February 25, 2025
Zdjęcie: Jerzy Żygadło/PUW

Współpraca polskiej i ukraińskiej branży lotniczej w odbudowie ruchu lotniczego po zakończeniu wojny w Ukrainie, to główny temat spotkania przedstawicieli rządu, firm z branży lotniczej, PAŻP oraz samorządowców w podrzeszowskiej Jasionce.

Do odbudowy po ukraińskiej stronie

Spotkanie odbyło się w poniedziałek w Podkarpackim Parku Naukowo Technologicznym Aeropolis w Jasionce.

Jednym z jego uczestników był sekretarz stanu w ministerstwie infrastruktury, pełnomocnik rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego Maciej Lasek. W rozmowie z PAP przypomniał, że to już drugie takie spotkanie branży lotniczej, pierwsze odbyło się kilka tygodni temu we Wrocławiu. Dodał, że głównym celem tego typu dyskusji jest przygotowanie polskiej branży do odbudowy tego sektora po stronie ukraińskiej.

– Chcemy ustalić, co możemy zrobić, w jakim zakresie możemy pomóc – wyjaśniał wiceminister.

Dodawał, że chodzi nie o samą odbudowę ruchu, ale przygotowanie lotnisk, organizowanie cargo czy o przywrócenie do eksploatacji środków nawigacyjnych, przeszkolenie czy odtworzenie umiejętności ukraińskich kontrolerów.

Jak podkreślił, te wszystkie rzeczy polska branża lotnicza jest w stanie zrobić w momencie, kiedy zakończy się wojna w Ukrainie.

Zdjęcie: Jerzy Żygadło/PUW

Branża jest gotowa do działania

Wiceminister Lasek zaznaczył, że odbędą się kolejne spotkania, na których zapadać będą już konkretne decyzje dotyczące m.in. szkoleń ukraińskich kontrolerów ruchu lotniczego w Polsce.

– My nie chwalimy się na zewnątrz tym, co zrobiliśmy do tej pory. Po prostu przygotowujemy naszą ofertę, nasze możliwości i przekazujemy to stronie ukraińskiej – mówił Lasek.

Podkreślał, że  momencie, kiedy nastąpi przerwanie działań wojennych, nasze firmy i instytucje będą gotowe do działania.

– Jesteśmy branżą, która odpowiednio wcześnie patrzy na to, co trzeba zrobić, żeby ten ruch lotniczy przywrócić – powiedział.

Musimy mieć gotowe rozwiązania

W ocenie Laska, Polska nie może znaleźć się w sytuacji, kiedy zakończenie wojny nas zaskoczy.

– My mamy mieć dzisiaj gotowe rozwiązania, uzgodnione ze stroną ukraińską, tak, żeby natychmiast po zakończeniu wojny można było je wdrożyć – mówił.

Zdaniem pełnomocnika rządu ds. CPK, Polska może i musi skorzystać na odbudowie Ukrainy, w tym na odbudowie tamtejszych lotnisk. Jak przypomniał Lasek, na odbudowę Ukrainy już są przygotowane ogromne unijne środki finansowe.

Przywrócić dawną rolę polskiej branży lotniczej

Organizatorem spotkania w Jasionce był przewodniczący Rady do spraw współpracy z Ukrainą Paweł Kowal, który przypomniał, że polska branża lotnicza przed wojną odgrywała w Ukrainie istotną rolę.

– Dlatego ważne jest, żebyśmy po wojnie wrócili do tego stanu. Aby było to możliwe musimy być do tego przygotowani. I temu służyć mają takie spotkania, jak to dzisiejsze – powiedział.

Jak zaznaczył Kowal, do Jasionki przybyli przedstawiciele całej branży lotniczej, od bezpieczeństwa do kwestii obsługi samolotów.

Uczestniczmy w procesie odbudowy

Polityk pytany czy odbudowa branży lotniczej w Ukrainie nie jest budową konkurencji dla polskich lotnisk, Kowal odpowiedział, że nie, bo „przede wszystkim skupiamy na polskiej branży”.

– Patrzymy na to, w jaki sposób ona może funkcjonować w tych nowych warunkach w Ukrainie. W jaki sposób polska branża, także biznesowo, może uczestniczyć w procesie odbudowy – powiedział Kowal.

Oprócz Laska i Kowala w Jasionce spotkali się także m.in. prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek, wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul oraz prezes portu lotniczego Rzeszów-Jasionka Adam Hamryszczak.

(PAP)

Zdjęcie: Jerzy Żygadło/PUW

Współpraca polskiej i ukraińskiej branży lotniczej w odbudowie ruchu lotniczego po zakończeniu wojny w Ukrainie, to główny temat spotkania przedstawicieli rządu, firm z branży lotniczej, PAŻP oraz samorządowców w podrzeszowskiej Jasionce.

Do odbudowy po ukraińskiej stronie

Spotkanie odbyło się w poniedziałek w Podkarpackim Parku Naukowo Technologicznym Aeropolis w Jasionce.

Jednym z jego uczestników był sekretarz stanu w ministerstwie infrastruktury, pełnomocnik rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego Maciej Lasek. W rozmowie z PAP przypomniał, że to już drugie takie spotkanie branży lotniczej, pierwsze odbyło się kilka tygodni temu we Wrocławiu. Dodał, że głównym celem tego typu dyskusji jest przygotowanie polskiej branży do odbudowy tego sektora po stronie ukraińskiej.

– Chcemy ustalić, co możemy zrobić, w jakim zakresie możemy pomóc – wyjaśniał wiceminister.

Dodawał, że chodzi nie o samą odbudowę ruchu, ale przygotowanie lotnisk, organizowanie cargo czy o przywrócenie do eksploatacji środków nawigacyjnych, przeszkolenie czy odtworzenie umiejętności ukraińskich kontrolerów.

Jak podkreślił, te wszystkie rzeczy polska branża lotnicza jest w stanie zrobić w momencie, kiedy zakończy się wojna w Ukrainie.

Zdjęcie: Jerzy Żygadło/PUW

Branża jest gotowa do działania

Wiceminister Lasek zaznaczył, że odbędą się kolejne spotkania, na których zapadać będą już konkretne decyzje dotyczące m.in. szkoleń ukraińskich kontrolerów ruchu lotniczego w Polsce.

– My nie chwalimy się na zewnątrz tym, co zrobiliśmy do tej pory. Po prostu przygotowujemy naszą ofertę, nasze możliwości i przekazujemy to stronie ukraińskiej – mówił Lasek.

Podkreślał, że  momencie, kiedy nastąpi przerwanie działań wojennych, nasze firmy i instytucje będą gotowe do działania.

– Jesteśmy branżą, która odpowiednio wcześnie patrzy na to, co trzeba zrobić, żeby ten ruch lotniczy przywrócić – powiedział.

Musimy mieć gotowe rozwiązania

W ocenie Laska, Polska nie może znaleźć się w sytuacji, kiedy zakończenie wojny nas zaskoczy.

– My mamy mieć dzisiaj gotowe rozwiązania, uzgodnione ze stroną ukraińską, tak, żeby natychmiast po zakończeniu wojny można było je wdrożyć – mówił.

Zdaniem pełnomocnika rządu ds. CPK, Polska może i musi skorzystać na odbudowie Ukrainy, w tym na odbudowie tamtejszych lotnisk. Jak przypomniał Lasek, na odbudowę Ukrainy już są przygotowane ogromne unijne środki finansowe.

Przywrócić dawną rolę polskiej branży lotniczej

Organizatorem spotkania w Jasionce był przewodniczący Rady do spraw współpracy z Ukrainą Paweł Kowal, który przypomniał, że polska branża lotnicza przed wojną odgrywała w Ukrainie istotną rolę.

– Dlatego ważne jest, żebyśmy po wojnie wrócili do tego stanu. Aby było to możliwe musimy być do tego przygotowani. I temu służyć mają takie spotkania, jak to dzisiejsze – powiedział.

Jak zaznaczył Kowal, do Jasionki przybyli przedstawiciele całej branży lotniczej, od bezpieczeństwa do kwestii obsługi samolotów.

Uczestniczmy w procesie odbudowy

Polityk pytany czy odbudowa branży lotniczej w Ukrainie nie jest budową konkurencji dla polskich lotnisk, Kowal odpowiedział, że nie, bo „przede wszystkim skupiamy na polskiej branży”.

– Patrzymy na to, w jaki sposób ona może funkcjonować w tych nowych warunkach w Ukrainie. W jaki sposób polska branża, także biznesowo, może uczestniczyć w procesie odbudowy – powiedział Kowal.

Oprócz Laska i Kowala w Jasionce spotkali się także m.in. prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek, wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul oraz prezes portu lotniczego Rzeszów-Jasionka Adam Hamryszczak.

(PAP)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *