Służby ratunkowe zostały wezwane do jednego z domów w miejscowości Hermanowa, gdzie zgłoszono zadymienie i wyczuwalny zapach palącej się instalacji elektrycznej. Na miejscu odnaleziono osobę bez oznak życia.
Bez oznak życia
Zgłoszenie wpłynęło do straży pożarnej o godzinie 8:25, w sobotę rano. Na miejsce zdarzenia jako pierwsza dotarła jednostka OSP KSRG Hermanowa z sześcioosobowym składem i samochodem GBA Volvo.
Strażacy, wyposażeni w aparaty ochrony dróg oddechowych, przeszukali zadymione pomieszczenia. Niestety, odnaleziono osobę, która już nie wykazywała oznak życia.

Do działań przyłączyły się także dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej z JRG 2 w Rzeszowie, policja oraz Zespół Ratownictwa Medycznego. Po kilkudziesięciu minutach strażacy z Hermanowej zakończyli działania, a na miejsce skierowano grupę operacyjną z Komendy Miejskiej PSP w Rzeszowie.

Przyczyna zdarzenia
Jak wynika z pierwszych informacji, w pomieszczeniu panowało zadymienie, a strażacy wyczuli zapach spalenizny pochodzącej z instalacji elektrycznej. Okoliczności zdarzenia oraz dokładna przyczyna śmierci poszkodowanej osoby będą przedmiotem śledztwa prowadzonego przez policję we współpracy z biegłymi z zakresu pożarnictwa.
(oprac. rom)
Służby ratunkowe zostały wezwane do jednego z domów w miejscowości Hermanowa, gdzie zgłoszono zadymienie i wyczuwalny zapach palącej się instalacji elektrycznej. Na miejscu odnaleziono osobę bez oznak życia.
Bez oznak życia
Zgłoszenie wpłynęło do straży pożarnej o godzinie 8:25, w sobotę rano. Na miejsce zdarzenia jako pierwsza dotarła jednostka OSP KSRG Hermanowa z sześcioosobowym składem i samochodem GBA Volvo.
Strażacy, wyposażeni w aparaty ochrony dróg oddechowych, przeszukali zadymione pomieszczenia. Niestety, odnaleziono osobę, która już nie wykazywała oznak życia.

Do działań przyłączyły się także dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej z JRG 2 w Rzeszowie, policja oraz Zespół Ratownictwa Medycznego. Po kilkudziesięciu minutach strażacy z Hermanowej zakończyli działania, a na miejsce skierowano grupę operacyjną z Komendy Miejskiej PSP w Rzeszowie.

Przyczyna zdarzenia
Jak wynika z pierwszych informacji, w pomieszczeniu panowało zadymienie, a strażacy wyczuli zapach spalenizny pochodzącej z instalacji elektrycznej. Okoliczności zdarzenia oraz dokładna przyczyna śmierci poszkodowanej osoby będą przedmiotem śledztwa prowadzonego przez policję we współpracy z biegłymi z zakresu pożarnictwa.
(oprac. rom)