Polskie Zakłady Lotnicze w Mielcu ogłosiły właśnie kolejny znaczący kontrakt. Dwa samoloty M28 trafią do niemieckiej firmy PD Sicherheit GmbH, gdzie będą wykorzystywane podczas specjalistycznych misji szkoleniowych sił specjalnych i jednostek policyjnych.
To duży sukces dla podkarpackiego przemysłu obronnego i kolejny dowód, że mielecka konstrukcja cieszy się uznaniem na światowym rynku.
Samoloty do operacji specjalnych
Jak poinformowali przedstawiciele PZL Mielec, oba samoloty M28 zostaną dostarczone w konfiguracji desantowej, przystosowanej do najbardziej wymagających operacji, od szkoleń spadochronowych po zaawansowane zadania specjalne. Dostawy zaplanowano na lata 2026 i 2027, co oznacza, że współpraca między polskim producentem a niemiecką firmą będzie kontynuowana przez kolejne lata.
Prezes PZL Mielec, Janusz Zakręcki, podkreślił, że każdy kontrakt na M28 jest potwierdzeniem wysokiej jakości polskiej myśli technicznej. – Cieszymy się, że rozwiązania opracowane w Polsce wspierają szkolenie i bezpieczeństwo partnerów na całym świecie – zaznaczył, komentując podpisaną umowę.
Niemcy stawiają na polski sprzęt
Nowy kontrakt nie jest pierwszym, który łączy PD Sicherheit z PZL Mielec. Współpraca zaczęła się już w 2017 roku, kiedy niemiecka spółka odebrała dwa pierwsze M28. Obecnie posiada w swojej flocie cztery takie maszyny, a dzięki najnowszej umowie liczba ta wzrośnie do sześciu.
PD Sicherheit korzysta również z kompleksowego wsparcia serwisowego oraz dostaw części zamiennych realizowanych przez polskiego producenta. To jedna z przyczyn, dla których niemiecka firma stawia właśnie na M28. To maszyna, która sprawdziła się w realnych działaniach i szkoleniach.
Czy charakteryzuje się M28?
M28 to samolot, który od lat uchodzi za jedną z najbardziej wszechstronnych konstrukcji w swojej klasie. Dwusilnikowy turbośmigłowiec zaprojektowano z myślą o pracy w trudnych warunkach, od krótkich, nieutwardzonych pasów startowych, po operacje w ekstremalnych warunkach klimatycznych. To sprzęt, który działa zarówno w tropikach, jak i na oblodzonych lądowiskach.
Maszyna jest ceniona na całym świecie. Korzystają z niej odbiorcy cywilni i wojskowi od Ameryki Południowej po Azję Południowo-Wschodnią. W przypadku PD Sicherheit kluczowe jest wykorzystanie samolotu do szkoleń spadochronowych, zrzutów ładunków oraz treningów jednostek kontrterrorystycznych.
Podkarpacki przemysł obronny rośnie w siłę
PZL Mielec to dziś jeden z największych polskich eksporterów sprzętu obronnego. Firma należy do międzynarodowego koncernu Lockheed Martin, co dodatkowo wzmacnia jej pozycję na rynku i pozwala rozwijać kompetencje w zakresie najnowszych technologii obronnych.
Nowy kontrakt z Niemcami nie tylko potwierdza jakość produkowanych w Mielcu samolotów, ale też wzmacnia rolę Podkarpacia jako jednego z kluczowych regionów dla polskiego przemysłu lotniczego. W obliczu rosnących potrzeb szkoleniowych w Europie i na świecie M28 pozostaje ważnym produktem eksportowym, który buduje prestiż polskiej branży obronnej.
Czytaj więcej:
Ognisko odry na Podkarpaciu. Rośnie liczba zakażeń, służby sanitarne apelują ws. maseczek
Polskie Zakłady Lotnicze w Mielcu ogłosiły właśnie kolejny znaczący kontrakt. Dwa samoloty M28 trafią do niemieckiej firmy PD Sicherheit GmbH, gdzie będą wykorzystywane podczas specjalistycznych misji szkoleniowych sił specjalnych i jednostek policyjnych.
To duży sukces dla podkarpackiego przemysłu obronnego i kolejny dowód, że mielecka konstrukcja cieszy się uznaniem na światowym rynku.
Samoloty do operacji specjalnych
Jak poinformowali przedstawiciele PZL Mielec, oba samoloty M28 zostaną dostarczone w konfiguracji desantowej, przystosowanej do najbardziej wymagających operacji, od szkoleń spadochronowych po zaawansowane zadania specjalne. Dostawy zaplanowano na lata 2026 i 2027, co oznacza, że współpraca między polskim producentem a niemiecką firmą będzie kontynuowana przez kolejne lata.
Prezes PZL Mielec, Janusz Zakręcki, podkreślił, że każdy kontrakt na M28 jest potwierdzeniem wysokiej jakości polskiej myśli technicznej. – Cieszymy się, że rozwiązania opracowane w Polsce wspierają szkolenie i bezpieczeństwo partnerów na całym świecie – zaznaczył, komentując podpisaną umowę.
Niemcy stawiają na polski sprzęt
Nowy kontrakt nie jest pierwszym, który łączy PD Sicherheit z PZL Mielec. Współpraca zaczęła się już w 2017 roku, kiedy niemiecka spółka odebrała dwa pierwsze M28. Obecnie posiada w swojej flocie cztery takie maszyny, a dzięki najnowszej umowie liczba ta wzrośnie do sześciu.
PD Sicherheit korzysta również z kompleksowego wsparcia serwisowego oraz dostaw części zamiennych realizowanych przez polskiego producenta. To jedna z przyczyn, dla których niemiecka firma stawia właśnie na M28. To maszyna, która sprawdziła się w realnych działaniach i szkoleniach.
Czy charakteryzuje się M28?
M28 to samolot, który od lat uchodzi za jedną z najbardziej wszechstronnych konstrukcji w swojej klasie. Dwusilnikowy turbośmigłowiec zaprojektowano z myślą o pracy w trudnych warunkach, od krótkich, nieutwardzonych pasów startowych, po operacje w ekstremalnych warunkach klimatycznych. To sprzęt, który działa zarówno w tropikach, jak i na oblodzonych lądowiskach.
Maszyna jest ceniona na całym świecie. Korzystają z niej odbiorcy cywilni i wojskowi od Ameryki Południowej po Azję Południowo-Wschodnią. W przypadku PD Sicherheit kluczowe jest wykorzystanie samolotu do szkoleń spadochronowych, zrzutów ładunków oraz treningów jednostek kontrterrorystycznych.
Podkarpacki przemysł obronny rośnie w siłę
PZL Mielec to dziś jeden z największych polskich eksporterów sprzętu obronnego. Firma należy do międzynarodowego koncernu Lockheed Martin, co dodatkowo wzmacnia jej pozycję na rynku i pozwala rozwijać kompetencje w zakresie najnowszych technologii obronnych.
Nowy kontrakt z Niemcami nie tylko potwierdza jakość produkowanych w Mielcu samolotów, ale też wzmacnia rolę Podkarpacia jako jednego z kluczowych regionów dla polskiego przemysłu lotniczego. W obliczu rosnących potrzeb szkoleniowych w Europie i na świecie M28 pozostaje ważnym produktem eksportowym, który buduje prestiż polskiej branży obronnej.
Czytaj więcej:
Ognisko odry na Podkarpaciu. Rośnie liczba zakażeń, służby sanitarne apelują ws. maseczek
