October 30, 2025
Collegium Medicum oddało cześć tym, którzy oddali ciała dla nauki (fot. Michał Święcicki)

Uniwersytet Rzeszowski pożegnał dziś pięć osób, które za życia zdecydowały, że po śmierci posłużą nauce. Uroczystość odbyła się w auli zakładu anatomii przy ul. Leszka Czarnego w Rzeszowie, a następnie w kaplicy na cmentarzu komunalnym Wilkowyja. Na końcu prochy donatorów spoczęły we wspólnym grobie. To trzecia edycja memoriału im. o. prof. Innocentego Józefa Marii Bocheńskiego.

Najpierw uczelnia oddała hołd donatorom w auli zakładu anatomii. Potem rodziny, studenci i władze przenieśli się do kaplicy na Wilkowyi. Ostatnim akcentem było złożenie prochów we wspólnym grobie – miejscu pamięci wszystkich, którzy zdecydowali się pomóc innym także po śmierci.

Collegium Medicum prowadzi program donacji od 2015 r., czyli od startu kierunku lekarskiego. To konkretne wsparcie dydaktyki i badań, ale też wyraz szacunku dla osób, które zdecydowały się pomagać innym także po śmierci. Do dziś ponad sto osób podpisało akt przekazania ciała na cele naukowe.

Memoriał i patron

Patronem memoriału i całego programu donacji na Uniwersytecie Rzeszowskim jest o. prof. Innocenty Józef Maria Bocheński, dominikanin, filozof i autor „Podręcznika mądrości tego świata”. Pod koniec życia sam zdecydował, że jego ciało trafi do zakładu anatomii na Uniwersytecie we Fryburgu. Dzięki niemu polskie uczelnie medyczne zaczęły regularnie dziękować donatorom i przypominać, komu zawdzięczają realną możliwość nauki anatomii.

fot. Michał Święcicki / Uniwersytet Rzeszowski po raz trzeci upamiętnia donatorów

Donacja to świadoma decyzja podjęta za życia. Darczyńca podpisuje u notariusza akt przekazania ciała, wskazuje miejsce złożenia prochów po kremacji, decyduje o obrządku i o tym, czy chce zostać anonimowy, czy nie. Uczelnia bierze na siebie koszty kremacji i pochówku. Obowiązują też ograniczenia medyczne i proceduralne – to warunek bezpiecznej i skutecznej pracy dydaktycznej.

Edukacja w prosektorium

Zajęć w prosektorium nie zastąpi model. Odpowiednio zabezpieczone ciała pozostają w dyspozycji zakładu anatomii przez kilka lat. Studenci medycyny uczą się anatomii na materiale prawdziwym i oswajają temat śmierci, który będą spotykać w praktyce. W prosektoriach często przypomina o tym łacińska sentencja: „Hic mortui docent vivos” – tu zmarli uczą żywych.

(red.)

Czytaj więcej:

Bezpłatne przejazdy po cmentarzu Wilkowyja. Ułatwienie na rzeszowskiej nekropolii [MAPA]

Collegium Medicum oddało cześć tym, którzy oddali ciała dla nauki (fot. Michał Święcicki)

Uniwersytet Rzeszowski pożegnał dziś pięć osób, które za życia zdecydowały, że po śmierci posłużą nauce. Uroczystość odbyła się w auli zakładu anatomii przy ul. Leszka Czarnego w Rzeszowie, a następnie w kaplicy na cmentarzu komunalnym Wilkowyja. Na końcu prochy donatorów spoczęły we wspólnym grobie. To trzecia edycja memoriału im. o. prof. Innocentego Józefa Marii Bocheńskiego.

Najpierw uczelnia oddała hołd donatorom w auli zakładu anatomii. Potem rodziny, studenci i władze przenieśli się do kaplicy na Wilkowyi. Ostatnim akcentem było złożenie prochów we wspólnym grobie – miejscu pamięci wszystkich, którzy zdecydowali się pomóc innym także po śmierci.

Collegium Medicum prowadzi program donacji od 2015 r., czyli od startu kierunku lekarskiego. To konkretne wsparcie dydaktyki i badań, ale też wyraz szacunku dla osób, które zdecydowały się pomagać innym także po śmierci. Do dziś ponad sto osób podpisało akt przekazania ciała na cele naukowe.

Memoriał i patron

Patronem memoriału i całego programu donacji na Uniwersytecie Rzeszowskim jest o. prof. Innocenty Józef Maria Bocheński, dominikanin, filozof i autor „Podręcznika mądrości tego świata”. Pod koniec życia sam zdecydował, że jego ciało trafi do zakładu anatomii na Uniwersytecie we Fryburgu. Dzięki niemu polskie uczelnie medyczne zaczęły regularnie dziękować donatorom i przypominać, komu zawdzięczają realną możliwość nauki anatomii.

fot. Michał Święcicki / Uniwersytet Rzeszowski po raz trzeci upamiętnia donatorów

Donacja to świadoma decyzja podjęta za życia. Darczyńca podpisuje u notariusza akt przekazania ciała, wskazuje miejsce złożenia prochów po kremacji, decyduje o obrządku i o tym, czy chce zostać anonimowy, czy nie. Uczelnia bierze na siebie koszty kremacji i pochówku. Obowiązują też ograniczenia medyczne i proceduralne – to warunek bezpiecznej i skutecznej pracy dydaktycznej.

Edukacja w prosektorium

Zajęć w prosektorium nie zastąpi model. Odpowiednio zabezpieczone ciała pozostają w dyspozycji zakładu anatomii przez kilka lat. Studenci medycyny uczą się anatomii na materiale prawdziwym i oswajają temat śmierci, który będą spotykać w praktyce. W prosektoriach często przypomina o tym łacińska sentencja: „Hic mortui docent vivos” – tu zmarli uczą żywych.

(red.)

Czytaj więcej:

Bezpłatne przejazdy po cmentarzu Wilkowyja. Ułatwienie na rzeszowskiej nekropolii [MAPA]

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *