November 15, 2025
fot. KMP w Rzeszowie

W Rzeszowie i w Borku Starym świadkowie zatrzymali dwóch pijanych kierowców. Kobieta, która wjechała toyotą do rowu, miała ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Kierowca volvo miał prawie 2 promile. Oboje stracili prawa jazdy i wkrótce odpowiedzą przed sądem.

We wtorek na numer alarmowy 112 trafiły dwa zgłoszenia o podejrzeniu jazdy po alkoholu. Za każdym razem to świadkowie pierwsi zareagowali, zablokowali drogę ucieczki i wezwali policję. 

Świadek zablokował volvo na ul. Senatorskiej

Pierwsze zgłoszenie dyżurny miejskiej komendy dostał po godz. 14.30. Na ul. Senatorskiej w Rzeszowie świadek nie pozwolił kierowcy volvo na dalszą jazdę.

Z ustaleń policjantów wynika, że 39-letni mieszkaniec Rzeszowa jechał za volvo i zwrócił uwagę na jego styl jazdy. Podejrzewał, że kierowca może być po alkoholu. Kiedy volvo skręciło, 39-latek zajechał mu drogę i uniemożliwił dalszą jazdę, a o wszystkim powiadomił służby..

Mundurowi sprawdzili trzeźwość 57-letniego kierowcy volvo. Badanie wykazało prawie 2 promile alkoholu w jego organizmie. Policjanci odebrali mu prawo jazdy, a samochód trafił na strzeżony parking.

Pijana kierująca toyotą w rowie

Kilka godzin później, przed godz. 19:00, dyspozytor numeru 112 odebrał dwa zgłoszenia z Borku Starego. Z relacji świadków wynikało, że kobieta kierująca toyotą wjechała do przydrożnego rowu. Po zdarzeniu próbowała uciec pieszo, ale świadek jej na to nie pozwolił.

Kontrola trzeźwości wykazała ponad 3 promile alkoholu w jej organizmie. 44-latka w takim stanie prowadziła samochód. W Borku Starym straciła panowanie nad toyotą i skończyła w rowie. Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Policjanci zatrzymali kobiecie prawo jazdy, a pojazd, tak jak w pierwszym przypadku, zabezpieczyli na parkingu strzeżonym.

Grożą im surowe kary

Oboje kierujący odpowiedzą za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi im do 3 lat więzienia, wysoka grzywna i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów.

Policja podkreśla, że w obu sprawach kluczowa okazała się szybka reakcja świadków. To oni zatrzymali pijanych kierowców i wezwali patrol, zanim doszło do tragedii na drodze.

(red.)

Czytaj więcej:

Tragedia na drodze pod Rzeszowem. Nie żyje 86-latka potrącona przez samochód

fot. KMP w Rzeszowie

W Rzeszowie i w Borku Starym świadkowie zatrzymali dwóch pijanych kierowców. Kobieta, która wjechała toyotą do rowu, miała ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Kierowca volvo miał prawie 2 promile. Oboje stracili prawa jazdy i wkrótce odpowiedzą przed sądem.

We wtorek na numer alarmowy 112 trafiły dwa zgłoszenia o podejrzeniu jazdy po alkoholu. Za każdym razem to świadkowie pierwsi zareagowali, zablokowali drogę ucieczki i wezwali policję. 

Świadek zablokował volvo na ul. Senatorskiej

Pierwsze zgłoszenie dyżurny miejskiej komendy dostał po godz. 14.30. Na ul. Senatorskiej w Rzeszowie świadek nie pozwolił kierowcy volvo na dalszą jazdę.

Z ustaleń policjantów wynika, że 39-letni mieszkaniec Rzeszowa jechał za volvo i zwrócił uwagę na jego styl jazdy. Podejrzewał, że kierowca może być po alkoholu. Kiedy volvo skręciło, 39-latek zajechał mu drogę i uniemożliwił dalszą jazdę, a o wszystkim powiadomił służby..

Mundurowi sprawdzili trzeźwość 57-letniego kierowcy volvo. Badanie wykazało prawie 2 promile alkoholu w jego organizmie. Policjanci odebrali mu prawo jazdy, a samochód trafił na strzeżony parking.

Pijana kierująca toyotą w rowie

Kilka godzin później, przed godz. 19:00, dyspozytor numeru 112 odebrał dwa zgłoszenia z Borku Starego. Z relacji świadków wynikało, że kobieta kierująca toyotą wjechała do przydrożnego rowu. Po zdarzeniu próbowała uciec pieszo, ale świadek jej na to nie pozwolił.

Kontrola trzeźwości wykazała ponad 3 promile alkoholu w jej organizmie. 44-latka w takim stanie prowadziła samochód. W Borku Starym straciła panowanie nad toyotą i skończyła w rowie. Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Policjanci zatrzymali kobiecie prawo jazdy, a pojazd, tak jak w pierwszym przypadku, zabezpieczyli na parkingu strzeżonym.

Grożą im surowe kary

Oboje kierujący odpowiedzą za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi im do 3 lat więzienia, wysoka grzywna i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów.

Policja podkreśla, że w obu sprawach kluczowa okazała się szybka reakcja świadków. To oni zatrzymali pijanych kierowców i wezwali patrol, zanim doszło do tragedii na drodze.

(red.)

Czytaj więcej:

Tragedia na drodze pod Rzeszowem. Nie żyje 86-latka potrącona przez samochód

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *