Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w czwartkowe przedpołudnie w Woli Michowej w sercu Bieszczad. Na drodze wojewódzkiej nr 897 zderzyły się motocykl marki kawasaki i osobowy volkswagen. Pojazdy natychmiast stanęły w płomieniach. Życia 34-letniego motocyklisty nie udało się uratować.
Dramat rozegrał się w czwartek, 19 czerwca, krótko po godzinie 11:00. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o wypadku na drodze wojewódzkiej nr 897 w miejscowości Wola Michowa w gminie Komańcza. Na miejscu okazało się, że doszło do czołowego zderzenia motocykla Kawasaki z osobowym volkswagenem.
Siła uderzenia była ogromna
Jak wynika z relacji i komunikatu policji, oba pojazdy natychmiast po kolizji stanęły w płomieniach. Pierwsi na miejscu zdarzenia świadkowie podjęli próbę ratowania poszkodowanych.

Na miejsce bezzwłocznie zadysponowano liczne siły i środki, w tym zastępy OSP z Komańczy i Nowego Łupkowa, PSP z Sanoka, Zespół Ratownictwa Medycznego, policję oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, mimo wysiłków ratowników i lekarzy, życia 34-letniego kierowcy jednośladu, mieszkańca pow. staszowskiego, nie udało się uratować.
Droga była zablokowana przez kilka godzin
Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora, zabezpieczając ślady i ustalając świadków zdarzenia. Ich celem jest szczegółowe wyjaśnienie przyczyn i dokładnych okoliczności tej tragedii.
Droga wojewódzka nr 897 w miejscu wypadku była całkowicie zablokowana do godzin popołudniowych. Policja zorganizowała objazdy.

(oprac. rom)
Czytaj więcej:
Śmiertelna pułapka z dymu. Akcja ratownicza w Rzeszowie na granicy ryzyka
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w czwartkowe przedpołudnie w Woli Michowej w sercu Bieszczad. Na drodze wojewódzkiej nr 897 zderzyły się motocykl marki kawasaki i osobowy volkswagen. Pojazdy natychmiast stanęły w płomieniach. Życia 34-letniego motocyklisty nie udało się uratować.
Dramat rozegrał się w czwartek, 19 czerwca, krótko po godzinie 11:00. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o wypadku na drodze wojewódzkiej nr 897 w miejscowości Wola Michowa w gminie Komańcza. Na miejscu okazało się, że doszło do czołowego zderzenia motocykla Kawasaki z osobowym volkswagenem.
Siła uderzenia była ogromna
Jak wynika z relacji i komunikatu policji, oba pojazdy natychmiast po kolizji stanęły w płomieniach. Pierwsi na miejscu zdarzenia świadkowie podjęli próbę ratowania poszkodowanych.

Na miejsce bezzwłocznie zadysponowano liczne siły i środki, w tym zastępy OSP z Komańczy i Nowego Łupkowa, PSP z Sanoka, Zespół Ratownictwa Medycznego, policję oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, mimo wysiłków ratowników i lekarzy, życia 34-letniego kierowcy jednośladu, mieszkańca pow. staszowskiego, nie udało się uratować.
Droga była zablokowana przez kilka godzin
Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora, zabezpieczając ślady i ustalając świadków zdarzenia. Ich celem jest szczegółowe wyjaśnienie przyczyn i dokładnych okoliczności tej tragedii.
Droga wojewódzka nr 897 w miejscu wypadku była całkowicie zablokowana do godzin popołudniowych. Policja zorganizowała objazdy.

(oprac. rom)
Czytaj więcej:
Śmiertelna pułapka z dymu. Akcja ratownicza w Rzeszowie na granicy ryzyka