Szybka i skuteczna interwencja policjantów zapobiegła tragedii na zalewie Podwolina w Nisku. Pomogli wyciągnąć z wody tonącego 17-latka.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 30 czerwca, przed godz. 20:00. Policjanci z Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej oraz Oddziału Prewencji w Rzeszowie – mł. asp. Tomasz Wojtanowski, st. asp. Daniel Witalec oraz sierż. szt. Andrzej Bujak, czuwali nad bezpieczeństwem osób wypoczywających w rejonie zalewu Podwolina.
– W pewnym momencie zauważyli kobietę, która desperacko próbowała wyciągnąć z wody tonącą osobę. Policjanci natychmiast podjęli akcję ratunkową. Pomogli wyciągnąć z wody młodego mężczyznę, a następnie przetransportować go bezpiecznie na brzeg – relacjonuje podkom. Katarzyna Pracało, rzecznik niżańskiej policji.
Na brzegu, mundurowi udzielili 17-latkowi z powiatu stalowowolskiego pierwszej pomocy, dzięki czemu udało się przywrócić mu funkcje życiowe. Policyjni wodniacy zaopiekowali się 17-latkiem do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Jak ustalili funkcjonariusze, chłopak w trakcie kąpieli stracił siły i zaczął tonąć.
(RzN)
Szybka i skuteczna interwencja policjantów zapobiegła tragedii na zalewie Podwolina w Nisku. Pomogli wyciągnąć z wody tonącego 17-latka.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 30 czerwca, przed godz. 20:00. Policjanci z Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej oraz Oddziału Prewencji w Rzeszowie – mł. asp. Tomasz Wojtanowski, st. asp. Daniel Witalec oraz sierż. szt. Andrzej Bujak, czuwali nad bezpieczeństwem osób wypoczywających w rejonie zalewu Podwolina.
– W pewnym momencie zauważyli kobietę, która desperacko próbowała wyciągnąć z wody tonącą osobę. Policjanci natychmiast podjęli akcję ratunkową. Pomogli wyciągnąć z wody młodego mężczyznę, a następnie przetransportować go bezpiecznie na brzeg – relacjonuje podkom. Katarzyna Pracało, rzecznik niżańskiej policji.
Na brzegu, mundurowi udzielili 17-latkowi z powiatu stalowowolskiego pierwszej pomocy, dzięki czemu udało się przywrócić mu funkcje życiowe. Policyjni wodniacy zaopiekowali się 17-latkiem do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Jak ustalili funkcjonariusze, chłopak w trakcie kąpieli stracił siły i zaczął tonąć.
(RzN)