Reklama
Nastoletnia Sonia Dziepak wyszła z domu pod pretekstem pójścia do szkoły i już nie wróciła. Policjantom udało się ją odnaleźć po 3 dniach.
16-latka w poniedziałek, 9 grudnia, około godz. 6:30 wyszła do szkoły, do której nie dotarła. O zniknięciu podopiecznej Domu dla Dzieci i Młodzieży “Przystań” w Tyczynie informowaliśmy 11 grudnia. Kierownictwo placówki powiadomiło policję o zaginięciu 16-latki. Dziewczyna miała zostawić list pożegnalny dla bliskich i zniknąć, o czym informowali jej znajomi w serwisie Facebook.
Nastolatka została odnaleziona w Katowicach, gdzie namierzyli ją policjanci komendy miejskiej w Rzeszowie. Mundurowi poprosili o pomoc funkcjonariuszy z Komisariatu Policji 4 w Katowicach, którzy znaleźli dziewczynę pod ustalonym adresem w środę, 11 grudnia po południu. Okazało się, że przebywała u swoich znajomych.
Sonia została przewieziona cała i zdrowa do komisariatu, gdzie mieli ją odebrać wychowawcy z tyczyńskiego ośrodka.
(MK)
Czytaj więcej:
Reklama
Nastoletnia Sonia Dziepak wyszła z domu pod pretekstem pójścia do szkoły i już nie wróciła. Policjantom udało się ją odnaleźć po 3 dniach.
16-latka w poniedziałek, 9 grudnia, około godz. 6:30 wyszła do szkoły, do której nie dotarła. O zniknięciu podopiecznej Domu dla Dzieci i Młodzieży “Przystań” w Tyczynie informowaliśmy 11 grudnia. Kierownictwo placówki powiadomiło policję o zaginięciu 16-latki. Dziewczyna miała zostawić list pożegnalny dla bliskich i zniknąć, o czym informowali jej znajomi w serwisie Facebook.
Nastolatka została odnaleziona w Katowicach, gdzie namierzyli ją policjanci komendy miejskiej w Rzeszowie. Mundurowi poprosili o pomoc funkcjonariuszy z Komisariatu Policji 4 w Katowicach, którzy znaleźli dziewczynę pod ustalonym adresem w środę, 11 grudnia po południu. Okazało się, że przebywała u swoich znajomych.
Sonia została przewieziona cała i zdrowa do komisariatu, gdzie mieli ją odebrać wychowawcy z tyczyńskiego ośrodka.
(MK)
Czytaj więcej:
