Prokuratura Okręgowa w Zamościu chce dożywotniego więzienia dla Bartłomieja B. oskarżonego o zabójstwo ojca i brata oraz ucieczkę ze szpitala psychiatrycznego. Sąd pierwszej instancji nieprawomocnie skazał 34-latka na 30 lat więzienia.
Kara za zabójstwo zbyt niska?
Rzecznik zamojskiej prokuratury Rafał Kawalec poinformował w czwartek, że prokurator nie kwestionuje prawidłowości ustaleń faktycznych i wymiaru kary za czyny dotyczące ucieczki się Bartłomieja B. i zaboru dwóch samochodów.
Śledczy ocenili jednak, że kara za czyny stanowiące zbrodnie zabójstwa jest „rażąco niewspółmierna” i wnieśli o wymierzenie kary łącznej dożywotniego pozbawienia wolności. Apelację rozpatrzy Sąd Apelacyjny w Lublinie.
Szokujące zabójstwo i ucieczka
W lipcu 2024 r. policja znalazła w jednym z domów w Zagumnie w województwie lubelskim (gm. Biłgoraj) zwłoki 45-letniego mężczyzny i nieprzytomnego 65-latka. Obaj mieli poważne obrażenia głowy. Starszy mężczyzna zmarł później w szpitalu.
Funkcjonariusze zatrzymali w tej sprawie Bartłomieja B. Według ustaleń śledczych, zadał on bratu co najmniej trzy ciosy ostrzem siekiery w głowę, a ojca uderzył dwa razy obuchem, również w głowę.
Aresztowany mężczyzna został skierowany na obserwację sądowo-psychiatryczną do szpitala w Radecznicy (pow. zamojski), skąd uciekł w nocy z 6 na 7 października 2024 r. Po 10 dniach policja zatrzymała go w pustostanie w miejscowości Żarnowa w województwie podkarpackim (pow. strzyżowski).
Sprawca przyznał się do winy
Prokuratura Okręgowa w Zamościu ustaliła, że Bartłomiej B. jeszcze w szpitalu psychiatrycznym najpierw zdjął z rąk i nóg kajdanki, a następnie wykorzystując nieuwagę funkcjonariuszy służby więziennej, wyszedł z sali i opuścił placówkę przez rozgiętą kratę okna w łazience. Uciekinier przemieścił się na Podkarpacie mimo policyjnej obławy. Planował przekroczyć w naszym regionie granicę ze Słowacją i kontynuować ucieczkę na południe Europy.
Proces Bartłomieja B. przed Sądem Okręgowym w Zamościu ruszył w kwietniu. Oskarżony przyznał się do winy. 14 maja sąd uznał, że sprawstwo Bartłomieja B. nie budzi wątpliwości i nieprawomocnie skazał go na 30 lat więzienia, przy czym o warunkowe przedterminowe zwolnienie będzie mógł się ubiegać nie wcześniej niż po upływie 20 lat.
Ponadto w związku z ucieczką aresztowanego, prokuratura oskarżyła czterech funkcjonariuszy Służby Więziennej o niedopełnienie obowiązków służbowych. Wobec dwóch kolejnych mundurowych prokuratura skierowała wniosek o warunkowe umorzenie postępowania karnego. Podejrzanym grozi do trzech lat więzienia.
Kolejny zabójca poszukiwany na Podkarpaciu?
Aktualnie trwają też poszukiwania kolejnego zabójcy z sąsiedniego województwa. W Limanowej w woj. małopolskim poszukiwany jest Tadeusz Duda. 57-latek miał postrzelić trzy osoby, z których dwie zmarły na miejscu. Jak się okazało, byli to jego 31-letni zięć oraz 26-letnia córka. Postrzelona przez niego 73-letnia teściowa w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
Od piątku trwa policyjna obława za zabójcą z Limanowej. 57-letni sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, a trasa jego ucieczki nie jest jeszcze sprecyzowana. Zgodnie z policyjnymi informacjami uciekł w kierunki masywu leśnego. Także mieszkańcy Podkarpacia otrzymali na swoje telefony alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, który głosi, że niebezpieczny mężczyzna może uciekać w kierunku naszego regionu.
„Uwaga! 57-letni mężczyzna poszukiwany za zabójstwo. Jest ubrany w niebieską bluzę, dżinsy i jasne buty. Może posiadać broń palną. Bądź ostrożny. Widziany w pow. limanowskim” – brzmi pełna treść wiadomości, którą otrzymali także mieszkańcy woj. małopolskiego i woj. śląskiego.
Policja apeluje w tej sprawie o zachowanie szczególnej ostrożności i zgłaszanie wszelkich informacji o poszukiwanym pod nr alarmowy 112.
(oprac. BL / PAP)
Czytaj więcej:
Bomby, dżihad i lista ofiar. Nastolatek w areszcie za próbę przygotowania zamachu
Prokuratura Okręgowa w Zamościu chce dożywotniego więzienia dla Bartłomieja B. oskarżonego o zabójstwo ojca i brata oraz ucieczkę ze szpitala psychiatrycznego. Sąd pierwszej instancji nieprawomocnie skazał 34-latka na 30 lat więzienia.
Kara za zabójstwo zbyt niska?
Rzecznik zamojskiej prokuratury Rafał Kawalec poinformował w czwartek, że prokurator nie kwestionuje prawidłowości ustaleń faktycznych i wymiaru kary za czyny dotyczące ucieczki się Bartłomieja B. i zaboru dwóch samochodów.
Śledczy ocenili jednak, że kara za czyny stanowiące zbrodnie zabójstwa jest „rażąco niewspółmierna” i wnieśli o wymierzenie kary łącznej dożywotniego pozbawienia wolności. Apelację rozpatrzy Sąd Apelacyjny w Lublinie.
Szokujące zabójstwo i ucieczka
W lipcu 2024 r. policja znalazła w jednym z domów w Zagumnie w województwie lubelskim (gm. Biłgoraj) zwłoki 45-letniego mężczyzny i nieprzytomnego 65-latka. Obaj mieli poważne obrażenia głowy. Starszy mężczyzna zmarł później w szpitalu.
Funkcjonariusze zatrzymali w tej sprawie Bartłomieja B. Według ustaleń śledczych, zadał on bratu co najmniej trzy ciosy ostrzem siekiery w głowę, a ojca uderzył dwa razy obuchem, również w głowę.
Aresztowany mężczyzna został skierowany na obserwację sądowo-psychiatryczną do szpitala w Radecznicy (pow. zamojski), skąd uciekł w nocy z 6 na 7 października 2024 r. Po 10 dniach policja zatrzymała go w pustostanie w miejscowości Żarnowa w województwie podkarpackim (pow. strzyżowski).
Sprawca przyznał się do winy
Prokuratura Okręgowa w Zamościu ustaliła, że Bartłomiej B. jeszcze w szpitalu psychiatrycznym najpierw zdjął z rąk i nóg kajdanki, a następnie wykorzystując nieuwagę funkcjonariuszy służby więziennej, wyszedł z sali i opuścił placówkę przez rozgiętą kratę okna w łazience. Uciekinier przemieścił się na Podkarpacie mimo policyjnej obławy. Planował przekroczyć w naszym regionie granicę ze Słowacją i kontynuować ucieczkę na południe Europy.
Proces Bartłomieja B. przed Sądem Okręgowym w Zamościu ruszył w kwietniu. Oskarżony przyznał się do winy. 14 maja sąd uznał, że sprawstwo Bartłomieja B. nie budzi wątpliwości i nieprawomocnie skazał go na 30 lat więzienia, przy czym o warunkowe przedterminowe zwolnienie będzie mógł się ubiegać nie wcześniej niż po upływie 20 lat.
Ponadto w związku z ucieczką aresztowanego, prokuratura oskarżyła czterech funkcjonariuszy Służby Więziennej o niedopełnienie obowiązków służbowych. Wobec dwóch kolejnych mundurowych prokuratura skierowała wniosek o warunkowe umorzenie postępowania karnego. Podejrzanym grozi do trzech lat więzienia.
Kolejny zabójca poszukiwany na Podkarpaciu?
Aktualnie trwają też poszukiwania kolejnego zabójcy z sąsiedniego województwa. W Limanowej w woj. małopolskim poszukiwany jest Tadeusz Duda. 57-latek miał postrzelić trzy osoby, z których dwie zmarły na miejscu. Jak się okazało, byli to jego 31-letni zięć oraz 26-letnia córka. Postrzelona przez niego 73-letnia teściowa w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
Od piątku trwa policyjna obława za zabójcą z Limanowej. 57-letni sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, a trasa jego ucieczki nie jest jeszcze sprecyzowana. Zgodnie z policyjnymi informacjami uciekł w kierunki masywu leśnego. Także mieszkańcy Podkarpacia otrzymali na swoje telefony alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, który głosi, że niebezpieczny mężczyzna może uciekać w kierunku naszego regionu.
„Uwaga! 57-letni mężczyzna poszukiwany za zabójstwo. Jest ubrany w niebieską bluzę, dżinsy i jasne buty. Może posiadać broń palną. Bądź ostrożny. Widziany w pow. limanowskim” – brzmi pełna treść wiadomości, którą otrzymali także mieszkańcy woj. małopolskiego i woj. śląskiego.
Policja apeluje w tej sprawie o zachowanie szczególnej ostrożności i zgłaszanie wszelkich informacji o poszukiwanym pod nr alarmowy 112.
(oprac. BL / PAP)
Czytaj więcej:
Bomby, dżihad i lista ofiar. Nastolatek w areszcie za próbę przygotowania zamachu