February 22, 2025
Zdjęcie: OSP Rzeszów - Przybyszówka

Rzeszowscy strażacy zgłoszenie o pożarze dostali wczoraj wieczorem. Poparzony został właściciel domu, który jednak sam zdołał się ewakuować z płonącego budynku.

Właściciel ewakuował się przed przybyciem strażaków

Straż pożarna zgłoszenie o pożarze budynku przy ul. Partyzantów w Rzeszowie dostała w środę, 18 lutego o godz. 18:35.

– W wyniku wybuchu pożaru poparzenia ciała odniósł właściciel, który sam ewakuował się z płonącego budynku, jeszcze przed przybyciem na miejsce zdarzenia straży pożarnej – informuje st. kpt. Jan Czerwonka, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.

Mężczyzna już na miejscu został opatrzony przez ratowników medycznych.

Gasili 2,5 godziny

Działania związane z gaszeniem pożaru trwały 2,5 godziny. Brało w nich udział sześć zastępów straży pożarnej, w tym trzy ochotnicze straże pożarne. Łącznie w działaniach wzięło udział 27 ratowników.

– Budynek zniszczeniu uległ w znacznym stopniu. Cały dom był drewniany, więc raczej nie nadaje się już do zamieszkania – dodaje st. kpt. Czerwonka.

Obecnie trwa ustalanie przyczyn pożaru.

(red)

Czytaj więcej:

Tymczasowy areszt dla 28-latka po ataku nożem w Rzeszowie. Grozi mu do 20 lat więzienia

Zdjęcie: OSP Rzeszów – Przybyszówka

Rzeszowscy strażacy zgłoszenie o pożarze dostali wczoraj wieczorem. Poparzony został właściciel domu, który jednak sam zdołał się ewakuować z płonącego budynku.

Właściciel ewakuował się przed przybyciem strażaków

Straż pożarna zgłoszenie o pożarze budynku przy ul. Partyzantów w Rzeszowie dostała w środę, 18 lutego o godz. 18:35.

– W wyniku wybuchu pożaru poparzenia ciała odniósł właściciel, który sam ewakuował się z płonącego budynku, jeszcze przed przybyciem na miejsce zdarzenia straży pożarnej – informuje st. kpt. Jan Czerwonka, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.

Mężczyzna już na miejscu został opatrzony przez ratowników medycznych.

Gasili 2,5 godziny

Działania związane z gaszeniem pożaru trwały 2,5 godziny. Brało w nich udział sześć zastępów straży pożarnej, w tym trzy ochotnicze straże pożarne. Łącznie w działaniach wzięło udział 27 ratowników.

– Budynek zniszczeniu uległ w znacznym stopniu. Cały dom był drewniany, więc raczej nie nadaje się już do zamieszkania – dodaje st. kpt. Czerwonka.

Obecnie trwa ustalanie przyczyn pożaru.

(red)

Czytaj więcej:

Tymczasowy areszt dla 28-latka po ataku nożem w Rzeszowie. Grozi mu do 20 lat więzienia

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *