Władze chwalą się sukcesem negocjacji, jednak część środowiska policyjnego nie zostawia na nich suchej nitki. Mundurowi zarzucają związkowcom brak realnej walki o prawa funkcjonariuszy i ostrzegają, że nie zaakceptują zamykania im ust do 2027 roku.
Porozumienie podpisane
„Po miesiącach intensywnych rozmów pomiędzy stroną rządową a przedstawicielami związków zawodowych, udało się osiągnąć porozumienie, które znacząco wpłynie na warunki służby funkcjonariuszy podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji” – można przeczytać w artykule na stronie internetowej Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów.
Dokument został podpisany w mijającym tygodniu, w obecności ministra Tomasza Siemoniaka i Rafała Jankowskiego, Przewodniczącego Zarządu Głównego NSZZ Policjantów.
Podpisanie porozumienia miało być ważnym krokiem dla funkcjonariuszy służb mundurowych, a w szczególności dla policjantów. Ci bowiem od lat walczą o poprawę warunków służby.
Nowe postanowienia
Jednym z kluczowych elementów porozumienia jest wprowadzenie świadczenia mieszkaniowego dla funkcjonariuszy służb podległych MSWiA. Dzięki umowie funkcjonariusze policji otrzymają świadczenie mieszkaniowe na wzór rozwiązań obowiązujących w Siłach Zbrojnych RP, co ma wejść w życie 1 lipca.
Do tego dochodzą powstanie Karty Rodziny Mundurowej i program modernizacji. Wspomniany dokument ma zapewniać funkcjonariuszom i ich rodzinom preferencyjne warunki dostępu do usług, towarów oraz służby zdrowia MSWiA.
Co więcej, do 31 marca ma zostać opracowany nowy program modernizacji służb mundurowych na najbliższe lata. Program w założeniu obejmie inwestycje w infrastrukturę, zakupy sprzętu i uzbrojenia oraz kwestie uposażeń funkcjonariuszy.
Ministerstwo zobowiązało się również do przedstawienia propozycji zmian w systemie uposażeń funkcjonariuszy.

Policjanci: kapitulacja i podległość!
„NSZZP z dumą ogłosił sukces – mieszkaniówka. Jaka? Nie wiadomo. Co z dojazdami? Leżą i kwiczą. Ale chłop ogłosił sukces i teraz wszystkie ich wojewódzkie twory będą próbowały wciskać kit, że to „dobry krok” – swoje niezadowolenie wyraziła na Facebooku Podkarpacka Policja Solidarność.
Podpisanie porozumienia oznacza także zawieszenie akcji protestacyjnej do czasu realizacji przyjętych zobowiązań. Dokument obowiązuje aż do 31 grudnia 2027 roku. Ta decyzja spotkała się ze szczególnie negatywnym odzewem.
„Cisza, spokój i brak protestów – oto „sukces” dzisiejszego porozumienia z MSWiA!” – komentuje na profilu na Facebooku Policyjna Solidarność. – „Rządy się zmieniają, ale układ pozostaje ten sam!”
Mundurowi wyrażali swój sprzeciw, twierdząc, że ta decyzja jest jednoczesną kapitulacją i uległość wobec MSWiA.
„Nie dajmy się sprzedać za „spokój” MSWiA! Do 2027 roku zamknęli IM usta – MY jednak będziemy mówić głośno!” – informuje policyjna podkarpacka Solidarność.
NSZZP nie mówi za wszystkich policjantów
Co więcej, podkarpaccy solidarnościowcy podkreślają, że porozumienie podpisali Rafał Jankowski (NSZZ Policjantów) i Bartłomiej Mickiewicz (NSZZ „Solidarność”), który jest strażakiem. Dodatkowo, od 27 lutego 2025 r. interes policjantów w NSZZ „Solidarność” będzie reprezentował Andrzej Burnat, będący pracownikiem komunikacji miejskiej w Płocku.
„SERIO?! Policjantów mają reprezentować strażak i kierowca autobusu?! To dlatego odeszliśmy z NSZZ „Solidarność” i stworzyliśmy własny związek, który NIE SPRZEDAJE NAS ZA CISZĘ!” – napisali oburzeni policjanci z podkarpackiej Solidarności.
Podkarpacka Policja Solidarność przeciwna
„ZZ Policyjna Solidarność stanowczo sprzeciwia się ustaleniom, które forsują od lat ci sami “najstarsi związkowcy” – zawsze dbający tylko o własne interesy, o swoje udogodnienia, bez oglądania się na resztę policjantów – uderza na Facebooku Podkarpacka Policja Solidarność.
Pojawił się również niewybredny komentarz w stronę przewodniczącego Zarządu Głównego NSZZ Policjantów, Rafała Jankowskiego.
„Ten jegomość to jak chorągiewka na wietrze – jeszcze rok temu wręczał medale jednym ministrom, a teraz z zachwytu nad aktualnymi to chyba zaraz się popłacze ze wzruszenia.”
Zdjęcie: Policyjna Solidarność / Facebook
Policjanci nie ustępują
Podkarpacka Policja Solidarność zaznacza, że w najbliższych dniach skieruje pismo do rządzących, w którym wskaże, że NSZZP nie mówi za wszystkich policjantów.
„Nie będziemy cicho, nie będziemy potakiwać – będziemy walczyć o godne warunki dla WSZYSTKICH policjantów, a nie dla wąskiej grupy uprzywilejowanych działaczy! Nie dajcie się nabrać na propagandę. Walczymy dalej!” – napisała w swoich mediach społecznościowych Podkarpacka Policja Solidarność.
(oprac. MK)
Czytaj więcej:
Zmiany w sytuacji finansowej policjantów. Poprawa czy stagnacja?
Władze chwalą się sukcesem negocjacji, jednak część środowiska policyjnego nie zostawia na nich suchej nitki. Mundurowi zarzucają związkowcom brak realnej walki o prawa funkcjonariuszy i ostrzegają, że nie zaakceptują zamykania im ust do 2027 roku.
Porozumienie podpisane
„Po miesiącach intensywnych rozmów pomiędzy stroną rządową a przedstawicielami związków zawodowych, udało się osiągnąć porozumienie, które znacząco wpłynie na warunki służby funkcjonariuszy podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji” – można przeczytać w artykule na stronie internetowej Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów.
Dokument został podpisany w mijającym tygodniu, w obecności ministra Tomasza Siemoniaka i Rafała Jankowskiego, Przewodniczącego Zarządu Głównego NSZZ Policjantów.
Podpisanie porozumienia miało być ważnym krokiem dla funkcjonariuszy służb mundurowych, a w szczególności dla policjantów. Ci bowiem od lat walczą o poprawę warunków służby.
Nowe postanowienia
Jednym z kluczowych elementów porozumienia jest wprowadzenie świadczenia mieszkaniowego dla funkcjonariuszy służb podległych MSWiA. Dzięki umowie funkcjonariusze policji otrzymają świadczenie mieszkaniowe na wzór rozwiązań obowiązujących w Siłach Zbrojnych RP, co ma wejść w życie 1 lipca.
Do tego dochodzą powstanie Karty Rodziny Mundurowej i program modernizacji. Wspomniany dokument ma zapewniać funkcjonariuszom i ich rodzinom preferencyjne warunki dostępu do usług, towarów oraz służby zdrowia MSWiA.
Co więcej, do 31 marca ma zostać opracowany nowy program modernizacji służb mundurowych na najbliższe lata. Program w założeniu obejmie inwestycje w infrastrukturę, zakupy sprzętu i uzbrojenia oraz kwestie uposażeń funkcjonariuszy.
Ministerstwo zobowiązało się również do przedstawienia propozycji zmian w systemie uposażeń funkcjonariuszy.

Policjanci: kapitulacja i podległość!
„NSZZP z dumą ogłosił sukces – mieszkaniówka. Jaka? Nie wiadomo. Co z dojazdami? Leżą i kwiczą. Ale chłop ogłosił sukces i teraz wszystkie ich wojewódzkie twory będą próbowały wciskać kit, że to „dobry krok” – swoje niezadowolenie wyraziła na Facebooku Podkarpacka Policja Solidarność.
Podpisanie porozumienia oznacza także zawieszenie akcji protestacyjnej do czasu realizacji przyjętych zobowiązań. Dokument obowiązuje aż do 31 grudnia 2027 roku. Ta decyzja spotkała się ze szczególnie negatywnym odzewem.
„Cisza, spokój i brak protestów – oto „sukces” dzisiejszego porozumienia z MSWiA!” – komentuje na profilu na Facebooku Policyjna Solidarność. – „Rządy się zmieniają, ale układ pozostaje ten sam!”
Mundurowi wyrażali swój sprzeciw, twierdząc, że ta decyzja jest jednoczesną kapitulacją i uległość wobec MSWiA.
„Nie dajmy się sprzedać za „spokój” MSWiA! Do 2027 roku zamknęli IM usta – MY jednak będziemy mówić głośno!” – informuje policyjna podkarpacka Solidarność.
NSZZP nie mówi za wszystkich policjantów
Co więcej, podkarpaccy solidarnościowcy podkreślają, że porozumienie podpisali Rafał Jankowski (NSZZ Policjantów) i Bartłomiej Mickiewicz (NSZZ „Solidarność”), który jest strażakiem. Dodatkowo, od 27 lutego 2025 r. interes policjantów w NSZZ „Solidarność” będzie reprezentował Andrzej Burnat, będący pracownikiem komunikacji miejskiej w Płocku.
„SERIO?! Policjantów mają reprezentować strażak i kierowca autobusu?! To dlatego odeszliśmy z NSZZ „Solidarność” i stworzyliśmy własny związek, który NIE SPRZEDAJE NAS ZA CISZĘ!” – napisali oburzeni policjanci z podkarpackiej Solidarności.
Podkarpacka Policja Solidarność przeciwna
„ZZ Policyjna Solidarność stanowczo sprzeciwia się ustaleniom, które forsują od lat ci sami “najstarsi związkowcy” – zawsze dbający tylko o własne interesy, o swoje udogodnienia, bez oglądania się na resztę policjantów – uderza na Facebooku Podkarpacka Policja Solidarność.
Pojawił się również niewybredny komentarz w stronę przewodniczącego Zarządu Głównego NSZZ Policjantów, Rafała Jankowskiego.
„Ten jegomość to jak chorągiewka na wietrze – jeszcze rok temu wręczał medale jednym ministrom, a teraz z zachwytu nad aktualnymi to chyba zaraz się popłacze ze wzruszenia.”
Zdjęcie: Policyjna Solidarność / Facebook
Policjanci nie ustępują
Podkarpacka Policja Solidarność zaznacza, że w najbliższych dniach skieruje pismo do rządzących, w którym wskaże, że NSZZP nie mówi za wszystkich policjantów.
„Nie będziemy cicho, nie będziemy potakiwać – będziemy walczyć o godne warunki dla WSZYSTKICH policjantów, a nie dla wąskiej grupy uprzywilejowanych działaczy! Nie dajcie się nabrać na propagandę. Walczymy dalej!” – napisała w swoich mediach społecznościowych Podkarpacka Policja Solidarność.
(oprac. MK)
Czytaj więcej:
Zmiany w sytuacji finansowej policjantów. Poprawa czy stagnacja?