May 8, 2025

Rekonstrukcja wypadku w Rzeszowie rzuca nowe światło na sprawę potrącenia 14-latki na przejściu dla pieszych w grudniu 2023 r. Dwie niezależne firmy odtworzyły moment zdarzenia z pełną precyzją. Nagranie nie tylko dokumentuje przebieg wypadku, ale też ma wartość edukacyjną – pokazuje, jak zapobiegać podobnym tragediom.

Specjaliści z Crashlab.pl oraz Pointlab.pl stworzyli dokładną analizę wraz z symulacją komputerową wypadku, który wstrząsnął mieszkańcami Rzeszowa. Eksperci przygotowali rekonstrukcję, wykorzystując ogólnodostępne informacje, materiały od osób postronnych oraz własne oględziny miejsca zdarzenia. Dzięki temu filmowi kierowcy i piesi mogą lepiej zrozumieć, jak ważne jest przestrzeganie przepisów drogowych.

Tragiczny wypadek na przejściu dla pieszych

Jak już informowaliśmy, kierowca volkswagena passata potrącił 14-latkę 18 grudnia 2023 r.  na oznakowanym przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ulic Rzecha i Załęskiej w Rzeszowie. Dziewczynka prawidłowo przechodziła przez pasy przy migającym żółtym świetle i zdążyła dojść do połowy drugiego przejścia, gdy uderzył w nią rozpędzony samochód.

Nastolatka doznała poważnych obrażeń zagrażających życiu. 14-latka złamała kręgosłup, kość piszczelową, kość ramienną, obojczyk, miednicę i doznała wstrząśnienia mózgu. Po wypadku przebywała dwa tygodnie na oddziale ortopedycznym, a następnie półtora miesiąca na rehabilitacji. Do dziś nosi druty stabilizujące w ciele, a jak twierdzi jej ojciec, prawdopodobnie nigdy nie odzyska pełnej sprawności.

Fałszywe informacje w policyjnej dokumentacji

Nieprawidłowości w policyjnej dokumentacji wywołały ogromne oburzenie w tej sprawie. Policjanci w notatce służbowej zapisali nieprawdę, twierdząc, że nastolatka „wbiegła na jezdnię poza przejściem dla pieszych, w miejscu niedozwolonym”. Nagranie z monitoringu całkowicie temu zaprzeczyło, pokazując dziewczynkę prawidłowo przechodzącą po pasach.

– Nie wiem, dlaczego nie zapoznali się najpierw z monitoringiem, bo mają taką umowę z rzeszowskim urzędem, że mogą sobie podjechać do miejskiego centrum monitoringu i od razu obejrzeć nagrania – powiedział w rozmowie z portalem brd24.p Dariusz Stec, ojciec poszkodowanej.

Kontrowersje wzbudziła również ocena prędkości samochodu. Biegły z prokuratury oszacował, że kierowca jechał 60 km/h. Jednak ekspertyza zamówiona przez rodzinę wykazała prędkość 77 km/h. Zaś na tym odcinku kierowca powinien jechać maksymalnie 50 km/h, a przed przejazdem kolejowym nawet 30 km/h.

Prokuratorzy walczą o surowszą karę

Sędzia Anna Zięba z Sądu Rejonowego w Rzeszowie 6 marca 2025 r. w trybie nakazowym ukarała sprawcę wypadku tylko grzywną. 40-letni Daniel O., żołnierz Wojska Polskiego, otrzymał karę 200 stawek dziennych po 30 zł (łącznie 6000 zł). Sąd nakazał mu również wypłacić poszkodowanej nastolatce zadośćuczynienie w wysokości zaledwie 5 tys. zł.

Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie natychmiast złożyła sprzeciw od tego wyroku, uznając karę za rażąco niską. Jak wyjaśnił końcem marca Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie „sąd rozpoznał sprawę w trybie nakazowym – bez udziału stron i bez informowania ich o terminie”. Prokuratura uznała wyrok za „niesłuszny w części dotyczącej kary”. 

Prokuratura uznała, że „sama grzywna nie odpowiada powadze czynu i winie sprawcy”. Dodatkowo, sędzia nie zabroniła oskarżonemu prowadzenia pojazdów, czego domagali się śledczy. Dzięki sprzeciwowi prokuratury wyrok nakazowy stracił moc, a sprawa trafi teraz na pełną rozprawę sądową z udziałem wszystkich stron.

Eksperci pokazują, jak doszło do wypadku

Rekonstrukcja wypadku w Rzeszowie powstała przede wszystkim w celach edukacyjnych. Twórcy z firm Crashlab.pl i Pointlab.pl stworzyli symulację, która dokładnie odtwarza moment potrącenia nastolatki na przejściu dla pieszych.

Specjaliści przygotowali materiał na podstawie ogólnodostępnych informacji, zeznań świadków oraz własnych oględzin miejsca zdarzenia. Szczegółowa analiza komputerowa pokazuje nie tylko sam wypadek, ale również wyjaśnia, jak kierowca mógł go uniknąć.

Jak czytamy w oświadczeniu, film skierowany jest do wszystkich uczestników ruchu drogowego jako przestroga i przypomnienie o konieczności szczególnej ostrożności przy przejściach dla pieszych.

[embedded content]

Dziewczynka wciąż zmaga się ze skutkami wypadku

Ojciec poszkodowanej nastolatki od początku nagłaśniał sprawę, obawiając się zbyt łagodnego potraktowania sprawcy przez sąd.

Dziewczynka przeszła długą rehabilitację i do dziś zmaga się z poważnymi konsekwencjami wypadku. Według relacji ojca nastolatki, z jej ciała dopiero w kwietniu planują usunąć druty stabilizujące z kości piszczelowej i ramienia, a te z kręgosłupa prawdopodobnie pod koniec roku.

Teraz sprawa trafi na pełną rozprawę sądową, gdzie prokuratura przedstawi wszystkie dowody i będzie wnioskować o znacznie surowszą karę dla kierowcy.

(lp)

Czytaj więcej:

Podkarpacka delegacja zamiast Polonii witała na zdjęciach Nawrockiego. Kosztowna podróż polityków

Rekonstrukcja wypadku w Rzeszowie rzuca nowe światło na sprawę potrącenia 14-latki na przejściu dla pieszych w grudniu 2023 r. Dwie niezależne firmy odtworzyły moment zdarzenia z pełną precyzją. Nagranie nie tylko dokumentuje przebieg wypadku, ale też ma wartość edukacyjną – pokazuje, jak zapobiegać podobnym tragediom.

Specjaliści z Crashlab.pl oraz Pointlab.pl stworzyli dokładną analizę wraz z symulacją komputerową wypadku, który wstrząsnął mieszkańcami Rzeszowa. Eksperci przygotowali rekonstrukcję, wykorzystując ogólnodostępne informacje, materiały od osób postronnych oraz własne oględziny miejsca zdarzenia. Dzięki temu filmowi kierowcy i piesi mogą lepiej zrozumieć, jak ważne jest przestrzeganie przepisów drogowych.

Tragiczny wypadek na przejściu dla pieszych

Jak już informowaliśmy, kierowca volkswagena passata potrącił 14-latkę 18 grudnia 2023 r.  na oznakowanym przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ulic Rzecha i Załęskiej w Rzeszowie. Dziewczynka prawidłowo przechodziła przez pasy przy migającym żółtym świetle i zdążyła dojść do połowy drugiego przejścia, gdy uderzył w nią rozpędzony samochód.

Nastolatka doznała poważnych obrażeń zagrażających życiu. 14-latka złamała kręgosłup, kość piszczelową, kość ramienną, obojczyk, miednicę i doznała wstrząśnienia mózgu. Po wypadku przebywała dwa tygodnie na oddziale ortopedycznym, a następnie półtora miesiąca na rehabilitacji. Do dziś nosi druty stabilizujące w ciele, a jak twierdzi jej ojciec, prawdopodobnie nigdy nie odzyska pełnej sprawności.

Fałszywe informacje w policyjnej dokumentacji

Nieprawidłowości w policyjnej dokumentacji wywołały ogromne oburzenie w tej sprawie. Policjanci w notatce służbowej zapisali nieprawdę, twierdząc, że nastolatka „wbiegła na jezdnię poza przejściem dla pieszych, w miejscu niedozwolonym”. Nagranie z monitoringu całkowicie temu zaprzeczyło, pokazując dziewczynkę prawidłowo przechodzącą po pasach.

– Nie wiem, dlaczego nie zapoznali się najpierw z monitoringiem, bo mają taką umowę z rzeszowskim urzędem, że mogą sobie podjechać do miejskiego centrum monitoringu i od razu obejrzeć nagrania – powiedział w rozmowie z portalem brd24.p Dariusz Stec, ojciec poszkodowanej.

Kontrowersje wzbudziła również ocena prędkości samochodu. Biegły z prokuratury oszacował, że kierowca jechał 60 km/h. Jednak ekspertyza zamówiona przez rodzinę wykazała prędkość 77 km/h. Zaś na tym odcinku kierowca powinien jechać maksymalnie 50 km/h, a przed przejazdem kolejowym nawet 30 km/h.

Prokuratorzy walczą o surowszą karę

Sędzia Anna Zięba z Sądu Rejonowego w Rzeszowie 6 marca 2025 r. w trybie nakazowym ukarała sprawcę wypadku tylko grzywną. 40-letni Daniel O., żołnierz Wojska Polskiego, otrzymał karę 200 stawek dziennych po 30 zł (łącznie 6000 zł). Sąd nakazał mu również wypłacić poszkodowanej nastolatce zadośćuczynienie w wysokości zaledwie 5 tys. zł.

Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie natychmiast złożyła sprzeciw od tego wyroku, uznając karę za rażąco niską. Jak wyjaśnił końcem marca Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie „sąd rozpoznał sprawę w trybie nakazowym – bez udziału stron i bez informowania ich o terminie”. Prokuratura uznała wyrok za „niesłuszny w części dotyczącej kary”. 

Prokuratura uznała, że „sama grzywna nie odpowiada powadze czynu i winie sprawcy”. Dodatkowo, sędzia nie zabroniła oskarżonemu prowadzenia pojazdów, czego domagali się śledczy. Dzięki sprzeciwowi prokuratury wyrok nakazowy stracił moc, a sprawa trafi teraz na pełną rozprawę sądową z udziałem wszystkich stron.

Eksperci pokazują, jak doszło do wypadku

Rekonstrukcja wypadku w Rzeszowie powstała przede wszystkim w celach edukacyjnych. Twórcy z firm Crashlab.pl i Pointlab.pl stworzyli symulację, która dokładnie odtwarza moment potrącenia nastolatki na przejściu dla pieszych.

Specjaliści przygotowali materiał na podstawie ogólnodostępnych informacji, zeznań świadków oraz własnych oględzin miejsca zdarzenia. Szczegółowa analiza komputerowa pokazuje nie tylko sam wypadek, ale również wyjaśnia, jak kierowca mógł go uniknąć.

Jak czytamy w oświadczeniu, film skierowany jest do wszystkich uczestników ruchu drogowego jako przestroga i przypomnienie o konieczności szczególnej ostrożności przy przejściach dla pieszych.

Dziewczynka wciąż zmaga się ze skutkami wypadku

Ojciec poszkodowanej nastolatki od początku nagłaśniał sprawę, obawiając się zbyt łagodnego potraktowania sprawcy przez sąd.

Dziewczynka przeszła długą rehabilitację i do dziś zmaga się z poważnymi konsekwencjami wypadku. Według relacji ojca nastolatki, z jej ciała dopiero w kwietniu planują usunąć druty stabilizujące z kości piszczelowej i ramienia, a te z kręgosłupa prawdopodobnie pod koniec roku.

Teraz sprawa trafi na pełną rozprawę sądową, gdzie prokuratura przedstawi wszystkie dowody i będzie wnioskować o znacznie surowszą karę dla kierowcy.

(lp)

Czytaj więcej:

Podkarpacka delegacja zamiast Polonii witała na zdjęciach Nawrockiego. Kosztowna podróż polityków

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *