June 8, 2025
fot. BiOSG

W okolicach Przemyśla i Ustrzyk Górnych turyści ponownie złamali zakaz wejścia na pas drogi granicznej z Ukrainą. Zatrzymane osoby tłumaczyły swoje zachowanie ciekawością, chęcią zobaczenia granicy i zrobienia pamiątkowego zdjęcia. Straż Graniczna przypomina o zakazie wejścia na pas drogi granicznej, za który grozi nawet 500 zł grzywny.

Strażnicy graniczni z placówki w Hermanowicach wykryli 4 czerwca dwie osoby, które samochodem podjechały do granicy w okolicach Przemyśla. 30-letni Polak nie tylko zbliżył się do linii granicznej, ale przeszedł kilka metrów w głąb terytorium Ukrainy. Mundurowi wylegitymowali ujęte osoby i prowadzą dalsze czynności w związku z nielegalnym przekroczeniem granicy. Straż Graniczna w Ustrzykach Górnych również odnotowała podobne przypadki naruszenia zakazów na pas drogi granicznej.

Turyści w Bieszczadach też łamią zakazy

Mundurowi wylegitymowali ujęte osoby i prowadzą dalsze czynności w związku z nielegalnym przekroczeniem granicy. Straż Graniczna w Ustrzykach Górnych również odnotowała podobne przypadki naruszenia zakazów na pas drogi granicznej. 31 maja oraz 1 czerwca na ochranianym odcinku granicy w Bieszczadach strażnicy wykryli dwóch obcokrajowców, którzy postanowili wybrać się na wędrówkę wzdłuż granicy.

– Podobne dwa zdarzenia zanotowali strażnicy graniczni z placówki SG w Ustrzykach Górnych. 31 maja oraz 1 czerwca na ochranianym odcinku granicy w Bieszczadach wykryto dwóch obcokrajowców, którzy ignorując zakaz wejścia na pas drogi granicznej, postanowili wybrać się na wędrówkę wzdłuż granicy – mówi por. SG Piotr Zakielarz, rzecznik prasowy Komendanta Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

Francuz oraz Czech złapani zostali w rejonie poza oznakowanymi szlakami turystycznymi. Obaj obcokrajowcy otrzymali mandaty karne za naruszenie przepisów dotyczących zakazu wejścia na pas drogi granicznej.

[embedded content]

 

Wakacyjny problem

W okresach urlopowych i wakacyjnych Straż Graniczna notuje większą liczbę podobnych przypadków. Turyści często tłumaczą swoje zachowanie ciekawością, chęcią zobaczenia granicy i zrobienia pamiątkowego zdjęcia. Pas drogi granicznej to jednak strefa zarezerwowana wyłącznie dla funkcjonariuszy realizujących tam swoje zadania służbowe.

Funkcjonariusze przypominają, że na drogach dojazdowych oraz bezpośrednio w rejonie granicy ustawione są wyraźne tablice ostrzegawcze z napisami „Pas drogi granicznej wejście zabronione” i „Granica państwa przekraczanie zabronione”. Od linii granicznej do wnętrza kraju rozciąga się 15-metrowy pas drogi granicznej z Ukrainą, na który obowiązuje całkowity zakaz wejścia.

Wysokie kary za naruszenie

Wejście na pas drogi granicznej to wykroczenie zagrożone karą grzywny do 500 zł. Jeszcze surowsze konsekwencje grożą za podejście do ukraińskiego znaku granicznego, co stanowi już nielegalne przekroczenie granicy. W zależności od charakteru zdarzenia może być ono zakwalifikowane jako wykroczenie lub przestępstwo. Wyjątkiem od zakazu są jedynie odcinki pasa drogi granicznej, którymi biegną oznakowane szlaki turystyczne.

(rem)

Czytaj więcej:

Więcej pociągów w wakacje z Rzeszowa. Polregio zmienia rozkład jazdy na Podkarpaciu

fot. BiOSG

W okolicach Przemyśla i Ustrzyk Górnych turyści ponownie złamali zakaz wejścia na pas drogi granicznej z Ukrainą. Zatrzymane osoby tłumaczyły swoje zachowanie ciekawością, chęcią zobaczenia granicy i zrobienia pamiątkowego zdjęcia. Straż Graniczna przypomina o zakazie wejścia na pas drogi granicznej, za który grozi nawet 500 zł grzywny.

Strażnicy graniczni z placówki w Hermanowicach wykryli 4 czerwca dwie osoby, które samochodem podjechały do granicy w okolicach Przemyśla. 30-letni Polak nie tylko zbliżył się do linii granicznej, ale przeszedł kilka metrów w głąb terytorium Ukrainy. Mundurowi wylegitymowali ujęte osoby i prowadzą dalsze czynności w związku z nielegalnym przekroczeniem granicy. Straż Graniczna w Ustrzykach Górnych również odnotowała podobne przypadki naruszenia zakazów na pas drogi granicznej.

Turyści w Bieszczadach też łamią zakazy

Mundurowi wylegitymowali ujęte osoby i prowadzą dalsze czynności w związku z nielegalnym przekroczeniem granicy. Straż Graniczna w Ustrzykach Górnych również odnotowała podobne przypadki naruszenia zakazów na pas drogi granicznej. 31 maja oraz 1 czerwca na ochranianym odcinku granicy w Bieszczadach strażnicy wykryli dwóch obcokrajowców, którzy postanowili wybrać się na wędrówkę wzdłuż granicy.

– Podobne dwa zdarzenia zanotowali strażnicy graniczni z placówki SG w Ustrzykach Górnych. 31 maja oraz 1 czerwca na ochranianym odcinku granicy w Bieszczadach wykryto dwóch obcokrajowców, którzy ignorując zakaz wejścia na pas drogi granicznej, postanowili wybrać się na wędrówkę wzdłuż granicy – mówi por. SG Piotr Zakielarz, rzecznik prasowy Komendanta Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

Francuz oraz Czech złapani zostali w rejonie poza oznakowanymi szlakami turystycznymi. Obaj obcokrajowcy otrzymali mandaty karne za naruszenie przepisów dotyczących zakazu wejścia na pas drogi granicznej.

 

Wakacyjny problem

W okresach urlopowych i wakacyjnych Straż Graniczna notuje większą liczbę podobnych przypadków. Turyści często tłumaczą swoje zachowanie ciekawością, chęcią zobaczenia granicy i zrobienia pamiątkowego zdjęcia. Pas drogi granicznej to jednak strefa zarezerwowana wyłącznie dla funkcjonariuszy realizujących tam swoje zadania służbowe.

Funkcjonariusze przypominają, że na drogach dojazdowych oraz bezpośrednio w rejonie granicy ustawione są wyraźne tablice ostrzegawcze z napisami „Pas drogi granicznej wejście zabronione” i „Granica państwa przekraczanie zabronione”. Od linii granicznej do wnętrza kraju rozciąga się 15-metrowy pas drogi granicznej z Ukrainą, na który obowiązuje całkowity zakaz wejścia.

Wysokie kary za naruszenie

Wejście na pas drogi granicznej to wykroczenie zagrożone karą grzywny do 500 zł. Jeszcze surowsze konsekwencje grożą za podejście do ukraińskiego znaku granicznego, co stanowi już nielegalne przekroczenie granicy. W zależności od charakteru zdarzenia może być ono zakwalifikowane jako wykroczenie lub przestępstwo. Wyjątkiem od zakazu są jedynie odcinki pasa drogi granicznej, którymi biegną oznakowane szlaki turystyczne.

(rem)

Czytaj więcej:

Więcej pociągów w wakacje z Rzeszowa. Polregio zmienia rozkład jazdy na Podkarpaciu

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *