June 13, 2025
fot. AZS ANS Leszno

Reklama

Studenci Uniwersytetu Rzeszowskiego zostali mistrzami Polski w piłce nożnej. W finale Akademickich Mistrzostw Polski pokonali Politechnikę Gdańską po rzutach karnych 4:3. Rok temu rzeszowianie przegrali finał z UJD Częstochowa.

Turniej w Lesznie odbył się od poniedziałku do środy i zgromadził ponad 340 zawodników z 15 uczelni. Obrońcy tytułu z Uniwersytetu Jana Długosza w Częstochowie odpadli już w eliminacjach. Rzeszowianie przeszli fazę grupową bez porażki.

Finał po rzutach karnych

W środowym finale spotkały się dwie najlepsze drużyny turnieju. Uniwersytet Rzeszowski mierzył się z Politechniką Gdańską. Mecz zakończył się wynikiem 0:0. O mistrzostwie Polski decydowały rzuty karne. Podkarpacki zespół wygrał 4:3 i sięgnął po złoto.

Brązowy medal wywalczyli studenci Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. W meczu o trzecie miejsce pokonali Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy 2:1. Dla bydgoszczan to była druga porażka w środę – wcześniej przegrali półfinał z Politechniką Gdańską 0:1.

Do półfinałów awansowały po dwie najlepsze drużyny z czterech grup. Pięć zespołów przeszło fazę grupową bez porażki, w tym Uniwersytet Rzeszowski z grupy C.

Walkower w ćwierćfinale

Rzeszowianie mieli nietypową drogę do półfinału. W ćwierćfinale zmierzyli się z Akademią WSB Dąbrowa Górnicza. Drużyna z Dąbrowy Górniczej miała problemy kadrowe związane z kartkami i kontuzjami. Nie mogła dokończyć spotkania. Sędzia przyznał walkower 3:0 dla UR i zdyskwalifikował zespół z Dąbrowy Górniczej.

W półfinale rzeszowianie pokonali Szkołę Główną Handlową w Warszawie 3:0. W drugim półfinale Politechnika Gdańska wygrała z Uniwersytetem Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy 1:0.

fot. fot. AZS ANS Leszno

Nagrody dla bohaterów z Podkarpacia

Adam Kramarz z Uniwersytetu Rzeszowskiego otrzymał nagrodę dla najlepszego zawodnika turnieju. To wyróżnienie im. Bogusława Nizieńskiego. Kramarz w sezonie 2023/2024 zagrał dwa mecze w Ekstraklasie w barwach Puszczy Niepołomice.

– Wyróżnienie to dedykuję kolegom, bo stworzyliśmy super zespół. To moje pierwsze AMP-y i fajnie, że zakończyły się w taki sposób. Od początku mieliśmy plan, żeby jechać do Leszna właśnie po złoto – powiedział Kramarz.

Królem strzelców został Konrad Buć z Uniwersytetu Rzeszowskiego. Strzelił sześć bramek w całym turnieju. Kapitan drużyny cieszy się z klasycznego hat-tricka – nagrody króla strzelców, tytułu mistrzowskiego i awansu na Mistrzostwa Europy.

– Wliczając do tej nagrody tytuł mistrzowski w klasyfikacji generalnej i typach uczelni, można powiedzieć, że zaliczyłem klasyczny hat-trick. Jako kapitan jestem dumny z tych chłopaków i wierzę, że będziemy godnie reprezentować Polskę na Akademickich Mistrzostwach Europy – powiedział Buć.

Najlepszym bramkarzem turnieju został Marcin Skowronek z Politechniki Gdańskiej. Jego drużyna straciła tylko dwa gole w całym turnieju. Gdańszczanie wrócili do finałów AMP po rocznej przerwie, ale przegrali drugą „jedenastkę” z rzędu.

(red.)

Czytaj więcej:

Budowa drogi S19 Babica – Jawornik gotowa prawie w 50 procentach. Kiedy zakończenie prac?

fot. AZS ANS Leszno

Reklama

Studenci Uniwersytetu Rzeszowskiego zostali mistrzami Polski w piłce nożnej. W finale Akademickich Mistrzostw Polski pokonali Politechnikę Gdańską po rzutach karnych 4:3. Rok temu rzeszowianie przegrali finał z UJD Częstochowa.

Turniej w Lesznie odbył się od poniedziałku do środy i zgromadził ponad 340 zawodników z 15 uczelni. Obrońcy tytułu z Uniwersytetu Jana Długosza w Częstochowie odpadli już w eliminacjach. Rzeszowianie przeszli fazę grupową bez porażki.

Finał po rzutach karnych

W środowym finale spotkały się dwie najlepsze drużyny turnieju. Uniwersytet Rzeszowski mierzył się z Politechniką Gdańską. Mecz zakończył się wynikiem 0:0. O mistrzostwie Polski decydowały rzuty karne. Podkarpacki zespół wygrał 4:3 i sięgnął po złoto.

Brązowy medal wywalczyli studenci Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. W meczu o trzecie miejsce pokonali Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy 2:1. Dla bydgoszczan to była druga porażka w środę – wcześniej przegrali półfinał z Politechniką Gdańską 0:1.

Do półfinałów awansowały po dwie najlepsze drużyny z czterech grup. Pięć zespołów przeszło fazę grupową bez porażki, w tym Uniwersytet Rzeszowski z grupy C.

Walkower w ćwierćfinale

Rzeszowianie mieli nietypową drogę do półfinału. W ćwierćfinale zmierzyli się z Akademią WSB Dąbrowa Górnicza. Drużyna z Dąbrowy Górniczej miała problemy kadrowe związane z kartkami i kontuzjami. Nie mogła dokończyć spotkania. Sędzia przyznał walkower 3:0 dla UR i zdyskwalifikował zespół z Dąbrowy Górniczej.

W półfinale rzeszowianie pokonali Szkołę Główną Handlową w Warszawie 3:0. W drugim półfinale Politechnika Gdańska wygrała z Uniwersytetem Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy 1:0.

fot. fot. AZS ANS Leszno

Nagrody dla bohaterów z Podkarpacia

Adam Kramarz z Uniwersytetu Rzeszowskiego otrzymał nagrodę dla najlepszego zawodnika turnieju. To wyróżnienie im. Bogusława Nizieńskiego. Kramarz w sezonie 2023/2024 zagrał dwa mecze w Ekstraklasie w barwach Puszczy Niepołomice.

– Wyróżnienie to dedykuję kolegom, bo stworzyliśmy super zespół. To moje pierwsze AMP-y i fajnie, że zakończyły się w taki sposób. Od początku mieliśmy plan, żeby jechać do Leszna właśnie po złoto – powiedział Kramarz.

Królem strzelców został Konrad Buć z Uniwersytetu Rzeszowskiego. Strzelił sześć bramek w całym turnieju. Kapitan drużyny cieszy się z klasycznego hat-tricka – nagrody króla strzelców, tytułu mistrzowskiego i awansu na Mistrzostwa Europy.

– Wliczając do tej nagrody tytuł mistrzowski w klasyfikacji generalnej i typach uczelni, można powiedzieć, że zaliczyłem klasyczny hat-trick. Jako kapitan jestem dumny z tych chłopaków i wierzę, że będziemy godnie reprezentować Polskę na Akademickich Mistrzostwach Europy – powiedział Buć.

Najlepszym bramkarzem turnieju został Marcin Skowronek z Politechniki Gdańskiej. Jego drużyna straciła tylko dwa gole w całym turnieju. Gdańszczanie wrócili do finałów AMP po rocznej przerwie, ale przegrali drugą „jedenastkę” z rzędu.

(red.)

Czytaj więcej:

Budowa drogi S19 Babica – Jawornik gotowa prawie w 50 procentach. Kiedy zakończenie prac?

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *