Debata o sytuacji służby zdrowia w regionie zdominowała poniedziałkową sesję sejmiku województwa podkarpackiego. Radni przyjęli także jednogłośnie stanowisko w sprawie zwiększenia Funduszu Kolejowego. Podczas obrad padły liczby dotyczące wyników szpitali i propozycje nowych rozwiązań dla ochrony zdrowia.
Radni przez kilka godzin dyskutowali o kondycji podkarpackich szpitali i przychodni. Władze województwa zaprezentowały wyniki finansowe jednostek leczniczych, a przedstawiciele klubów zgłaszali własne propozycje zmian.
Wyniki szpitali i przychodni
Marszałek Władysław Ortyl poinformował, że w 2024 r. wojewódzkie podmioty lecznicze, czyli szpitale i przychodnie, wypracowały łączny zysk 42,7 mln zł.
– To poprawa o ponad 1,6 mln zł w porównaniu z rokiem 2023 – powiedział.
Spośród 13 jednostek prowadzonych przez samorząd sześć poprawiło swoje wyniki względem roku wcześniejszego. Ortyl przyznał jednak, że trzy szpitale – w Krośnie, Tarnobrzegu i Żurawicy – zakończyły ubiegły rok stratą netto.
– Niestety, w Krośnie i Tarnobrzegu strata była wyższa niż rok wcześniej: odpowiednio o 16,6 mln zł i 5,6 mln zł. Wynika to głównie z pozwów składanych przez pielęgniarki i położne w związku z realizacją ustawy z 8 czerwca 2017 r. o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego – zaznaczył marszałek.
Na pokrycie strat szpitali w Tarnobrzegu i Krośnie samorząd przeznaczył 21,2 mln zł. Jednostkom w najtrudniejszej sytuacji finansowej udzielono pożyczek na łączną kwotę 60,2 mln zł.
Głos radnych o przyszłości służby zdrowia
Radni z różnych klubów zgodzili się, że problemy ochrony zdrowia wymagają systemowych działań rządu.
Dariusz Sobieraj z PSL stwierdził, że szpitale w regionie powinny być wyposażone w najnowsze technologie.
– Musimy inwestować w roboty medyczne i sztuczną inteligencję. Placówki powinny też się specjalizować, np. w onkologii. To jedyne rozwiązanie, które może je uratować – ocenił.
Apel o większy Fundusz Kolejowy
Radni przyjęli jednogłośnie stanowisko w sprawie zwiększenia Funduszu Kolejowego. Wicemarszałek Piotr Pilch przypomniał, że fundusz powstał w 2008 r. i miał wspierać samorządy w zakupie, modernizacji i naprawie pojazdów szynowych.
– Od kilku lat dostajemy z tego źródła 6,9 mln zł. To kwota bardzo mała, pokrywająca tylko część potrzeb. W latach 2026–2031 na zakup i naprawy będziemy potrzebować 305 mln zł – podkreślił Pilch.
Radni zaapelowali do rządu i Ministerstwa Infrastruktury o zwiększenie środków, jakie trafiają do regionu.
Polityka spójności i tereny przygraniczne
Drugie stanowisko przyjęte przez sejmik dotyczyło przyszłości wschodnich obszarów przygranicznych w polityce spójności UE po 2027 r.
Członkini zarządu województwa Małgorzata Jarosińska-Jedynak mówiła, że w projektach unijnych rozporządzeń jako obszary przygraniczne UE wskazano jedynie te graniczące z Rosją i Białorusią, pomijając tereny sąsiadujące z Ukrainą.
– To niezgodne z realiami geopolitycznymi i niespójne z innymi projektami, które obejmują również granicę z Ukrainą – podkreśliła Jarosińska-Jedynak.
Po krótkiej dyskusji radni jednogłośnie poparli stanowisko w tej sprawie.
(red., źródło PAP)
Czytaj więcej:
Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.
Postaw kawę za:
Debata o sytuacji służby zdrowia w regionie zdominowała poniedziałkową sesję sejmiku województwa podkarpackiego. Radni przyjęli także jednogłośnie stanowisko w sprawie zwiększenia Funduszu Kolejowego. Podczas obrad padły liczby dotyczące wyników szpitali i propozycje nowych rozwiązań dla ochrony zdrowia.
Radni przez kilka godzin dyskutowali o kondycji podkarpackich szpitali i przychodni. Władze województwa zaprezentowały wyniki finansowe jednostek leczniczych, a przedstawiciele klubów zgłaszali własne propozycje zmian.
Wyniki szpitali i przychodni
Marszałek Władysław Ortyl poinformował, że w 2024 r. wojewódzkie podmioty lecznicze, czyli szpitale i przychodnie, wypracowały łączny zysk 42,7 mln zł.
– To poprawa o ponad 1,6 mln zł w porównaniu z rokiem 2023 – powiedział.
Spośród 13 jednostek prowadzonych przez samorząd sześć poprawiło swoje wyniki względem roku wcześniejszego. Ortyl przyznał jednak, że trzy szpitale – w Krośnie, Tarnobrzegu i Żurawicy – zakończyły ubiegły rok stratą netto.
– Niestety, w Krośnie i Tarnobrzegu strata była wyższa niż rok wcześniej: odpowiednio o 16,6 mln zł i 5,6 mln zł. Wynika to głównie z pozwów składanych przez pielęgniarki i położne w związku z realizacją ustawy z 8 czerwca 2017 r. o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego – zaznaczył marszałek.
Na pokrycie strat szpitali w Tarnobrzegu i Krośnie samorząd przeznaczył 21,2 mln zł. Jednostkom w najtrudniejszej sytuacji finansowej udzielono pożyczek na łączną kwotę 60,2 mln zł.
Głos radnych o przyszłości służby zdrowia
Radni z różnych klubów zgodzili się, że problemy ochrony zdrowia wymagają systemowych działań rządu.
Dariusz Sobieraj z PSL stwierdził, że szpitale w regionie powinny być wyposażone w najnowsze technologie.
– Musimy inwestować w roboty medyczne i sztuczną inteligencję. Placówki powinny też się specjalizować, np. w onkologii. To jedyne rozwiązanie, które może je uratować – ocenił.
Apel o większy Fundusz Kolejowy
Radni przyjęli jednogłośnie stanowisko w sprawie zwiększenia Funduszu Kolejowego. Wicemarszałek Piotr Pilch przypomniał, że fundusz powstał w 2008 r. i miał wspierać samorządy w zakupie, modernizacji i naprawie pojazdów szynowych.
– Od kilku lat dostajemy z tego źródła 6,9 mln zł. To kwota bardzo mała, pokrywająca tylko część potrzeb. W latach 2026–2031 na zakup i naprawy będziemy potrzebować 305 mln zł – podkreślił Pilch.
Radni zaapelowali do rządu i Ministerstwa Infrastruktury o zwiększenie środków, jakie trafiają do regionu.
Polityka spójności i tereny przygraniczne
Drugie stanowisko przyjęte przez sejmik dotyczyło przyszłości wschodnich obszarów przygranicznych w polityce spójności UE po 2027 r.
Członkini zarządu województwa Małgorzata Jarosińska-Jedynak mówiła, że w projektach unijnych rozporządzeń jako obszary przygraniczne UE wskazano jedynie te graniczące z Rosją i Białorusią, pomijając tereny sąsiadujące z Ukrainą.
– To niezgodne z realiami geopolitycznymi i niespójne z innymi projektami, które obejmują również granicę z Ukrainą – podkreśliła Jarosińska-Jedynak.
Po krótkiej dyskusji radni jednogłośnie poparli stanowisko w tej sprawie.
(red., źródło PAP)
Czytaj więcej:
Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.