Trwa śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku w zakładzie kamieniarskim w miejscowości Ustrobna na Podkarpaciu.
Do dramatu doszło 13 maja. 61-letni mężczyzna został wówczas przygnieciony przez duży blok kamienia. Mimo udzielonej mu pomocy, zmarł.
Dramat w zakładzie kamieniarskim
Tragedia wydarzyła się we wtorek w zakładzie kamieniarskim w miejscowości Ustrobna w powiecie krośnieńskim (gmina Wojaszówka). Około godz. 15:00 pracownicy przemieszczali za pomocą suwnicy duży blok kamienia.
Jak informuje prokuratura, w pewnym momencie wielki kamień zachwiał się, a następnie trącił stojące pod nim płyty kamienne. To doprowadziło do przygniecenia pokrzywdzonego mężczyzny.
61-latka znalazł inny pracownik zakładu kamieniarskiego, który wraz z kolegami uwolnił przygniecionego mężczyznę spod kamiennych płyt. Następnie przystąpił do resuscytacji krążeniowo-oddechowej do czasu przybycia służb ratowniczych. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Śmierć i prokuratorskie śledztwo
– Niestety mimo podjętych działań życia mężczyzny nie udało się uratować. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do sekcji zwłok – poinformowała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Krośnie, prok. Marta Kolendowska-Matejczuk.
Trwają prokuratorskie czynności mające wyjaśnić dokładne okoliczności tej tragedii. Śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku w zakładzie kamieniarskim w Ustrobnej prowadzi Prokuratura Rejonowa w Krośnie.
Zgodnie z informacją prokuratury, w śledztwie brane jest pod uwagę przestępstwo narażenia życia lub zdrowia pracownika, w wyniku niedopełnienia obowiązków dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy. Podlega ono karze pozbawienia wolności do trzech lat.
Czytaj więcej:
Wypadek dwóch busów kierowanych przez Ukraińców na autostradzie A4. Trzy kobiety ranne
Trwa śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku w zakładzie kamieniarskim w miejscowości Ustrobna na Podkarpaciu.
Do dramatu doszło 13 maja. 61-letni mężczyzna został wówczas przygnieciony przez duży blok kamienia. Mimo udzielonej mu pomocy, zmarł.
Dramat w zakładzie kamieniarskim
Tragedia wydarzyła się we wtorek w zakładzie kamieniarskim w miejscowości Ustrobna w powiecie krośnieńskim (gmina Wojaszówka). Około godz. 15:00 pracownicy przemieszczali za pomocą suwnicy duży blok kamienia.
Jak informuje prokuratura, w pewnym momencie wielki kamień zachwiał się, a następnie trącił stojące pod nim płyty kamienne. To doprowadziło do przygniecenia pokrzywdzonego mężczyzny.
61-latka znalazł inny pracownik zakładu kamieniarskiego, który wraz z kolegami uwolnił przygniecionego mężczyznę spod kamiennych płyt. Następnie przystąpił do resuscytacji krążeniowo-oddechowej do czasu przybycia służb ratowniczych. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Śmierć i prokuratorskie śledztwo
– Niestety mimo podjętych działań życia mężczyzny nie udało się uratować. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do sekcji zwłok – poinformowała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Krośnie, prok. Marta Kolendowska-Matejczuk.
Trwają prokuratorskie czynności mające wyjaśnić dokładne okoliczności tej tragedii. Śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku w zakładzie kamieniarskim w Ustrobnej prowadzi Prokuratura Rejonowa w Krośnie.
Zgodnie z informacją prokuratury, w śledztwie brane jest pod uwagę przestępstwo narażenia życia lub zdrowia pracownika, w wyniku niedopełnienia obowiązków dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy. Podlega ono karze pozbawienia wolności do trzech lat.
Czytaj więcej:
Wypadek dwóch busów kierowanych przez Ukraińców na autostradzie A4. Trzy kobiety ranne