Na jednej z głównych arterii Rzeszowa doszło dziś do groźnego wypadku. Przed południem, na alei Generała Władysława Sikorskiego zderzyło się aż pięć pojazdów. Jak podaje wstępnie policja, sprawcą tego zdarzenia był pijany kierowca.
Na skutek zderzenia jedna ranna osoba trafiła do szpitala.
Poważny wypadek na al. Sikorskiego
Do zdarzenia doszło po godzinie 10:30. O wypadku natychmiast poinformowano dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. Na miejsce skierowano patrol ruchu drogowego oraz zespół dochodzeniowo-śledczy.
– Policjanci wstępnie ustalili, że w zdarzeniu uczestniczyło pięć pojazdów, w tym jeden ciężarowy. Jedna osoba wymagała pomocy medycznej i została przewieziona karetką do szpitala – przekazała podkomisarz Magdalena Żuk, oficer prasowy rzeszowskiej policji.
41-latek miał ponad trzy promile
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że sprawcą karambolu był 41-letni kierowca renault. Mężczyzna był kompletnie pijany.
– Badanie wykazało, że w chwili sprawdzenia stanu jego trzeźwości miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie – poinformowała podkom. Żuk. Najprawdopodobniej to właśnie jego nieodpowiedzialne zachowanie doprowadziło do zderzenia kilku pojazdów na ruchliwej trasie.
Mundurowi zabezpieczyli miejsce zdarzenia i prowadzą jego oględziny. Przesłuchują także uczestników i świadków wypadku.
Utrudnienia dla kierowców
W wyniku karambolu na Alejach Sikorskiego powstały duże utrudnienia w ruchu. Ruch odbywa się wahadłowo po jednym pasie w obu kierunkach – zarówno w stronę Rzeszowa, jak i w kierunku Tyczyna. Utrudnienia mogą potrwać co najmniej do godziny 15:00.
To kolejny w ostatnich tygodniach przypadek, gdy nietrzeźwy kierowca doprowadza do poważnego wypadku na Podkarpaciu. Policja apeluje o rozsądek i przypomina, że za jazdę pod wpływem alkoholu grozi nie tylko utrata prawa jazdy, ale także kara więzienia.
41-latkowi może grozić nawet kilkuletnia odsiadka. Sprawą zajmują się teraz rzeszowscy śledczy.
Czytaj więcej:
Zawodowy strażak z Podkarpacia trafił do aresztu. Po pijanemu potrącił pieszą i uciekł
Na jednej z głównych arterii Rzeszowa doszło dziś do groźnego wypadku. Przed południem, na alei Generała Władysława Sikorskiego zderzyło się aż pięć pojazdów. Jak podaje wstępnie policja, sprawcą tego zdarzenia był pijany kierowca.
Na skutek zderzenia jedna ranna osoba trafiła do szpitala.
Poważny wypadek na al. Sikorskiego
Do zdarzenia doszło po godzinie 10:30. O wypadku natychmiast poinformowano dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. Na miejsce skierowano patrol ruchu drogowego oraz zespół dochodzeniowo-śledczy.
– Policjanci wstępnie ustalili, że w zdarzeniu uczestniczyło pięć pojazdów, w tym jeden ciężarowy. Jedna osoba wymagała pomocy medycznej i została przewieziona karetką do szpitala – przekazała podkomisarz Magdalena Żuk, oficer prasowy rzeszowskiej policji.
41-latek miał ponad trzy promile
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że sprawcą karambolu był 41-letni kierowca renault. Mężczyzna był kompletnie pijany.
– Badanie wykazało, że w chwili sprawdzenia stanu jego trzeźwości miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie – poinformowała podkom. Żuk. Najprawdopodobniej to właśnie jego nieodpowiedzialne zachowanie doprowadziło do zderzenia kilku pojazdów na ruchliwej trasie.
Mundurowi zabezpieczyli miejsce zdarzenia i prowadzą jego oględziny. Przesłuchują także uczestników i świadków wypadku.
Utrudnienia dla kierowców
W wyniku karambolu na Alejach Sikorskiego powstały duże utrudnienia w ruchu. Ruch odbywa się wahadłowo po jednym pasie w obu kierunkach – zarówno w stronę Rzeszowa, jak i w kierunku Tyczyna. Utrudnienia mogą potrwać co najmniej do godziny 15:00.
To kolejny w ostatnich tygodniach przypadek, gdy nietrzeźwy kierowca doprowadza do poważnego wypadku na Podkarpaciu. Policja apeluje o rozsądek i przypomina, że za jazdę pod wpływem alkoholu grozi nie tylko utrata prawa jazdy, ale także kara więzienia.
41-latkowi może grozić nawet kilkuletnia odsiadka. Sprawą zajmują się teraz rzeszowscy śledczy.
Czytaj więcej:
Zawodowy strażak z Podkarpacia trafił do aresztu. Po pijanemu potrącił pieszą i uciekł
