Tragiczny wypadek w miniony piątek wstrząsnął Tarnobrzegiem i społecznością hip-hopową. Na terenie opuszczonych hal dawnego kombinatu siarkowego „Siarkopol” (Kopalnie i Zakłady Przetwórcze Siarki „Siarkopol”) zginął 29-letni raper, znany jako Wadazii.
Według wstępnych ustaleń, przyczyną śmierci był prawdopodobnie upadek z dużej wysokości, do którego doszło podczas kręcenia teledysku.
Feralny teledysk
Jak nieoficjalnie ustalono, muzyk znany w środowisku hiphopowym jako Wadazii pojawił się na terenie dawnego kombinatu siarkowego w Tarnobrzegu-Machowie wraz z kolegami, aby nagrywać materiał do najnowszego teledysku. Teren od lat pozostający w ruinie jest popularnym miejscem wśród miłośników urbeksu (eksploracji opuszczonych miejsc), paintballa, a także graficiarzy i fotografów.
Prokuratura Rejonowa w Tarnobrzegu prowadzi postępowanie w sprawie pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci, w myśl artykułu 155 Kodeksu Karnego. Śledczy na obecnym etapie nie podają szczegółów tragedii ze względu na dobro prowadzonego śledztwa.
Wirtualna Polska podała informacje o zdarzeniu, które miało miejsce w miniony piątek, zaznaczając, że „mężczyzna mógł spaść z dachu lub schodów” opuszczonych hal.

Niebezpiecznie w opuszczonym kombinacie
Teren byłego „Siarkopolu”, który przez lata stanowił symbol Tarnobrzega, dziś jest w dużej mierze niezabezpieczony. Można tam znaleźć taśmy ostrzegawcze i tabliczki z zakazem wstępu. Jednak rozpadające się zabudowania są łatwo dostępne. Stwarza to poważne zagrożenie dla osób przebywających na tym obszarze.
Jak zauważa, cytowany przez Wirtualną Polskę, fanpage Tarnobrzeg 112 – Ratownictwo Powiatu Tarnobrzeskiego: Teren dawnego „Siarkopolu” nie jest właściwie zabezpieczony.
Kwestia odpowiedzialności za zabezpieczenie obiektu budzi emocje wśród mieszkańców. W komentarzach w mediach społecznościowych pojawiają się pytania o właściciela terenu i jego odpowiedzialność za stwarzane przez kombinat zagrożenie. Inni internauci podkreślają, że wejście na taki teren zawsze wiąże się z podjęciem własnego ryzyka.

Fani żegnają Wadazii’ego
Śmierć Damiana Zawady, znanego w środowisku hiphopowym jako Wadazii, wywołała falę komentarzy i kondolencji w mediach społecznościowych. Raper zaledwie dwa miesiące temu wypuścił swój ostatni klip pt. „Halo”. Fani żegnają zmarłego 29-latka, wspominając go jako „młodego człowieka z pasją, kulturalnego, empatycznego i przyjacielskiego”.
Tragedia w Tarnobrzegu zwraca uwagę na rosnącą popularność tzw. urbeksów oraz kręcenia amatorskich materiałów wideo w tego typu miejscach. Wydobycie siarki w tarnobrzeskim kombinacie zakończono w latach 90., a przedsiębiorstwo zostało zlikwidowane w 2001 r.
Jak wskazuje serwis Opuszczone net „Siarkopol” rozpoczął działalność w 1954 r. Był największym producentem i eksporterem siarki rodzimej na świecie oraz znaczącym producentem nawozów mineralnych i chemikaliów. W czasie zmian społeczno-gospodarczych, po drastycznym spadku cen siarki w latach 90., zakłady zaczęły upadać.
(oprac. mob)
Czytaj więcej:
Włamanie z rewolwerem w ręku. Złodziej groził pozbawieniem życia [WIDEO]
Tragiczny wypadek w miniony piątek wstrząsnął Tarnobrzegiem i społecznością hip-hopową. Na terenie opuszczonych hal dawnego kombinatu siarkowego „Siarkopol” (Kopalnie i Zakłady Przetwórcze Siarki „Siarkopol”) zginął 29-letni raper, znany jako Wadazii.
Według wstępnych ustaleń, przyczyną śmierci był prawdopodobnie upadek z dużej wysokości, do którego doszło podczas kręcenia teledysku.
Feralny teledysk
Jak nieoficjalnie ustalono, muzyk znany w środowisku hiphopowym jako Wadazii pojawił się na terenie dawnego kombinatu siarkowego w Tarnobrzegu-Machowie wraz z kolegami, aby nagrywać materiał do najnowszego teledysku. Teren od lat pozostający w ruinie jest popularnym miejscem wśród miłośników urbeksu (eksploracji opuszczonych miejsc), paintballa, a także graficiarzy i fotografów.
Prokuratura Rejonowa w Tarnobrzegu prowadzi postępowanie w sprawie pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci, w myśl artykułu 155 Kodeksu Karnego. Śledczy na obecnym etapie nie podają szczegółów tragedii ze względu na dobro prowadzonego śledztwa.
Wirtualna Polska podała informacje o zdarzeniu, które miało miejsce w miniony piątek, zaznaczając, że „mężczyzna mógł spaść z dachu lub schodów” opuszczonych hal.

Niebezpiecznie w opuszczonym kombinacie
Teren byłego „Siarkopolu”, który przez lata stanowił symbol Tarnobrzega, dziś jest w dużej mierze niezabezpieczony. Można tam znaleźć taśmy ostrzegawcze i tabliczki z zakazem wstępu. Jednak rozpadające się zabudowania są łatwo dostępne. Stwarza to poważne zagrożenie dla osób przebywających na tym obszarze.
Jak zauważa, cytowany przez Wirtualną Polskę, fanpage Tarnobrzeg 112 – Ratownictwo Powiatu Tarnobrzeskiego: Teren dawnego „Siarkopolu” nie jest właściwie zabezpieczony.
Kwestia odpowiedzialności za zabezpieczenie obiektu budzi emocje wśród mieszkańców. W komentarzach w mediach społecznościowych pojawiają się pytania o właściciela terenu i jego odpowiedzialność za stwarzane przez kombinat zagrożenie. Inni internauci podkreślają, że wejście na taki teren zawsze wiąże się z podjęciem własnego ryzyka.

Fani żegnają Wadazii’ego
Śmierć Damiana Zawady, znanego w środowisku hiphopowym jako Wadazii, wywołała falę komentarzy i kondolencji w mediach społecznościowych. Raper zaledwie dwa miesiące temu wypuścił swój ostatni klip pt. „Halo”. Fani żegnają zmarłego 29-latka, wspominając go jako „młodego człowieka z pasją, kulturalnego, empatycznego i przyjacielskiego”.
Tragedia w Tarnobrzegu zwraca uwagę na rosnącą popularność tzw. urbeksów oraz kręcenia amatorskich materiałów wideo w tego typu miejscach. Wydobycie siarki w tarnobrzeskim kombinacie zakończono w latach 90., a przedsiębiorstwo zostało zlikwidowane w 2001 r.
Jak wskazuje serwis Opuszczone net „Siarkopol” rozpoczął działalność w 1954 r. Był największym producentem i eksporterem siarki rodzimej na świecie oraz znaczącym producentem nawozów mineralnych i chemikaliów. W czasie zmian społeczno-gospodarczych, po drastycznym spadku cen siarki w latach 90., zakłady zaczęły upadać.
(oprac. mob)
Czytaj więcej:
Włamanie z rewolwerem w ręku. Złodziej groził pozbawieniem życia [WIDEO]