Trwa sprzątanie kadr po rządach Zbigniewa Ziobry. Jego ludzie – Rafał Puchalski i Józef Pawłowski – przestali kierować Sądem Apelacyjnym w Rzeszowie.
W poniedziałek (1 lipca) Adam Bodnar, minister sprawiedliwości, odwołał Rafała Puchalskiego z funkcji prezesa SA w Rzeszowie oraz Józefa Pawłowskiego, który był wiceprezesem tego sądu. „Zielone światło” do zdymisjonowania obu dało Kolegium SA.
I Puchalski, i Pawłowski to sędziowie „dobrej zmiany”, którą w polskim sądownictwie zaaplikowano za czasów rządów PiS, gdy Ministerstwem Sprawiedliwości kierował Zbigniew Ziobro. To on zmieniał prezesów sądów wg własnego uznania, bez konsultacji z sędziami.
I Puchalski, i Pawłowski są umoczeni w prace niekonstytucyjnej Krajowej Rady Sądownictwa. Puchalski jest w niej już drugą kadencję, od 12 maja 2022 roku jest wiceszefem neo-KRS, która przyklaskiwała pseudoreformie wymiaru sprawiedliwości.
Odwołani prezesi rzeszowskiej apelacji hurtowo podpisywali listy poparcia sędziów, którzy kandydowali do neo-KRS. Rafał Puchalski dwukrotnie trafił do tego niekonstytucyjnego gremia, gdy kadencja poprzedniej KRS została bezprawnie przerwana
Adam Bodnar procedurę odwołania Rafała Puchalskiego i Józefa Pawłowskiego z zajmowanych stanowisk wszczął 19 czerwca, jednocześnie obu zawiesił. Kolegium Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie wydało pozytywną opinię na ten temat.
Dlatego też Bodnar w poniedziałek odwołał Puchalskiego i Pawłowskiego. „W celu zapobiegnięciu pogłębianiu się chaosu w zarządzaniu sądem” – zakomunikowało Ministerstwo Sprawiedliwości.
Kariera Puchalskiego
Przypadek Rafała Puchalskiego jest szczególny. Prezesem SA w Rzeszowie był od 19 stycznia 2023 roku, wcześniej był prezesem Sądu Okręgowego w Rzeszowie, stamtąd wadliwie oddelegowano go do wydziału karnego SA.
13 stycznia 2023 r. Puchalski został sędzią sądu apelacyjnego, nominację wręczył mu prezydent RP Andrzej Duda. Niespełna tydzień później Rafał Puchalski trafił na stołek prezesa SA w Rzeszowie.
Gdy władzę w Polsce przejęła Koalicja 15 października, a ministrem sprawiedliwości został Adam Bodnar, 10 sędziów rzeszowskiej apelacji 21 lutego br. zaapelowało do Bodnara, by odwołał Rafała Puchalskiego ze stanowiska prezesa Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie.
Z doniesień medialnych w 2019 roku wynikało, że Puchalski należał do grupy „Kasta”, która prowadziła działania hejterskie wobec przeciwników reformy wymiaru sprawiedliwości ludzi Zbigniewa Ziobro.
Puchalski nigdy nie potwierdził, ani nie zaprzeczył, że należał do „Kasty”, choć tego w czerwcu 2022 roku zażądało 14 sędziów SO w Rzeszowie, gdy Puchalski kierował wówczas tym sądem. Konflikt sędziów SO z Puchalskim miał tło dyscyplinarne.
Przypomnijmy, że 13 czerwca stanowiska prezesów i wiceprezesów w sądach okręgowym i rejonowym w Rzeszowie stracili: Waldemar Krok, Grzegorz Pliś, Tomasz Berezowski i Wojciech Dudek. Teraz przyszła kolej na Rafała Puchalskiego i Józefa Pawłowskiego.
(RzN)
Trwa sprzątanie kadr po rządach Zbigniewa Ziobry. Jego ludzie – Rafał Puchalski i Józef Pawłowski – przestali kierować Sądem Apelacyjnym w Rzeszowie.
W poniedziałek (1 lipca) Adam Bodnar, minister sprawiedliwości, odwołał Rafała Puchalskiego z funkcji prezesa SA w Rzeszowie oraz Józefa Pawłowskiego, który był wiceprezesem tego sądu. „Zielone światło” do zdymisjonowania obu dało Kolegium SA.
I Puchalski, i Pawłowski to sędziowie „dobrej zmiany”, którą w polskim sądownictwie zaaplikowano za czasów rządów PiS, gdy Ministerstwem Sprawiedliwości kierował Zbigniew Ziobro. To on zmieniał prezesów sądów wg własnego uznania, bez konsultacji z sędziami.
I Puchalski, i Pawłowski są umoczeni w prace niekonstytucyjnej Krajowej Rady Sądownictwa. Puchalski jest w niej już drugą kadencję, od 12 maja 2022 roku jest wiceszefem neo-KRS, która przyklaskiwała pseudoreformie wymiaru sprawiedliwości.
Odwołani prezesi rzeszowskiej apelacji hurtowo podpisywali listy poparcia sędziów, którzy kandydowali do neo-KRS. Rafał Puchalski dwukrotnie trafił do tego niekonstytucyjnego gremia, gdy kadencja poprzedniej KRS została bezprawnie przerwana
Adam Bodnar procedurę odwołania Rafała Puchalskiego i Józefa Pawłowskiego z zajmowanych stanowisk wszczął 19 czerwca, jednocześnie obu zawiesił. Kolegium Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie wydało pozytywną opinię na ten temat.
Dlatego też Bodnar w poniedziałek odwołał Puchalskiego i Pawłowskiego. „W celu zapobiegnięciu pogłębianiu się chaosu w zarządzaniu sądem” – zakomunikowało Ministerstwo Sprawiedliwości.
Kariera Puchalskiego
Przypadek Rafała Puchalskiego jest szczególny. Prezesem SA w Rzeszowie był od 19 stycznia 2023 roku, wcześniej był prezesem Sądu Okręgowego w Rzeszowie, stamtąd wadliwie oddelegowano go do wydziału karnego SA.
13 stycznia 2023 r. Puchalski został sędzią sądu apelacyjnego, nominację wręczył mu prezydent RP Andrzej Duda. Niespełna tydzień później Rafał Puchalski trafił na stołek prezesa SA w Rzeszowie.
Gdy władzę w Polsce przejęła Koalicja 15 października, a ministrem sprawiedliwości został Adam Bodnar, 10 sędziów rzeszowskiej apelacji 21 lutego br. zaapelowało do Bodnara, by odwołał Rafała Puchalskiego ze stanowiska prezesa Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie.
Z doniesień medialnych w 2019 roku wynikało, że Puchalski należał do grupy „Kasta”, która prowadziła działania hejterskie wobec przeciwników reformy wymiaru sprawiedliwości ludzi Zbigniewa Ziobro.
Puchalski nigdy nie potwierdził, ani nie zaprzeczył, że należał do „Kasty”, choć tego w czerwcu 2022 roku zażądało 14 sędziów SO w Rzeszowie, gdy Puchalski kierował wówczas tym sądem. Konflikt sędziów SO z Puchalskim miał tło dyscyplinarne.
Przypomnijmy, że 13 czerwca stanowiska prezesów i wiceprezesów w sądach okręgowym i rejonowym w Rzeszowie stracili: Waldemar Krok, Grzegorz Pliś, Tomasz Berezowski i Wojciech Dudek. Teraz przyszła kolej na Rafała Puchalskiego i Józefa Pawłowskiego.
(RzN)