July 25, 2025
Zdjęcie: Pikieta w obronie pracowników PGE Dystrybucja Oddział Rzeszów (fot. NSZZ "Solidarność" Oddział Rzeszowski)

Reklama

W PGE Dystrybucja S.A. Oddział Rzeszów ogłoszono pogotowie strajkowe. Związkowcy z NSZZ „Solidarność” zapowiadają zdecydowane działania w obronie pracowników, którzy otrzymali wypowiedzenia.

Aktualnie prowadzone są działania mające na celu ustalenie harmonogramu akcji protestacyjno-strajkowych.

„Solidarność” przeciwko pracodawcom

W poniedziałek (21 lipca) przed siedzibą PGE Dystrybucja w Rzeszowie odbył się protest pracowników zrzeszonych w NSZZ „Solidarność”. Związkowcy domagali się zaprzestania działań, które ich zdaniem łamią prawa pracownicze i uderzają w wolność działalności związkowej.

Mimo manifestacji, już następnego dnia dziesięciu pracownikom wręczono wypowiedzenia. Wśród nich znalazł się Edmund Myszka, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” w Rzeszowie.

PGE: Działali na szkodę spółki

Jak poinformował pracowników zarząd PGE Dystrybucja, decyzja o rozwiązaniu umów wynika z wyników wewnętrznego audytu. Firma zarzuca pracownikom działanie na szkodę spółki i narażenie jej na straty sięgające 1,5 mln zł.

W dniu protestu złożono także zawiadomienie do prokuratury w Lublinie o możliwości popełnienia przestępstwa. Co istotne, związkowcy nie otrzymali dotąd wglądu do dokumentów audytowych, na podstawie których podjęto tak radykalne kroki.

Solidarność ogłasza pogotowie strajkowe

W reakcji na taki obrót sprawy, a także brak oczekiwanej reakcji na wcześniejszą pikietę protestacyjną, NSZZ „Solidarność” zwołała nadzwyczajne posiedzenie z udziałem przedstawicieli Sekcji Krajowej Energetyki oraz Zarządów Regionów.

Podczas spotkania w Rzeszowie, uchwałą Międzyzakładowego Komitetu Protestacyjno–Strajkowego ogłoszono pogotowie strajkowe w PGE Dystrybucja S.A. Oddział Rzeszów. Związkowcy przygotowują także harmonogram działań protestacyjnych, które mogą objąć cały region, a nawet ogólnopolski sektor energetyczny.

Oburzenie po zwolnieniu

Do sprawy odniósł się Roman Jakim, przewodniczący Zarządu Regionu Rzeszowskiego NSZZ „Solidarność”. – Nie rozumiem, dlaczego pracodawca podjął tak drastyczne decyzje. Decyzje, które są niezgodne z prawem, które naruszają wolność działalności związków zawodowych i dyskryminują ze względu na przynależność związkową – nie kryje oburzenia. – W mojej ocenie jest to działanie na szkodę związku, typowo polityczne – dodaje.

Związek zarzuca pracodawcy m.in. naruszenie ustawy o związkach zawodowych oraz łamanie praw chroniących przewodniczących organizacji zakładowych przed zwolnieniem w trakcie kadencji. – Gdyby nie „Solidarność”, gdyby nie rok 1980, to nie wiadomo, gdzie dzisiaj byliby ci panowie – czy byliby prezesami, czy zarządzaliby spółkami Skarbu Państwa? – pyta Jakim.

Sprawa trafi do sądu

Wszystko wskazuje też na to, że sprawa nie zostanie załatwiona polubownie. Związkowcy zapowiadają skierowanie sprawy do sądu oraz złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw przez Zarząd PGE Dystrybucja.

Według zapowiedzi, NSZZ „Solidarność” będzie kontynuować walkę o przywrócenie do pracy zwolnionych działaczy. Czy strajk w PGE Dystrybucja Rzeszów może znacząco wpłynąć na funkcjonowanie firmy i całą branżę energetyczną w regionie? Jeżeli protesty obejmą kolejne oddziały, sytuacja może stać się poważnym wyzwaniem nie tylko dla rzeszowskiego oddziału PGE.

Czytaj więcej:

Pies potrącony przez autobus w Rzeszowie odebrany przez właściciela. Kierowca wyjaśnia sytuację

Zdjęcie: Pikieta w obronie pracowników PGE Dystrybucja Oddział Rzeszów (fot. NSZZ “Solidarność” Oddział Rzeszowski)

Reklama

W PGE Dystrybucja S.A. Oddział Rzeszów ogłoszono pogotowie strajkowe. Związkowcy z NSZZ „Solidarność” zapowiadają zdecydowane działania w obronie pracowników, którzy otrzymali wypowiedzenia.

Aktualnie prowadzone są działania mające na celu ustalenie harmonogramu akcji protestacyjno-strajkowych.

„Solidarność” przeciwko pracodawcom

W poniedziałek (21 lipca) przed siedzibą PGE Dystrybucja w Rzeszowie odbył się protest pracowników zrzeszonych w NSZZ „Solidarność”. Związkowcy domagali się zaprzestania działań, które ich zdaniem łamią prawa pracownicze i uderzają w wolność działalności związkowej.

Mimo manifestacji, już następnego dnia dziesięciu pracownikom wręczono wypowiedzenia. Wśród nich znalazł się Edmund Myszka, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” w Rzeszowie.

PGE: Działali na szkodę spółki

Jak poinformował pracowników zarząd PGE Dystrybucja, decyzja o rozwiązaniu umów wynika z wyników wewnętrznego audytu. Firma zarzuca pracownikom działanie na szkodę spółki i narażenie jej na straty sięgające 1,5 mln zł.

W dniu protestu złożono także zawiadomienie do prokuratury w Lublinie o możliwości popełnienia przestępstwa. Co istotne, związkowcy nie otrzymali dotąd wglądu do dokumentów audytowych, na podstawie których podjęto tak radykalne kroki.

Solidarność ogłasza pogotowie strajkowe

W reakcji na taki obrót sprawy, a także brak oczekiwanej reakcji na wcześniejszą pikietę protestacyjną, NSZZ „Solidarność” zwołała nadzwyczajne posiedzenie z udziałem przedstawicieli Sekcji Krajowej Energetyki oraz Zarządów Regionów.

Podczas spotkania w Rzeszowie, uchwałą Międzyzakładowego Komitetu Protestacyjno–Strajkowego ogłoszono pogotowie strajkowe w PGE Dystrybucja S.A. Oddział Rzeszów. Związkowcy przygotowują także harmonogram działań protestacyjnych, które mogą objąć cały region, a nawet ogólnopolski sektor energetyczny.

Oburzenie po zwolnieniu

Do sprawy odniósł się Roman Jakim, przewodniczący Zarządu Regionu Rzeszowskiego NSZZ „Solidarność”. – Nie rozumiem, dlaczego pracodawca podjął tak drastyczne decyzje. Decyzje, które są niezgodne z prawem, które naruszają wolność działalności związków zawodowych i dyskryminują ze względu na przynależność związkową – nie kryje oburzenia. – W mojej ocenie jest to działanie na szkodę związku, typowo polityczne – dodaje.

Związek zarzuca pracodawcy m.in. naruszenie ustawy o związkach zawodowych oraz łamanie praw chroniących przewodniczących organizacji zakładowych przed zwolnieniem w trakcie kadencji. – Gdyby nie „Solidarność”, gdyby nie rok 1980, to nie wiadomo, gdzie dzisiaj byliby ci panowie – czy byliby prezesami, czy zarządzaliby spółkami Skarbu Państwa? – pyta Jakim.

Sprawa trafi do sądu

Wszystko wskazuje też na to, że sprawa nie zostanie załatwiona polubownie. Związkowcy zapowiadają skierowanie sprawy do sądu oraz złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw przez Zarząd PGE Dystrybucja.

Według zapowiedzi, NSZZ „Solidarność” będzie kontynuować walkę o przywrócenie do pracy zwolnionych działaczy. Czy strajk w PGE Dystrybucja Rzeszów może znacząco wpłynąć na funkcjonowanie firmy i całą branżę energetyczną w regionie? Jeżeli protesty obejmą kolejne oddziały, sytuacja może stać się poważnym wyzwaniem nie tylko dla rzeszowskiego oddziału PGE.

Czytaj więcej:

Pies potrącony przez autobus w Rzeszowie odebrany przez właściciela. Kierowca wyjaśnia sytuację

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *