December 10, 2025
Zdjęcia poglądowe: Podkarpacka Policja / Pixabay

Reklama

Prokuratura Rejonowa w Leżajsku podjęła decyzję, która całkowicie zmienia punkt widzenia na jedną z najbardziej szokujących spraw ostatnich miesięcy na Podkarpaciu. 48-letnia Ala S., podejrzana o usiłowanie zabójstwa swojego męża, nie stanie przed sądem.

Prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Rzeszowie wniosek o umorzenie postępowania i podaje ku temu konkretne powody.

Dramat w małżeństwie z Leżajska

Do tragedii doszło w nocy z 15 na 16 maja tego roku, w jednym z mieszkań w Leżajsku. Ustalenia śledczych nie pozostawiały wątpliwości. Między małżonkami doszło do ostrej awantury, a w jej kulminacyjnym momencie 48-latka chwyciła nóż i ugodziła Andrzeja S. w okolice brzucha. Cios był na tyle głęboki, że uszkodził okolice wątroby, powodując bardzo poważną ranę kłutą jamy brzusznej.

Lekarze określili obrażenia mężczyzny jako zagrażające życiu i naruszające czynności narządów wewnętrznych na okres powyżej 7 dni. To osoby trzecie, które natychmiast wezwały pomoc, uratowały mężczyznę przed śmiercią. Prokuratura od początku kwalifikowała sprawę jako usiłowanie zabójstwa, czyli jedno z najpoważniejszych przestępstw w polskim kodeksie karnym. Kobieta trafiła do tymczasowego aresztu już 24 maja.

Żona się nie przyznała

W trakcie przesłuchania, Ala S. nie przyznała się do zarzutu i odmówiła składania wyjaśnień. Śledczy dysponowali jednak materiałem dowodowym, który potwierdzał, że działała z bezpośrednim zamiarem zabójstwa.

Cios wymierzony w brzuch, skierowany w okolice tak wrażliwego narządu jak wątroba, w ocenie prokuratury nie był przypadkowy. Mimo tego, śledztwo nie potoczyło się w kierunku aktu oskarżenia. Zadecydowała o tym opinia biegłych po długiej, czterotygodniowej obserwacji psychiatrycznej.

Reklama

Była niepoczytalna?

Według psychiatrów i psychologa, Ala S. w chwili ataku nie była poczytalna. – Biegli w wydanej opinii stwierdzili, że podejrzana działała w stanie wyłączającym zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem z powodu choroby psychicznej w postaci zaburzeń depresyjnych – informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, prok. Krzysztof Ciechanowski.

To właśnie ta opinia stała się kluczowa. Zgodnie z art. 31 § 1 kodeksu karnego, osoba niepoczytalna nie popełnia przestępstwa. To oznacza, że nie można jej skazać, nawet w przypadku tak poważnego czynu, jak próba zabójstwa.

Umorzenie sprawy

1 grudnia Prokuratura Rejonowa w Leżajsku skierowała do Sądu Okręgowego w Rzeszowie wniosek o umorzenie postępowania. To formalna procedura przewidziana w sytuacjach, gdy podejrzany działał w stanie niepoczytalności. Jednocześnie prokuratura zawnioskowała o zastosowanie wobec 48-latki środka zabezpieczającego w zakładzie psychiatrycznym.

W praktyce oznacza to, że kobieta nie trafi do więzienia, choć według ustaleń śledczych próbowała zabić męża. O jej dalszym losie zdecyduje sąd.

Czytaj więcej:

Przesłuchanie o. Rydzyka w środę w Rzeszowie. „To uderza w całą naszą społeczność, w nasz naród”

Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.

Postaw kawę za:

Zdjęcia poglądowe: Podkarpacka Policja / Pixabay

Reklama

Prokuratura Rejonowa w Leżajsku podjęła decyzję, która całkowicie zmienia punkt widzenia na jedną z najbardziej szokujących spraw ostatnich miesięcy na Podkarpaciu. 48-letnia Ala S., podejrzana o usiłowanie zabójstwa swojego męża, nie stanie przed sądem.

Prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Rzeszowie wniosek o umorzenie postępowania i podaje ku temu konkretne powody.

Dramat w małżeństwie z Leżajska

Do tragedii doszło w nocy z 15 na 16 maja tego roku, w jednym z mieszkań w Leżajsku. Ustalenia śledczych nie pozostawiały wątpliwości. Między małżonkami doszło do ostrej awantury, a w jej kulminacyjnym momencie 48-latka chwyciła nóż i ugodziła Andrzeja S. w okolice brzucha. Cios był na tyle głęboki, że uszkodził okolice wątroby, powodując bardzo poważną ranę kłutą jamy brzusznej.

Lekarze określili obrażenia mężczyzny jako zagrażające życiu i naruszające czynności narządów wewnętrznych na okres powyżej 7 dni. To osoby trzecie, które natychmiast wezwały pomoc, uratowały mężczyznę przed śmiercią. Prokuratura od początku kwalifikowała sprawę jako usiłowanie zabójstwa, czyli jedno z najpoważniejszych przestępstw w polskim kodeksie karnym. Kobieta trafiła do tymczasowego aresztu już 24 maja.

Żona się nie przyznała

W trakcie przesłuchania, Ala S. nie przyznała się do zarzutu i odmówiła składania wyjaśnień. Śledczy dysponowali jednak materiałem dowodowym, który potwierdzał, że działała z bezpośrednim zamiarem zabójstwa.

Cios wymierzony w brzuch, skierowany w okolice tak wrażliwego narządu jak wątroba, w ocenie prokuratury nie był przypadkowy. Mimo tego, śledztwo nie potoczyło się w kierunku aktu oskarżenia. Zadecydowała o tym opinia biegłych po długiej, czterotygodniowej obserwacji psychiatrycznej.

Reklama

Była niepoczytalna?

Według psychiatrów i psychologa, Ala S. w chwili ataku nie była poczytalna. – Biegli w wydanej opinii stwierdzili, że podejrzana działała w stanie wyłączającym zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem z powodu choroby psychicznej w postaci zaburzeń depresyjnych – informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, prok. Krzysztof Ciechanowski.

To właśnie ta opinia stała się kluczowa. Zgodnie z art. 31 § 1 kodeksu karnego, osoba niepoczytalna nie popełnia przestępstwa. To oznacza, że nie można jej skazać, nawet w przypadku tak poważnego czynu, jak próba zabójstwa.

Umorzenie sprawy

1 grudnia Prokuratura Rejonowa w Leżajsku skierowała do Sądu Okręgowego w Rzeszowie wniosek o umorzenie postępowania. To formalna procedura przewidziana w sytuacjach, gdy podejrzany działał w stanie niepoczytalności. Jednocześnie prokuratura zawnioskowała o zastosowanie wobec 48-latki środka zabezpieczającego w zakładzie psychiatrycznym.

W praktyce oznacza to, że kobieta nie trafi do więzienia, choć według ustaleń śledczych próbowała zabić męża. O jej dalszym losie zdecyduje sąd.

Czytaj więcej:

Przesłuchanie o. Rydzyka w środę w Rzeszowie. „To uderza w całą naszą społeczność, w nasz naród”

Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.

Postaw kawę za:

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *