzegorz Braun (Konfederacja), Marek Rząsa (KO) i Zbigniew Chmielowiec (PiS). 

Jak jest realna siła parlamentarnych zespołów? Nie sposób tego dowieść. Już w 2018 roku Wirtualna Polska donosiła, że posłowie organizują się w zespoły, a później nic w nich nie robią. W tej kadencji Sejmu działa już ponad 70 zespołów.

[email protected]

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *