Restauracje z Rzeszowa w czołówce RestaurantWeek 2025. Drugie miejsce w Polsce i najlepszy deser

Reklama

Rzeszów coraz mocniej zaznacza swoją obecność na kulinarnej mapie Polski. Potwierdzają to wyniki najnowszej, jesiennej edycji RestaurantWeek, największego festiwalu restauracyjnego w kraju. 

W ogólnopolskim plebiscycie gości aż dwie restauracje z Rzeszowa sięgnęły po prestiżowe wyróżnienia, rywalizując z najlepszymi lokalami z Krakowa, Warszawy czy Poznania. To ogromny sukces lokalnej gastronomii i dowód na to, że Podkarpacie ma się czym pochwalić.

Na czym polega RestaurantWeek?

RestaurantWeek to wydarzenie, które od lat przyciąga miłośników dobrego jedzenia, czyli tzw. Foodies. Festiwal odbywa się cyklicznie, w edycji wiosennej i jesiennej. Na czym to polega? Restauracje w całej Polsce (a obecnie także w Czechach i Niemczech) przygotowują autorskie, popisowe menu w atrakcyjnej, festiwalowej cenie. Goście rezerwują stoliki online i w określonym czasie mogą spróbować specjalnie skomponowanych zestawów, często niedostępnych w regularnej karcie.

Jesienna edycja RestaurantWeek pobiła rekordy frekwencji. Blisko 230 tysięcy uczestników w trzech krajach wspólnie celebrowało kulinarne doświadczenia, a finałem festiwalu był największy w Polsce plebiscyt restauracyjny, w którym o wynikach decydowali nie eksperci, lecz sami goście.

Wyniki obejmują ocenę pięciu kluczowych kategorii: przystawki, dania głównego, deseru, obsługi i atmosfery. Są więc wypadkową smaku, jakości serwisu i całościowego doświadczenia przy stole. W tej edycji nagrody i wyróżnienia trafiły do ponad 100 restauracji w całej Polsce.

W tegorocznych wynikach ogólnopolskich Rzeszów wybrzmiał wyjątkowo mocno. Restauracja Wina Dajcie zdobyła drugie miejsce w Polsce, ustępując jedynie krakowskiej Kultovej.

Wina Dajcie i Okovita w czołówce

W trakcie tegorocznej jesiennej edycji, w menu A restauracji Wina Dajcie była przystawka w postaci arancini z serem bursztyn z sosem pomidorowym, musem paprykowym i chipsem z prosciutto, a także danie główne policzki wieprzowe z puree ziemniaczanym, kalafiorem, ogórkiem, musem z pietruszki, jabłka i trawy cytrynowej, żelem z ogórka i pudrem koperkowym.

Reklama

W menu B rolę przystawki pełniło carpaccio z kalarepy z grzybami, kremem truflowym, musem dyniowym i ziemią z oliwek, a dania głównego – stek z brokułu z risotto gorgonzola, pistacjami i musem z rabarbaru i buraka. Jako deser zaproponowano cannolo z ricottą, pistacjami i musem malinowym. Dużą rolę pełniła oczywiście także ocena obsługi i atmosfery.

Restauracja Okovita, która została uznana za autora najlepszego deseru w całym kraju, skradła serca smakoszy bardzo ciekawą propozycją. Na talerzach gości pojawiło się ciastko migdałowe z kremem arachidowym, bananem, rumem i bezą.

Regionalna dominacja

Jeszcze lepiej Rzeszów wypadł w wynikach regionalnych. Pierwsze miejsce zajęła restauracja Wina Dajcie, drugie Okovita, a trzecie KUK NUK. Wina Dajcie została dodatkowo doceniona za najlepszą przystawkę i najlepsze danie główne, natomiast Okovita zgarnęła nagrody za najlepszy deser i najlepszą atmosferę.

Wyróżnienia trafiły także do innych rzeszowskich lokali. Za najlepszą obsługę uznano The Garden w Hotelu Hilton Rzeszów, a tytuł najpopularniejszej restauracji oraz najlepszego debiutu zdobyła FUENTE. To pokazuje, jak różnorodna i dynamiczna jest dziś scena gastronomiczna stolicy Podkarpacia.

Rzeszów na kulinarnej mapie Polski

Jesienna edycja RestaurantWeek po raz kolejny udowodniła, że festiwal jest czymś znacznie więcej niż tylko okazją do zjedzenia dobrego posiłku. To święto spotkań, rekomendacji i wspólnego odkrywania nowych smaków. Sukces rzeszowskich restauracji pokazuje, że lokalna gastronomia nie tylko dorównuje największym miastom, ale coraz częściej je wyprzedza.

Organizatorzy zapowiadają kolejną edycję już na wiosnę. Jeśli wyniki z Rzeszowa są zapowiedzią tego, co przed nami, można być pewnym jednego – o podkarpackich restauracjach jeszcze nieraz będzie głośno.

Czytaj więcej:

„Wściekłe kuny” lub zniecierpliwieni sąsiedzi. Wojna o parking czy czysty wandalizm? [ZDJĘCIA]

Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.

Postaw kawę za:

Reklama

Reklama

Rzeszów coraz mocniej zaznacza swoją obecność na kulinarnej mapie Polski. Potwierdzają to wyniki najnowszej, jesiennej edycji RestaurantWeek, największego festiwalu restauracyjnego w kraju. 

W ogólnopolskim plebiscycie gości aż dwie restauracje z Rzeszowa sięgnęły po prestiżowe wyróżnienia, rywalizując z najlepszymi lokalami z Krakowa, Warszawy czy Poznania. To ogromny sukces lokalnej gastronomii i dowód na to, że Podkarpacie ma się czym pochwalić.

Na czym polega RestaurantWeek?

RestaurantWeek to wydarzenie, które od lat przyciąga miłośników dobrego jedzenia, czyli tzw. Foodies. Festiwal odbywa się cyklicznie, w edycji wiosennej i jesiennej. Na czym to polega? Restauracje w całej Polsce (a obecnie także w Czechach i Niemczech) przygotowują autorskie, popisowe menu w atrakcyjnej, festiwalowej cenie. Goście rezerwują stoliki online i w określonym czasie mogą spróbować specjalnie skomponowanych zestawów, często niedostępnych w regularnej karcie.

Jesienna edycja RestaurantWeek pobiła rekordy frekwencji. Blisko 230 tysięcy uczestników w trzech krajach wspólnie celebrowało kulinarne doświadczenia, a finałem festiwalu był największy w Polsce plebiscyt restauracyjny, w którym o wynikach decydowali nie eksperci, lecz sami goście.

Wyniki obejmują ocenę pięciu kluczowych kategorii: przystawki, dania głównego, deseru, obsługi i atmosfery. Są więc wypadkową smaku, jakości serwisu i całościowego doświadczenia przy stole. W tej edycji nagrody i wyróżnienia trafiły do ponad 100 restauracji w całej Polsce.

W tegorocznych wynikach ogólnopolskich Rzeszów wybrzmiał wyjątkowo mocno. Restauracja Wina Dajcie zdobyła drugie miejsce w Polsce, ustępując jedynie krakowskiej Kultovej.

Wina Dajcie i Okovita w czołówce

W trakcie tegorocznej jesiennej edycji, w menu A restauracji Wina Dajcie była przystawka w postaci arancini z serem bursztyn z sosem pomidorowym, musem paprykowym i chipsem z prosciutto, a także danie główne policzki wieprzowe z puree ziemniaczanym, kalafiorem, ogórkiem, musem z pietruszki, jabłka i trawy cytrynowej, żelem z ogórka i pudrem koperkowym.

Reklama

W menu B rolę przystawki pełniło carpaccio z kalarepy z grzybami, kremem truflowym, musem dyniowym i ziemią z oliwek, a dania głównego – stek z brokułu z risotto gorgonzola, pistacjami i musem z rabarbaru i buraka. Jako deser zaproponowano cannolo z ricottą, pistacjami i musem malinowym. Dużą rolę pełniła oczywiście także ocena obsługi i atmosfery.

Restauracja Okovita, która została uznana za autora najlepszego deseru w całym kraju, skradła serca smakoszy bardzo ciekawą propozycją. Na talerzach gości pojawiło się ciastko migdałowe z kremem arachidowym, bananem, rumem i bezą.

Regionalna dominacja

Jeszcze lepiej Rzeszów wypadł w wynikach regionalnych. Pierwsze miejsce zajęła restauracja Wina Dajcie, drugie Okovita, a trzecie KUK NUK. Wina Dajcie została dodatkowo doceniona za najlepszą przystawkę i najlepsze danie główne, natomiast Okovita zgarnęła nagrody za najlepszy deser i najlepszą atmosferę.

Wyróżnienia trafiły także do innych rzeszowskich lokali. Za najlepszą obsługę uznano The Garden w Hotelu Hilton Rzeszów, a tytuł najpopularniejszej restauracji oraz najlepszego debiutu zdobyła FUENTE. To pokazuje, jak różnorodna i dynamiczna jest dziś scena gastronomiczna stolicy Podkarpacia.

Rzeszów na kulinarnej mapie Polski

Jesienna edycja RestaurantWeek po raz kolejny udowodniła, że festiwal jest czymś znacznie więcej niż tylko okazją do zjedzenia dobrego posiłku. To święto spotkań, rekomendacji i wspólnego odkrywania nowych smaków. Sukces rzeszowskich restauracji pokazuje, że lokalna gastronomia nie tylko dorównuje największym miastom, ale coraz częściej je wyprzedza.

Organizatorzy zapowiadają kolejną edycję już na wiosnę. Jeśli wyniki z Rzeszowa są zapowiedzią tego, co przed nami, można być pewnym jednego – o podkarpackich restauracjach jeszcze nieraz będzie głośno.

Czytaj więcej:

„Wściekłe kuny” lub zniecierpliwieni sąsiedzi. Wojna o parking czy czysty wandalizm? [ZDJĘCIA]

Reklama