Rzeszowska Wataha: elitarni stróże bezpieczeństwa

Reklama

Zatrzymywanie groźnych przestępców, odbijanie zakładników i ratowanie ludzkiego życia – to codzienność dla podkarpackich kontrterrorystów. Elitarna grupa policjantów z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji (SPKP) w Rzeszowie stała się bohaterem artykułu „Rzeszowska Wataha” w magazynie „Special Ops”.

– Służba w SPKP w Rzeszowie jest niezwykle ciekawa, ale wymagająca wielu umiejętności i zaangażowania. Nie każdy może zostać policyjnym kontrterrorystą – czytamy w artykule –  Funkcjonariusze ci działają w sytuacjach podwyższonego ryzyka, gdzie zagrożone jest życie i zdrowie, a standardowe metody okazują się niewystarczające.

Mission possible

Do zadań „Rzeszowskiej Watahy” należy m.in. odbijanie zakładników, zatrzymywanie niebezpiecznych przestępców czy ochrona VIP-ów podczas oficjalnych wizyt. Jednak to tylko wierzchołek góry lodowej. Jak podkreśla magazyn, kontrterroryści muszą być gotowi na każdą sytuację.

Ich zadania obejmują również prowadzenie działań kontrterrorystycznych, fizyczne zwalczanie terroryzmu, prowadzenie akcji ratunkowych w sytuacjach bezpośredniego zagrożenia życia, a także działania minersko-pirotechniczne i wspieranie akcji ratowniczych.

Black Hawk w akcji: kontrterroryści w przestworzach i nie tylko

Szkolenie podkarpackich kontrterrorystów to prawdziwa szkoła przetrwania i wszechstronności. Wyobraźcie sobie, że jednego dnia ćwiczycie desant ze śmigłowca Black Hawk, a następnego nurkujecie w lodowatych wodach, ćwicząc akcje ratunkowe. To dopiero początek.

Kontrterroryści muszą być mistrzami we włamywaniu się do zabezpieczonych obiektów, ekspertami od rozbrajania bomb, a także wirtuozami negocjacji. Skaczą ze spadochronem, wspinają się po górskich ścianach, strzelają z precyzją snajpera i walczą wręcz, łącząc techniki od brazylijskiego jiu-jitsu po kick-boxing. Ta niezwykła mieszanka umiejętności sprawia, że są gotowi stawić czoła każdemu wyzwaniu – czy to w powietrzu, na lądzie, czy pod wodą.

Nie tylko mięśnie: intelekt w służbie bezpieczeństwa

Specjaliści z SPKP w Rzeszowie nie ograniczają się tylko do działań siłowych. Ich szkolenie obejmuje również kurs negocjacji, ratownictwa medycznego czy nawet alpinistyki górskiej. To pokazuje, że współczesny kontrterrorysta musi być nie tylko sprawny fizycznie, ale także intelektualnie elastyczny. Równie ważne są predyspozycje psychiczne.

– Zależy nam na tym, aby osoby, które się do nas zgłoszą, charakteryzowały się też dużą odpornością na stres, potrafiły działać w zespole, szybko analizować dynamicznie zmieniającą się sytuację i na tej podstawie podejmować właściwą decyzję – wyjaśnia oficer SPKP.

Standardy elitarnych jednostek

Proces szkolenia funkcjonariuszy jednostek służby kontrterrorystycznej jest ujednolicony, dzięki czemu wszyscy funkcjonariusze, bez względu na formację, mają tak samo wysoki poziom umiejętności. To gwarantuje, że niezależnie od miejsca akcji, kontrterroryści będą działać według tych samych, wysokich standardów.

Warto zaznaczyć, że rzeszowscy kontrterroryści współpracują z wieloma innymi służbami. Szkolenia realizowane są przy współudziale m.in. jednostek Wojsk Specjalnych, Straży Granicznej, ABW, Straży Pożarnej, GOPR czy Pogotowia Ratunkowego. Ta interdyscyplinarna współpraca pozwala na wymianę doświadczeń i ciągłe podnoszenie kwalifikacji.

Próba ognia – jak dołączyć do elity?

Dla tych, którzy marzą o dołączeniu do elitarnego grona „Rzeszowskiej Watahy”, droga do służby w SPKP jest teraz bardziej dostępna niż kiedykolwiek.

Niedawno wprowadzone zmiany umożliwiają rekrutację bezpośrednio do jednostek kontrterrorystycznych, bez konieczności przechodzenia przez ogólną pulę kadrową Policji.

Proces rekrutacji jest jednak wymagający. Kandydaci muszą przejść test wiedzy, a następnie zmierzyć się z wyczerpującym testem sprawności fizycznej.

– Służba w jednostkach kontrterrorystycznych jest niezwykle wymagająca. Szukamy osób, które mogą się poszczycić zdecydowanie ponadprzeciętną sprawnością fizyczną – mówi Zastępca Naczelnika Wydziału Szkoleniowo-Bojowego CPKP „BOA”.

Test sprawności obejmuje trzynaście prób, które kandydaci muszą zaliczyć w ciągu jednego dnia. Od pływania na dystansie 200 metrów, przez wspinanie się po linie, po próbę wysokościową – każde zadanie sprawdza różne aspekty kondycji i umiejętności. Co istotne, niezaliczenie choćby jednej próby oznacza koniec testu.

Umiejętności, które dadzą Ci przewagę

Myśląc o karierze w SPKP, warto rozwijać specjalistyczne umiejętności. Dodatkowe punkty przy rekrutacji można zdobyć za uprawnienia ratownika, pielęgniarki, nurka, ratownika górskiego czy wodnego. Cenne są również umiejętności z zakresu sportów walki, strzelectwa sportowego czy żeglarstwa.

Za spektakularnymi akcjami, które czasem widzimy w mediach, stoi ciężka praca, niekończące się szkolenia i ogromne poświęcenie.

Podkarpaccy kontrterroryści to nie tylko sprawni fizycznie funkcjonariusze, ale przede wszystkim profesjonaliści gotowi stawić czoła najtrudniejszym wyzwaniom, by zapewnić bezpieczeństwo obywatelom. A dla tych, którzy czują, że mają to „coś”, drzwi do tej elitarnej formacji stoją otworem.

[im]

Reklama

Zatrzymywanie groźnych przestępców, odbijanie zakładników i ratowanie ludzkiego życia – to codzienność dla podkarpackich kontrterrorystów. Elitarna grupa policjantów z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji (SPKP) w Rzeszowie stała się bohaterem artykułu „Rzeszowska Wataha” w magazynie „Special Ops”.

– Służba w SPKP w Rzeszowie jest niezwykle ciekawa, ale wymagająca wielu umiejętności i zaangażowania. Nie każdy może zostać policyjnym kontrterrorystą – czytamy w artykule –  Funkcjonariusze ci działają w sytuacjach podwyższonego ryzyka, gdzie zagrożone jest życie i zdrowie, a standardowe metody okazują się niewystarczające.

Mission possible

Do zadań „Rzeszowskiej Watahy” należy m.in. odbijanie zakładników, zatrzymywanie niebezpiecznych przestępców czy ochrona VIP-ów podczas oficjalnych wizyt. Jednak to tylko wierzchołek góry lodowej. Jak podkreśla magazyn, kontrterroryści muszą być gotowi na każdą sytuację.

Ich zadania obejmują również prowadzenie działań kontrterrorystycznych, fizyczne zwalczanie terroryzmu, prowadzenie akcji ratunkowych w sytuacjach bezpośredniego zagrożenia życia, a także działania minersko-pirotechniczne i wspieranie akcji ratowniczych.

Black Hawk w akcji: kontrterroryści w przestworzach i nie tylko

Szkolenie podkarpackich kontrterrorystów to prawdziwa szkoła przetrwania i wszechstronności. Wyobraźcie sobie, że jednego dnia ćwiczycie desant ze śmigłowca Black Hawk, a następnego nurkujecie w lodowatych wodach, ćwicząc akcje ratunkowe. To dopiero początek.

Kontrterroryści muszą być mistrzami we włamywaniu się do zabezpieczonych obiektów, ekspertami od rozbrajania bomb, a także wirtuozami negocjacji. Skaczą ze spadochronem, wspinają się po górskich ścianach, strzelają z precyzją snajpera i walczą wręcz, łącząc techniki od brazylijskiego jiu-jitsu po kick-boxing. Ta niezwykła mieszanka umiejętności sprawia, że są gotowi stawić czoła każdemu wyzwaniu – czy to w powietrzu, na lądzie, czy pod wodą.

Nie tylko mięśnie: intelekt w służbie bezpieczeństwa

Specjaliści z SPKP w Rzeszowie nie ograniczają się tylko do działań siłowych. Ich szkolenie obejmuje również kurs negocjacji, ratownictwa medycznego czy nawet alpinistyki górskiej. To pokazuje, że współczesny kontrterrorysta musi być nie tylko sprawny fizycznie, ale także intelektualnie elastyczny. Równie ważne są predyspozycje psychiczne.

– Zależy nam na tym, aby osoby, które się do nas zgłoszą, charakteryzowały się też dużą odpornością na stres, potrafiły działać w zespole, szybko analizować dynamicznie zmieniającą się sytuację i na tej podstawie podejmować właściwą decyzję – wyjaśnia oficer SPKP.

Standardy elitarnych jednostek

Proces szkolenia funkcjonariuszy jednostek służby kontrterrorystycznej jest ujednolicony, dzięki czemu wszyscy funkcjonariusze, bez względu na formację, mają tak samo wysoki poziom umiejętności. To gwarantuje, że niezależnie od miejsca akcji, kontrterroryści będą działać według tych samych, wysokich standardów.

Warto zaznaczyć, że rzeszowscy kontrterroryści współpracują z wieloma innymi służbami. Szkolenia realizowane są przy współudziale m.in. jednostek Wojsk Specjalnych, Straży Granicznej, ABW, Straży Pożarnej, GOPR czy Pogotowia Ratunkowego. Ta interdyscyplinarna współpraca pozwala na wymianę doświadczeń i ciągłe podnoszenie kwalifikacji.

Próba ognia – jak dołączyć do elity?

Dla tych, którzy marzą o dołączeniu do elitarnego grona „Rzeszowskiej Watahy”, droga do służby w SPKP jest teraz bardziej dostępna niż kiedykolwiek.

Niedawno wprowadzone zmiany umożliwiają rekrutację bezpośrednio do jednostek kontrterrorystycznych, bez konieczności przechodzenia przez ogólną pulę kadrową Policji.

Proces rekrutacji jest jednak wymagający. Kandydaci muszą przejść test wiedzy, a następnie zmierzyć się z wyczerpującym testem sprawności fizycznej.

– Służba w jednostkach kontrterrorystycznych jest niezwykle wymagająca. Szukamy osób, które mogą się poszczycić zdecydowanie ponadprzeciętną sprawnością fizyczną – mówi Zastępca Naczelnika Wydziału Szkoleniowo-Bojowego CPKP „BOA”.

Test sprawności obejmuje trzynaście prób, które kandydaci muszą zaliczyć w ciągu jednego dnia. Od pływania na dystansie 200 metrów, przez wspinanie się po linie, po próbę wysokościową – każde zadanie sprawdza różne aspekty kondycji i umiejętności. Co istotne, niezaliczenie choćby jednej próby oznacza koniec testu.

Umiejętności, które dadzą Ci przewagę

Myśląc o karierze w SPKP, warto rozwijać specjalistyczne umiejętności. Dodatkowe punkty przy rekrutacji można zdobyć za uprawnienia ratownika, pielęgniarki, nurka, ratownika górskiego czy wodnego. Cenne są również umiejętności z zakresu sportów walki, strzelectwa sportowego czy żeglarstwa.

Za spektakularnymi akcjami, które czasem widzimy w mediach, stoi ciężka praca, niekończące się szkolenia i ogromne poświęcenie.

Podkarpaccy kontrterroryści to nie tylko sprawni fizycznie funkcjonariusze, ale przede wszystkim profesjonaliści gotowi stawić czoła najtrudniejszym wyzwaniom, by zapewnić bezpieczeństwo obywatelom. A dla tych, którzy czują, że mają to „coś”, drzwi do tej elitarnej formacji stoją otworem.

[im]