June 29, 2025
Zdjęcie: Ar Li z Pixabay

Początek lipca przyniesie na Podkarpacie Międzynarodowy Wyścig Kolarski „Solidarności” i Olimpijczyków. Przez cztery dni rowerzyści będą jechać od Strzyżowa aż do Łodzi. Przewidywane są utrudnienia w ruchu drogowym na czas wyścigu.

Uczestnicy tego wydarzenia przejadą przez 3 województwa i łącznie 15 powiatów. Tym samym pokonają prawie 700 km. Zaproszonych zostało 25 zawodowych ekip w 6-cioosobowych składach, którzy będą rywalizować o pulę nagród w wysokości 100 tys. złotych.

Międzynarodowy Wyścig Kolarski „Solidarności” i Olimpijczyków

Jest to przedsięwzięcie o randze międzynarodowej. Co ciekawe, jest ono rozgrywane od ponad ćwierćwiecza i znajduje się w gronie najważniejszych imprez kolarskich w kraju. Wyścig organizowany jest od dziesięcioleci. Dodatkowo, impreza gwarantuje szerokie zainteresowanie zarówno wśród sportowców, stwarzając tym samym niepowtarzalną okazję na rywalizację na światowym poziomie.

Badania nad aktywnością fizyczną Polaków wskazują jednoznacznie, że jazda na rowerze to najpopularniejszy i najchętniej wybierany sport. Ponadto kolarstwo może uprawiać każdy: dzieci, dorośli, a nawet całe rodziny.

– Budowana przez lata marka Wyścigu jest gwarancją imprezy na najwyższym poziomie z odpowiednio wysoką pulą nagród, która skutecznie zachęca do uczestniczenia w niej zarówno ekipy polskie i zagraniczne – czytamy na stronie internetowej wyścigu.

Tegoroczna impreza stanowi już 36. edycję tego wydarzenia. Wyścig obejmie 5 etapów Strzyżów – Sędziszów Małopolski, Ropczyce – Stalowa Wola, Jedlicze – Dębica, Jasło – Mielec oraz Kielce – Łódź.

Utrudnienia na drogach

Warto zaznaczyć, że w czasie trwania wyścigu ruch na drogach może być utrudniony. Kiedy ponad 150-osobowy peleton będzie przejeżdżał przez województwa podkarpackie, świętokrzyskie i łódzkie policja będzie nadzorowała ruch drogowy.

Mundurowi będą zamykać trasę ok. 20-30 minut przed planowanym przejazdem kolarzy. Właśnie dlatego warto zapoznać się z etapami wyścigu.

Zdjęcie: Międzynarodowy Wyścig Kolarski „Solidarności” i Olimpijczyków

Etap I: Strzyżów – Sędziszów Małopolski

Wyścig rozpocznie się w środę 2 lipca i wtedy też zostaną rozegrane dwa etapy: pierwszy przed południem o długości 100 km, a kolejny po południu – 104,6 km.

Start honorowy nastąpi na Rynku w Strzyżowie o godz. 10:10. Kolarze zrobią rundę i po ośmiu minutach dotrą ponownie do serca miasta, gdzie rozpocznie się prawdziwe ściganie. Pierwszy premia lotna czeka na nich w Korczynie. Później nastąpi skręt na najsłynniejszą premię górską wyścigu w Odrzykoniu.

– Nie raz na podjazdach pod Krosnem decydowały się losy klasyfikacji generalnej. Zapewne nie tym razem, bo to dopiero początek rywalizacji – piszą organizatorzy.

Z Odrzykonia kolarze pojadą przez Bratówkę, Wojkówkę, Łęki Strzyżowskie do gminy Frysztak, by powalczyć o nagrody premii specjalnej. Potem przed nimi Kalembina, Różanka, Grodzisko i premia górska w Zawadce. Stamtąd wybiorą się na metę w Sędziszowie Małopolskim. Finisz tego etapu rozegrają na Rynku ok. godz. 12:30.

Etap II: Ropczyce – Stalowa Wola

Drugi etap rozpocznie się dopiero o godz. 18:00 w Ropczycach, także na Rynku. W pierwszej kolejności odbędzie się start honorowy, a po przejechaniu pętli o długości 3,7 km także ostry. Na trasie jest tylko jeden lotny finisz powiatu stalowowolskiego na 54,6 km tuż przed Bojanowem.

Do Stalowej Woli kolarze wjadą od strony Jamnicy. Czekają ich aż trzy okrążenia obiema nitkami al. Jana Pawła II, gdzie tradycyjnie wyznaczono metę etapu. Rywalizację zakończą około godz. 20:30.

Etap III: Jedlicze – Dębica

Kolejny dzień rowerowych zmagań rozpocznie się nietypowo, bo od razu od ostrego startu o godz. 14:20 w Jedliczach na ul. Dubisa przy ul. Kościuszki. Tak rozpocznie się najdłuższy (173,7 km) i najtrudniejszy etap wyścigu.

Po rundzie wokół Jedlicz kolarze ruszą zdobyć lotną premię. Znajduje się na 39,5 km w Dębowcu, a potem kolejną w Brzyskiej na 73,1 km. Następnie przyjdzie czas na górskie wspinaczki w Głobikowej na oraz w Połomii.

Ze wzniesień zawodnicy ruszą na niziny, gdzie do zdobycia są punkty i nagrody na lotnym finiszu w Jodłowej, premii specjalnej na Rynku w Pilźnie oraz na mecie w Dębicy. Zakończenie tego etapu nastąpi po godz. 18:00.

Etap IV: Jasło – Mielec

W piątek, 4 lipca kolarzy czeka ostatni podkarpacki etap, z Trzcinicy do Mielca. Start honorowy na wysokości liceum o godz. 14:30, a ostry po przejechaniu 7,6 km w Jaśle obok MOSiR-u.

Pierwszy finisz lotny wyznaczono w Tarnowcu, kolejny w Bieździance, a następnie w Małej. Najszybciej na metę w Mielcu na al. Niepodległości, przy pl. Armii Krajowej kolarze przyjadą o godz. 18:00.

Etap V: Kielce – Łódź

Ostatni etap, 5 lipca, prowadzić będzie z Kielc do Łodzi. Kolarze wyruszą o godz. 10:15 na Rynku startem honorowym, a po przejechaniu 9,4 km w Zagnańsku zaczną „na ostro”. Pierwszy finisz wyznaczono w Końskich na ul. Piłsudskiego, a kolejne już w województwie łódzkim w Będkowie i Brójcach. Będzie też premia specjalna w Andrespolu. W Łodzi zawodnicy zaprezentują się na pętli. Znaczy to, że po pierwszym minięciu przez linię mety na ul. Przybyszewskiego, zostanie im jeszcze do przejechania 4,7 km ulicami: Puszkina, Rokicińską, Augustów. Ostatni finisz tegorocznego wyścigu zawodnicy rozegrają w Łodzi tuż po godz. 14:00.

Po zakończeniu każdego etapu zostaną przeprowadzone ceremonie wręczenia nagród najlepszym zawodnikom. W Łodzi dodatkowo odbędzie się uroczyste zamknięcie 36. edycji wyścigu.

Pierwszy i trzeci etap zadecydują

Swoimi przemyśleniami dot. tegorocznej edycji wyścigu podzielił się nagradzany sportowiec i kolarz Krzysztof Jeżowski, którego zdaniem już pierwszy lub trzeci etap zadecyduje o końcowej klasyfikacji:

– W ostatnich latach kolarze rywalizowali na nizinach, tym razem przed nimi dwa trudne etapy, pierwszy 2 lipca rozpocznie się podjazdem pod Zamek Kamieniec, gdzie nie raz  rozstrzygały się losy wyścigu. Tym razem spodziewam się na wjeździe ataków ekip, które będą chciały wygrać klasyfikację generalną. A taki odjazd ma szansę powodzenia. Ale jeśli się nie, uda kolejną górską premię mamy w Zawadce, skąd do mety w Sędziszowie Małopolskim zostanie tylko 22,4 km. Tego samego dnia popołudniu rozegrany zostanie etap w sam raz dla sprinterów – mówi sportowiec.

Z drugiej strony, były mistrz Polski zaznacza, że w czwartek, 3 lipca, rozegrany zostanie najdłuższy i najtrudniejszy etap wyścigu.

– Górskie premie są w odległości niespełna dziesięciu kilometrów w Głobikowej na 106 km oraz Połomii na 115,3 km – dodaje Krzysztof Jeżowski. – Do mety w Dębicy zostanie prawie 60 km. Jeśli odjazd będzie kilkuminutowy dotrze do mety przed peletonem i tam będzie zwycięzca wyścigu. Potem są jeszcze dwa płaskie i szybkie etapy do Stalowej Woli i Łodzi.

Jeżowski spodziewa się, że jeśli pogoda się nie zmieni, ekipa prowadzącego w klasyfikacji generalnej obroni prowadzenie swojego lidera do mety w Łodzi po trzecim etapie.

(oprac. MK)

Czytaj więcej:

Miłosz Szymański w Rzeszowie. Spotkanie z podróżnikiem i autorem podcastu „Za Rubieżą”

Zdjęcie: Ar Li z Pixabay

Początek lipca przyniesie na Podkarpacie Międzynarodowy Wyścig Kolarski „Solidarności” i Olimpijczyków. Przez cztery dni rowerzyści będą jechać od Strzyżowa aż do Łodzi. Przewidywane są utrudnienia w ruchu drogowym na czas wyścigu.

Uczestnicy tego wydarzenia przejadą przez 3 województwa i łącznie 15 powiatów. Tym samym pokonają prawie 700 km. Zaproszonych zostało 25 zawodowych ekip w 6-cioosobowych składach, którzy będą rywalizować o pulę nagród w wysokości 100 tys. złotych.

Międzynarodowy Wyścig Kolarski „Solidarności” i Olimpijczyków

Jest to przedsięwzięcie o randze międzynarodowej. Co ciekawe, jest ono rozgrywane od ponad ćwierćwiecza i znajduje się w gronie najważniejszych imprez kolarskich w kraju. Wyścig organizowany jest od dziesięcioleci. Dodatkowo, impreza gwarantuje szerokie zainteresowanie zarówno wśród sportowców, stwarzając tym samym niepowtarzalną okazję na rywalizację na światowym poziomie.

Badania nad aktywnością fizyczną Polaków wskazują jednoznacznie, że jazda na rowerze to najpopularniejszy i najchętniej wybierany sport. Ponadto kolarstwo może uprawiać każdy: dzieci, dorośli, a nawet całe rodziny.

– Budowana przez lata marka Wyścigu jest gwarancją imprezy na najwyższym poziomie z odpowiednio wysoką pulą nagród, która skutecznie zachęca do uczestniczenia w niej zarówno ekipy polskie i zagraniczne – czytamy na stronie internetowej wyścigu.

Tegoroczna impreza stanowi już 36. edycję tego wydarzenia. Wyścig obejmie 5 etapów Strzyżów – Sędziszów Małopolski, Ropczyce – Stalowa Wola, Jedlicze – Dębica, Jasło – Mielec oraz Kielce – Łódź.

Utrudnienia na drogach

Warto zaznaczyć, że w czasie trwania wyścigu ruch na drogach może być utrudniony. Kiedy ponad 150-osobowy peleton będzie przejeżdżał przez województwa podkarpackie, świętokrzyskie i łódzkie policja będzie nadzorowała ruch drogowy.

Mundurowi będą zamykać trasę ok. 20-30 minut przed planowanym przejazdem kolarzy. Właśnie dlatego warto zapoznać się z etapami wyścigu.

Zdjęcie: Międzynarodowy Wyścig Kolarski „Solidarności” i Olimpijczyków

Etap I: Strzyżów – Sędziszów Małopolski

Wyścig rozpocznie się w środę 2 lipca i wtedy też zostaną rozegrane dwa etapy: pierwszy przed południem o długości 100 km, a kolejny po południu – 104,6 km.

Start honorowy nastąpi na Rynku w Strzyżowie o godz. 10:10. Kolarze zrobią rundę i po ośmiu minutach dotrą ponownie do serca miasta, gdzie rozpocznie się prawdziwe ściganie. Pierwszy premia lotna czeka na nich w Korczynie. Później nastąpi skręt na najsłynniejszą premię górską wyścigu w Odrzykoniu.

– Nie raz na podjazdach pod Krosnem decydowały się losy klasyfikacji generalnej. Zapewne nie tym razem, bo to dopiero początek rywalizacji – piszą organizatorzy.

Z Odrzykonia kolarze pojadą przez Bratówkę, Wojkówkę, Łęki Strzyżowskie do gminy Frysztak, by powalczyć o nagrody premii specjalnej. Potem przed nimi Kalembina, Różanka, Grodzisko i premia górska w Zawadce. Stamtąd wybiorą się na metę w Sędziszowie Małopolskim. Finisz tego etapu rozegrają na Rynku ok. godz. 12:30.

Etap II: Ropczyce – Stalowa Wola

Drugi etap rozpocznie się dopiero o godz. 18:00 w Ropczycach, także na Rynku. W pierwszej kolejności odbędzie się start honorowy, a po przejechaniu pętli o długości 3,7 km także ostry. Na trasie jest tylko jeden lotny finisz powiatu stalowowolskiego na 54,6 km tuż przed Bojanowem.

Do Stalowej Woli kolarze wjadą od strony Jamnicy. Czekają ich aż trzy okrążenia obiema nitkami al. Jana Pawła II, gdzie tradycyjnie wyznaczono metę etapu. Rywalizację zakończą około godz. 20:30.

Etap III: Jedlicze – Dębica

Kolejny dzień rowerowych zmagań rozpocznie się nietypowo, bo od razu od ostrego startu o godz. 14:20 w Jedliczach na ul. Dubisa przy ul. Kościuszki. Tak rozpocznie się najdłuższy (173,7 km) i najtrudniejszy etap wyścigu.

Po rundzie wokół Jedlicz kolarze ruszą zdobyć lotną premię. Znajduje się na 39,5 km w Dębowcu, a potem kolejną w Brzyskiej na 73,1 km. Następnie przyjdzie czas na górskie wspinaczki w Głobikowej na oraz w Połomii.

Ze wzniesień zawodnicy ruszą na niziny, gdzie do zdobycia są punkty i nagrody na lotnym finiszu w Jodłowej, premii specjalnej na Rynku w Pilźnie oraz na mecie w Dębicy. Zakończenie tego etapu nastąpi po godz. 18:00.

Etap IV: Jasło – Mielec

W piątek, 4 lipca kolarzy czeka ostatni podkarpacki etap, z Trzcinicy do Mielca. Start honorowy na wysokości liceum o godz. 14:30, a ostry po przejechaniu 7,6 km w Jaśle obok MOSiR-u.

Pierwszy finisz lotny wyznaczono w Tarnowcu, kolejny w Bieździance, a następnie w Małej. Najszybciej na metę w Mielcu na al. Niepodległości, przy pl. Armii Krajowej kolarze przyjadą o godz. 18:00.

Etap V: Kielce – Łódź

Ostatni etap, 5 lipca, prowadzić będzie z Kielc do Łodzi. Kolarze wyruszą o godz. 10:15 na Rynku startem honorowym, a po przejechaniu 9,4 km w Zagnańsku zaczną „na ostro”. Pierwszy finisz wyznaczono w Końskich na ul. Piłsudskiego, a kolejne już w województwie łódzkim w Będkowie i Brójcach. Będzie też premia specjalna w Andrespolu. W Łodzi zawodnicy zaprezentują się na pętli. Znaczy to, że po pierwszym minięciu przez linię mety na ul. Przybyszewskiego, zostanie im jeszcze do przejechania 4,7 km ulicami: Puszkina, Rokicińską, Augustów. Ostatni finisz tegorocznego wyścigu zawodnicy rozegrają w Łodzi tuż po godz. 14:00.

Po zakończeniu każdego etapu zostaną przeprowadzone ceremonie wręczenia nagród najlepszym zawodnikom. W Łodzi dodatkowo odbędzie się uroczyste zamknięcie 36. edycji wyścigu.

Pierwszy i trzeci etap zadecydują

Swoimi przemyśleniami dot. tegorocznej edycji wyścigu podzielił się nagradzany sportowiec i kolarz Krzysztof Jeżowski, którego zdaniem już pierwszy lub trzeci etap zadecyduje o końcowej klasyfikacji:

– W ostatnich latach kolarze rywalizowali na nizinach, tym razem przed nimi dwa trudne etapy, pierwszy 2 lipca rozpocznie się podjazdem pod Zamek Kamieniec, gdzie nie raz  rozstrzygały się losy wyścigu. Tym razem spodziewam się na wjeździe ataków ekip, które będą chciały wygrać klasyfikację generalną. A taki odjazd ma szansę powodzenia. Ale jeśli się nie, uda kolejną górską premię mamy w Zawadce, skąd do mety w Sędziszowie Małopolskim zostanie tylko 22,4 km. Tego samego dnia popołudniu rozegrany zostanie etap w sam raz dla sprinterów – mówi sportowiec.

Z drugiej strony, były mistrz Polski zaznacza, że w czwartek, 3 lipca, rozegrany zostanie najdłuższy i najtrudniejszy etap wyścigu.

– Górskie premie są w odległości niespełna dziesięciu kilometrów w Głobikowej na 106 km oraz Połomii na 115,3 km – dodaje Krzysztof Jeżowski. – Do mety w Dębicy zostanie prawie 60 km. Jeśli odjazd będzie kilkuminutowy dotrze do mety przed peletonem i tam będzie zwycięzca wyścigu. Potem są jeszcze dwa płaskie i szybkie etapy do Stalowej Woli i Łodzi.

Jeżowski spodziewa się, że jeśli pogoda się nie zmieni, ekipa prowadzącego w klasyfikacji generalnej obroni prowadzenie swojego lidera do mety w Łodzi po trzecim etapie.

(oprac. MK)

Czytaj więcej:

Miłosz Szymański w Rzeszowie. Spotkanie z podróżnikiem i autorem podcastu „Za Rubieżą”

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *