Pijany kierowca uciekał przed policją podczas sobotniej kontroli trzeźwości. 40-latek najpierw zignorował polecenie mundurowych i przyspieszył, a następnie porzucił pojazd i próbował uciekać pieszo. Mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie.
Funkcjonariusze drogówki z Jasła przeprowadzali w sobotę rutynowe kontrole w ramach akcji „Trzeźwy poranek”. Sprawdzali stan trzeźwości kierowców przejeżdżających przez miejscowość Sowina. Po godzinie 9 zauważyli opla, który jechał bez włączonych świateł mijania, a kierowca nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.

Kierowca zignorował polecenia
Policjant wydał kierowcy sygnał do zatrzymania. Mężczyzna za kierownicą opla nie zastosował się do polecenia. Gwałtownie przyspieszył, wyminął funkcjonariusza i zaczął uciekać w kierunku Bieździedzy.
– Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za nim. Po przejechaniu kilkuset metrów, mężczyzna zatrzymał się, wysiadł z samochodu i zaczął biec w kierunku pobliskich domów. Policjanci pobiegli za nim i chwilę później zatrzymali uciekiniera – mówi mł. asp. Daniel Lelko z KPP w Jaśle.

Pijany kierowca stracił prawo jazdy
Przyczyną ucieczki okazało się to, że kierowca wcześniej pił alkohol. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu. Policjanci zatrzymali 40-latkowi prawo jazdy. Samochód, którym kierował zabezpieczono na policyjnym parkingu.
Mężczyzna odpowie przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi mu za to kara do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo poniesie konsekwencje za popełnione wykroczenia drogowe.
Czytaj więcej:
Wpadli do studni o głębokości 8 metrów. Kobieta wyszła zapalić, mężczyzna próbował ją ratować
Pijany kierowca uciekał przed policją podczas sobotniej kontroli trzeźwości. 40-latek najpierw zignorował polecenie mundurowych i przyspieszył, a następnie porzucił pojazd i próbował uciekać pieszo. Mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie.
Funkcjonariusze drogówki z Jasła przeprowadzali w sobotę rutynowe kontrole w ramach akcji „Trzeźwy poranek”. Sprawdzali stan trzeźwości kierowców przejeżdżających przez miejscowość Sowina. Po godzinie 9 zauważyli opla, który jechał bez włączonych świateł mijania, a kierowca nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.

Kierowca zignorował polecenia
Policjant wydał kierowcy sygnał do zatrzymania. Mężczyzna za kierownicą opla nie zastosował się do polecenia. Gwałtownie przyspieszył, wyminął funkcjonariusza i zaczął uciekać w kierunku Bieździedzy.
– Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za nim. Po przejechaniu kilkuset metrów, mężczyzna zatrzymał się, wysiadł z samochodu i zaczął biec w kierunku pobliskich domów. Policjanci pobiegli za nim i chwilę później zatrzymali uciekiniera – mówi mł. asp. Daniel Lelko z KPP w Jaśle.

Pijany kierowca stracił prawo jazdy
Przyczyną ucieczki okazało się to, że kierowca wcześniej pił alkohol. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu. Policjanci zatrzymali 40-latkowi prawo jazdy. Samochód, którym kierował zabezpieczono na policyjnym parkingu.
Mężczyzna odpowie przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi mu za to kara do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo poniesie konsekwencje za popełnione wykroczenia drogowe.
Czytaj więcej:
Wpadli do studni o głębokości 8 metrów. Kobieta wyszła zapalić, mężczyzna próbował ją ratować